View Single Post
Old 09-10-2012, 13:06   #28
maillevin
Junior Member
 
maillevin's Avatar
 
Join Date: Aug 2006
Posts: 156
Default

Martyna a co osiągneliście? Bo wg mnie jedynie to, że teraz Olka nie będzie z Wami rozmawiać, psa nie zobaczycie więcej i generalnie zaprzepaściliście szanse na to, że Zira zostanie oddana do adopcji (a była na to spora szansa). Czy zanim napisałaś pierwszego posta rozmawiałaś spokojnie z Olą? Czy rozmawiałaś z hodowcą? Dowiedziałaś się jak się sprawy mają? Chyba nie...

Naprawdę myślicie, że jeśli zmieszacie człowieka z błotem to on będzie z Wami współpracował? Nie ma żadnej, ale to żadnej prawnej podstawy do odebrania psa Oli. Groziliście jej kradzieżą psa (tak, kradzieżą) i dziwicie się że zabroniła kontaktów? Czy ktokolwiek poza krzyczeniem o odebraniu psa zaproponował DT? Jakoś tego nie zauważyłam.

Nie pochwalam zostawienia psa samego na tyle czasu w hotelu i nie neguje psychicznego cierpienia Ziry, ale nie oceniam też Olki bo nie znam jej całej sytuacji na tyle dokładnie. Być może podjęcie się opieki nad taką ilością zwierząt było nieodpowiedzialne, ale Wasza akcja przypomina bardziej jakąś zbiorową histerię niż racjonalne działanie. Nie osiągneliście NIC poza pogorszeniem sytuacji.

Dodam jeszcze tylko, że jeśli NAPRAWDĘ zależy Wam na Zirze, to znajdźcie DT, pogódźcie się z Olką, jeśli trzeba to nawet przeproście za tę akcję i módlcie się aby zechciała zrzec się praw do psa. Wtedy faktycznie będzie to świadczyło o tym, że zależy Wam na Zirze a nie własnym ego. Schowajcie dumę w kieszeń i zachowajcie się jak dorośli, potraficie?

Last edited by maillevin; 09-10-2012 at 13:23.
maillevin jest offline   Reply With Quote