Quote:
Originally Posted by Z LASÓW LOTHLORIEN
Zirka ma się dobrze.
|
Zirka NIE MA SIĘ DOBRZE!
Gdyby miała się dobrze nie byłoby tematu. Nie prosiłabyś o dom tymczasowy dla niej. I dobrze wiemy wszyscy, że im dłużej tam jest tym gorzej dla niej.
Poprosiłaś moją siostrę o DT dla Zi. Taki dom został znaleziony. Pomoc weterynaryjna, oraz regularne spacerki z wilczakami też są zapewnione. Opieka szkoleniowca, dobra karma i super socjal w mieście.
I wszystko byłoby super, gdyby Shyboy Zi wzięła po cichaczu, zaopiekowała się nią dopóki ty nie znajdziesz sobie nowego mieszkania.
Sprawa byłaby prosta, a wszyscy szczęśliwi.
Problem polega na tym, że moja siostra ODWAŻYŁA się napisać ci co myśli o umieszczeniu psa w hotelu PO CICHACZU, kilka km od naszego domu, przy jednoczesnym zapewnianiu, że wszystko u was w porządku. Dawałaś do zrozumienia cały ten czas, że Zi jest z tobą w Danii, wrzucałaś na FB fotki robione "u znajomych", gdzie faktycznie to właścicielka hotelu przesyłała ci je na maila.
W tej chwili napisałaś, że Zi nie potrzebuje DT i nie pozwolisz jej zabrać bo... (o zgrozo!!!) to byłby ogromny stres dla psa bo jej w tym hotelu jest dobrze!!!
Szkoda, że twoja urażona duma, chore poczucie "godności" i ogromne ego nie pozwalają Ci na przyjęcie pomocy. I może jesteś mistrzynią w manipulowaniu ludźmi ale sorry- mnie nie przekonasz, że zakaz zbliżania się do Zi przeze mnie i moją siostrę jest podyktowany troską o dobro twojego psa.
Tu chodzi tylko i wyłącznie o ciebie. Tak na prawdę "ukarałaś" nas za to, że usłyszałaś kilka gorzkich słów o sobie.
Gdybyś faktycznie chciała pomóc Zi przyjęłabyś słowa krytyki, a Zi od tygodnia byłaby bezpieczna w domu tymczasowym.