To ja może tylko dopowiem, że to stwierdzenie o rzuceniu pracy i lesie tyczyło się nie tylko wilczaków lękliwych, ale ogólnie wilczaków problematycznych, za które ta osoba uważa na przykład takie które niszczą, wyją, nie potrafią normalnie zostawać same w domu, nie tolerują innych psów, gryzą po rękach, etc. i to bez względu na wiek.
Tiaa zamiast socjalizować chowajmy piękne dzikusy na pokaz, a jak przyjdzie nam z takim aspołecznym stworzeniem pojechać do weterynarza to nam zejdzie na zawał