Thread: Reklamować?
View Single Post
Old 22-05-2012, 08:16   #25
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

To będzie OFF, bo do tego zmierza Khan...

Porównajmy...
Mamy to:
""Jesteś niedojrzałą, nie myślącą PERSPEKTYWICZNIE panienką bez wyobraźni.
bawisz się "niewinnie"
Puknij się w głowę gumowym młotkiem! Właśnie w tej chwili tworzysz kolejną awanturę między dwoma forami. Kręci Cię to? Czerpiesz z tego radochę?(*)
/wg. mnie/ tylko DZIECIUCH może to nazwać niewinną zabawą.... I niech Ci Ela podziękuje za "bezmyślne bagienko", które zrobiłaś,
Dziękuję, Puma....
/a Twoja argumentacja finezyjna, chociaż z nogami w piaskownicy/
Pewnie się jeszcze "popyszczysz", ale tym razem zrób to mądrzej..."
oraz to:
""Ona rozsądnie reklamuje psy i uczy ludzi tej rasy -to nie komplement dla Niej, to fakt... bez względu na cokolwiek.
m.in. Ona szuka potem domów dla niechcianych psów.""

Quote:
Originally Posted by God Of War View Post
Puchatek Cię zje
Spox, "Bochu"... ...nikogo nie zjem... szanuję swoje podniebienie... i nie satysfakcjonują mnie małe zdobycze...
Jak wielu wie, od czasu "akcji carskiej" obserwuję Ludzi dłuuugooo i na tej podstawie oceniam intencje. Raz się "machnęłam" i dlatego w ramach "pokuty" zrobię wszystko, by >ten< człowiek więcej nikomu większej krzywdy nie zrobił... Lub choćby będę pokazywać jego "karczemności"....
Khan, Ciebie też obserwuję i swoje zdanie mam... albo mi się wydaje, albo też należysz do obrońców "uciśnionych inaczej".... a przecież Puma do nich należy. "Stary" z Ciebie "koń", umiesz czytać ze zrozumieniem /jak zauważyłam/, Jesteś inteligentny. Skąd nagle ta "nadinterpretacja"? To świadome sztuczne oburzenie? Ta próba przeinaczenia moich słów i dodania im nowych znaczeń?. A może tu nie o to chodzi... Zróbmy małą konfabulację. Pannica /czy to słowo to już obrzucenie "g###em"? / zrobiła wtopę /większą czy mniejszą, ale jednak/, Ela o tym wie. Trudno Jej zareagować, bo tu strzeliłam "na odlew", a tu "pogłaskałam" /analogia do starej metody "kij i marchewka"/, więc jak na swoim forum się zachować... a przecież trzeba jednak stanąć w obronie swojego Opiekuna, czyż nie? I nagle zjawiasz się Ty.... przekłamujesz moje słowa, dodajesz im nowe znaczenie, robisz ze mnie drugiego awanturnika w środowisku.... Dziwny zbieg okoliczności /jak napisałam w wypowiedzi do Pumy/... Dzieje się to akurat teraz, gdy jestem jedną z tych osób, która chce by Klub był połączeniem wielu "opcji", ale druga strona tego nie chce.... Przez szacun do Inteligentnych nie zapytam "dlaczego"....
Nie zapytam też, co Ty chcesz w tym ugrać dla "swoich" i dla siebie. Tu zbyt wiele kwestii jest czytelnych... Jeśli chcesz mnie zaatakować, to nie obrażaj Obserwatorów, nie uważaj Ich za głąbów i dyslektyków -napisz wprost. Ta metoda do Ciebie nie pasuje...wypadłeś z "roli"...
I jeszcze jedno...
Czy to było naprawdę obrzucenie błotem? Zgnojenie? Przyjrzyj się Pumie na "jej" forum, jak sobie używa na WD....przyjrzyj się Jej "kumplom", jak gnoją... To akurat /jak widzę/ Ciebie nie razi... Znowu nie zapytam "dlaczego"....Więc.... pocałuj psa w nos!

Seba, nie mam zamiaru rozpętywać "małego piekła"... nie ma z kim i o co...
Nawet się nie zdenerwowałam o poranku... ja mogłabym się zdenerwować na.... partnera grającego "fair", który nagle "łamie zasady". Jesteśmy w momencie decydującym dla naszych wilczaków -właśnie teraz będą wychodzić w różnych sytuacjach intencje nas wszystkich... /poobserwujemy, jak "ciśnienie" co poniektórym strzela /

Życzę Wszystkim >dobrego dnia<.
Mój będzie świetny -kolejna osoba w końcu się zdeklarowała /a była taka "pół na pół" ->Panu Bogu świeczkę, ...< ...
Mam nadzieję, że z mojej wypowiedzi nie zrobi się znowu nadinterpretacji i nie będzie "histerycznych omdleń", jak przy ZNP....



...
P.S.
"Hola-hola zły człowieku!"......
A może to "święte oburzenie" jest reakcją na pewien link... /tak sobie spojrzałam na moje godziny wpisów tu i na fb.../
Mogłabym zacząć dyskusję, ale mi się nie chce -ma padać i wolę wziąć się za kosiarkę....
Khan, źle oceniłeś wroga... ja nie Grześ /ja jestem sto razy bardziej niebezpieczna od niego i ... inteligentna/ -ja każde słowo przemyślę zanim napiszę i przykładam dużą wagę do tego, co piszę nie pisząc i tak też czytam przeciwników... Ciebie się łatwo czyta... i banalnie prosto wykorzystuje Twoją argumentację... sorry, pozbawię Cię złudzeń, żeś wyrafinowany w swojej metodzie... spodziewałeś się, że mnie sprowokujesz, a tu taki "siurprajs"... /no, trzeba będzie się nagłówkować, by dać mi "na odlew"... ale wiesz, co wtedy ja zrobię... ... zapewniam, że obecna metoda Pumy mądrzejsza/
...
P.S.2.
Uwaga "wilczakolubni" , przygotujcie się na "dramat w kilku aktach", jak to Puchatek rozwala środowisko i niszczy Klub w zalążku... /czyli metoda "odwrócenia kota ogonem".../

Last edited by Puchatek; 22-05-2012 at 08:40. Reason: "mierzenie czasu" :)
Puchatek jest offline   Reply With Quote