View Single Post
Old 05-11-2008, 22:53   #127
zubrzyca
Junior Member
 
zubrzyca's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Katowice
Posts: 63
Default

Witam wszystkich serdecznie!
musze przyzznac, ze bylam bardzo zaskoczna postawe floreny. wiedzac iz zaistniala taka sytuacja, ktora nie powinna miec jeszcze miejsca, nie poinformowala hodowcy. w dodatku, zdajac sobie sprawe, ze trzymanie pod jednym dachem psow o odmiennej plci i podcas cieczki, powinien podjac kroki, by do takiego krycia nie doszlo. gdyby florena nie chcial szczeniakow, to udalbym sie do weterynarza po odpowiednie medykamenty, ktore sa dostepne i ktore wlasnie sa do takich sytuacji.
jednak problem powstal, florena nie zdecydowal sie na pomoc od nikogo, probowal sam podjac dzialania, ale bez skutku. zaden z psow nie bedzie w nowym domu, nie bedzie wysterylizowany z powodu oporow wlasciciela. chociaz trudno mi uwierzyc, by trzymac razem 8 psow, skoro przy 2 pojawil sie problem.
zgodze sie, nalezaloby pomoc, ale jak, skoro sam wlasciciel nie chce? wtargnac na teren i odebrac wszystkie psy? a potem podrzucic z powrotem, ale wykastrowane? przy okazji znajdujac szczeniakom dom.
tak sie nie da i nic nie zrobimy bez najwazniejszej strony. szkoda tylko, ze informacja o tym miocie byla dopiero teraz przekazana, wczesniej mozna bylo wiecej zdzialac.
co do policji. takie rzeczy nie sa potrzebne. jest juz policja dla zwierzat, ktora w Polsce jakos nie do konca sie sprawdza. tu nalezy wprowadzic przepisy w kodeksie karnym, ze rozmnazanie psow bez uprawnien jest przestepstwem, jego popelnie grozi kara grzywny, pozbawienia lub ograniczenia wolnosci i kastracja zwierzat. wtedy byloby naprawde fajnie. dowiadujesz sie, ze ktos rozmnaza psa, ktory nie ma rodowodu, udajesz sie na policje, sprawa do sadu i kastracja i wtedy mozna ladnie zmniejszyc pseudohodowli. jednak jest to nierealne.
mam nadzieje, ze sprawa zakonczy sie pozytywnie dla tych szczeniakow, ktore znajda sie w nowych domach i zostana wykastrowane. bo nie ma lepszej metody regulacji rozmnazania.
dla mnie, ta sytuacja nie jest lekcja. bo to co sie zdarzylo, bedzie tylko mialo swe negatywne skutki zarowno dla rasy jak i dla innych ludzi, ktorzy zdecyduja sie na psa bez rodowodu. nikt z tego wnioskow nie wyciagnie, bo jakie? ze nalezy uwazac jak sie ma psa i suke? taki sens ma ta lekcja?
Pozdrawiam!
zubrzyca jest offline   Reply With Quote