View Single Post
Old 05-11-2008, 22:54   #128
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
A co zawinił hodowca (hodowcy),że maja teraz brac sobie na głowe kłopot z powodu czyjejs niefrasobliwości?? Hodowcy tez mają rodziny, własne psy, plany... maja odebrac ten miot i się nim zajmować? No moga oczywiście, jesli chca... właściwie nie, nie moga. Bo nie maja prawa ODEBRAĆ.
Czekaj,.. zaczynasz sie kręcic wokól osoby.. a co z psami? To nie jest kwestia szansy dla czlowieka.. zrozum, ze gosc, ktory trzyma psy jak w zoo i nie jest w stanie zauwazyc wilczakowej cieczki i wariactwa psa, ktory mowi sterylce NIE.. za chwile zrobi replay...
A swistak siedzi i zawija ......
Zgody nie dostanie bo mu na tym nie zalezy. Napisal to zreszta. W nosie ma ZK.. wspominane przypadki przyznania rodowodw, poparte byly CZYMŚ, chocby rekomendacja hodowcow, ktorzy sami sa bez skazy.....
Jesli namowisz hdoowcow do takiego wsparcia... coz.. moze Ci sie uda?
To w takim razie w jakim celu hodowcy podpisują umowy z przyszłymi właścicielami.
Raczej nie do tego aby ich obligować do wystawiania psa i robienia hodowlanki.
No chyba że jestem w błędzie.

Nie znam tej osoby ale mam wiarę w ludzi i nie zakładam, ze odrazu zrobi replay. Zresztą z tego miotu nie miał by żadnych korzyści bo on nie poszedł by na sprzedaż.
Jeśli w miarę szybko reagowali by hodowcy na takie sytuacje to nie miały by one miejsca.
No hyba, że tak jest jak to zostało tu napisane wyprodukować, sprzedać zarobić i mieś w d..........
wilczakrew jest offline   Reply With Quote