hmmm...
a ja mialam dzisiaj atrakcje w postaci zlamanej nogi mojej corki - slisko jak diabli bylo, wiec obcasik w kozaczku sie omsknął i teraz bedzie gips na 5 tygodni
daj znac jutro, ja podtrzymuje swoja propozycje, o tej porze powinnam juz byc w centrum - z rana odwoze syna do budy, potem na uczelnie zawiezc zwolnienie mojej corki, a potem (najpozniej 11.00) juz bede na zakladzie w Al. Jerozolimskich do wieczora.