Quote:
Originally Posted by anula
cos go musialo dziabnac (ostatnie jesienne podrygi jadowitych owadow lub pająkow) - przedwczoraj wieczorem niezle mnie przestraszyl, jak mu kufa spuchla jak u bullteriera...
Dzisiaj juz jest dobrze, spacerują sie chlopaki beze mnie
|
Ojej biedny
mam nadzieje ze szybko pychol wroci do normy