Thread: Agresja do suk
View Single Post
Old 24-04-2010, 15:30   #8
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Moja znajoma zwykła mawiać, że chętnie wzięłaby wilczaka, gdyby nie jego niesocjalność do innych psów Zastanawiałam się dlaczego my upieramy się, że "nasz będzie inny" (tak, tak, ja też miałam taką nadzieję ). No i wyszło mi, że nasze bure robią zmyłkę-bardzo intensywnie i bardzo długo, ponad wszystko uwielbiają towarzystwo innych psów. Oglądając te niewinne brykania mamy zwyczajnie nadzieję, że tak im zostanie, a tu figa! Wilczak dorasta i swoje rogi pokazuje.

Myślę sobie (z własnych obserwacji), że z samcem jest ciut łatwiej, bo samce maja wdrukowane odstawianie teatru. To takie scenki jak w King-kongu, który wali się w pierś chcąc zrobić wrażenie- mamy te parę sekund na reakcję. Suka nie bawi się w ceregiele, ona DZIAŁA. Start-dopaść. W wielu innych przypadkach jest podobna relacja: pilnujące stado owiec podhalany wypuszczają jako forpocztę suki, psy leżą na miejscu, do akcji wkroczą jak wróg przedrze się przez pierwszą linię frontu No bo po co maja się ruszać? jeszcze się spocą..... Polowanie u lwów to tez babska szarża - lew wkracza na finał.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote