View Single Post
Old 06-05-2015, 22:01   #47
Ayra
Junior Member
 
Ayra's Avatar
 
Join Date: Mar 2015
Location: Warszawa
Posts: 72
Default

Quote:
Originally Posted by Piter View Post
a one takie miłe zaraz wlazłyby na kolana
Ba, do całowania jak się pchają!

Praktykant u veta dziś mnie pyta:
on: Pierwszy pani wilczak?
ja: Tak.
on: I nie bała się pani?
ja: Bałam się, ale zakasałam rękawy i pracujemy. A pan się jej boi?
on: Nie. Skąd. Ona taka łagodna.


No i jeszcze oczywiście była przypowieść o złym wilczaku, który u praktykanta wywołuje do dziś niedobre skojarzenia.

Potem wizyta u fryzjera z Ayrą (tzn. - ja się strzygę, ona bawi się z labkiem właściciela).
Pani u fryzjera: A to jest ten wilczak?
Ja: Tak. Wilczak.
Pani u fryzjera: Aaaa..... to ja ostatnio sporo o nich czytałam. Same dobre rzeczy.
Ja: Naprawdę? Same DOBRE rzeczy?




A o tylko relacja z dnia dzisiejszego.
__________________
Nemo me impune lacessit
Ayra jest offline   Reply With Quote