Quote:
Originally Posted by maillevin
Wątpię.
|
A ja nie...
Mam wrażenie, że mogłaby powstać piękna statystyka z wyróżniającą się "grupą ryzyka".
Quote:
Originally Posted by maillevin
Nie wydaje mi się żeby mozna było w ten sposób oceniać, poza tym sytuacja zyciowa zawsze może się komuś zmienić.
|
Jest jeszcze "margines błędu"...
Quote:
Originally Posted by maillevin
Wstrząsający był przypadek wystawienia 7letniego wilczaka na allegro bo... urodziło się dziecko i pies przez to cały czas siedział w klatce...
|
Daj spokój, to "pryszcz". Ok. m-ca temu ktoś mi wspomniał o pasjonatach, którzy przygarnęli "na zawsze" 3 wilczarze i po stosunkowo krótkim czasie szukali dla nich domów, bo też im się coś urodziło....
...
Quote:
Originally Posted by Galicja
Rozumiem nagłe zainteresowanie sprawą, ale najgorzej jest gdy wypowiadaja się osoby publicznie nie znając kompletnie sytuacji. Szkoda że te osoby nie napisały do mnie na priv a mają mnie w swoich znajomych) z zapytaniem czy wiem o sytuacji.
|
Galicjo, "wycieniuj".
Nie chodzi o "przywalenie" Ci.
Pies jest do oddania od wielu miesięcy i nagle pojawia się inf ze strony schroniska.... styl anonsu, mówiąc szczerze, wkurzył mnie. Wiesz dlaczego? Bo jest dobry. Ot, pisze "szczebiocząco" piesio szukający sobie nowego domecku i nowej pańci, bo ta to w sumie biedniusia jest, bo pracę zmieniła i czasu jej brak dla piesia... To jest marketingowo chwytliwe.
Taki schroniskowy anonsik w kontekście wilczaka, to może być niezły "kwas".
Masz żal -rozumiem Cię. Wilczak ma dwa lata i ktoś chce się go pozbyć. "Ból" jest... Ale nie miej żalu do tych, którzy wilczaki kochają ponad wszystko i występują w ich obronie wskazując takich właścicieli. Jeśli ktokolwiek wystąpił tu w roli potępiającego, to nie chodziło o potępianie Ciebie, ale o ustawienie się po innej stronie... po stronie wilczaka.
Ja też Cię pozdrawiam. Serdecznie!