z duuuzym podziwem ogladalam pierwsze sceny........ ktos odwalil kawal porzadnej roboty, kierujac taka zgraja "krwawych bestii"
Filmny ze "zlymi" psami nie wzbudzaja u mnie zadnych emocji typu strach ( na co zwykle liczy rezyser), za to zastanawiam sie jak robili dana scene.. i w tym wlasnie filmie jest co ogladac
Choc oczywiscie smiac sie chce jak sie widzi ze to mialy byc dzikie i krwiozercze wilki