View Single Post
Old 19-05-2014, 10:04   #233
leski
Junior Member
 
Join Date: Jun 2013
Location: Hoorn NH(Holandia)/ Żory (Śląsk)
Posts: 32
Default

Witam .
Długo czytałem wszystko co napisaliście i stwierdzam że dużo można wynieść z takiej lektury.
W temacie wychowania wilczaka nie będę zabierał głosu ponieważ Malinka ma dopiero 5 miesięcy. .... czyli wiem niewiele.
Ale jeśli można to zwrócił bym uwagę na coś innego a niżeli na wychowanie psa.
Bez złośliwości i sorry jeśli uraże ale to Wam jest potrzebna pomoc psychologa. Życie macie nieźle skopane i masę problemów. Jak się Wam uda wrócić do równowagi psychicznej i będzie znowu cieszyć się małymi rzeczami to wtedy będzie czas na wychowanie i pracę z psem.
Wniosek tak mam z własnego doświadczenia. .... przedostatnie szkolenie było kąpletnie do bani , ja swoje a Malinka swoje. Zastanawiałem się co jest nie tak że mała się tak uwstecznila .... a powodem było spięcie pomiędzy mną i żoną. Mała to wyczuwa i efekty są opłakane. A dla odmiany ostatnie szkolenie było mega udane pomimo moich dłoni pocharatanych do krwi. Na szkoleniu byliśmy z żonką razem zadowoleni , wyluzowani a mała nawet nowe rzecz robiła od strzału poprawnie. Duma mnie rozpierała że te łatwe rasy mają tyle problemów a nasz nie dobry wilk sobie radzi
I w oparciu o to doświadczenie wiem jak ważna jest równowaga psychiczna przewodnika
A problemy z tażaniem już przerobiliśm , kolejne nie będą zaskoczeniem.
Powalczcie o siebie i o tego małego diabełka
Życzę wytrwałości i powodzenia
__________________
dyskusje na forach internetowych są jak zawody w domu wariatów , nie ważne czy wygrasz czy przegrasz ....
leski jest offline   Reply With Quote