View Single Post
Old 21-06-2013, 11:05   #32
Emi
Junior Member
 
Emi's Avatar
 
Join Date: Jul 2012
Location: Okolice Poznania
Posts: 173
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna View Post
Ja jestem urażona w samo serce!

A tak naprawdę chodziło mi o moje lekkie zaskoczenie takim "goldenkowym" zachowaniem i wieśniaka wilczaka. No bo gdzie ten socjal i praca? Nikt nie zaprzeczy, że znaczenie ma cały czas spędzony w gnieździe ale tu mam wrażenie, że cała robota została zrobiona za mnie.
Pytanie, czy taki luz zostanie z nami na długo i - jeśli nie - w jakim zakresie zniknie.
Bardzo fajnie, że podałaś Was za przykład. Tak samo szodasi. Dla nie to temat trudny jest, bo wieloukładowy, w dodatku mam jeszcze bardzo młodą psicę i tak czytam sobie wszystkie wasze odpowiedzi i próbuje sobie w głowie uporządkować bałagan

Słuszne pytanie zadała Skrzat
Quote:
A mnie zastanawia na ile uważa się strachliwość jako cechę dziedziczną (problem nie dośc restykcyjna selekcja hodowlana), na ile można ją zaobserwować już u bardzo młodych psów, a na ile łączy się to z wychowaniem, sposobem prowadzenia (problem tzw. hodowle kojcowe).
Gdyby była tylko „wina” genów to dlaczego szczeniak Joanny, którego matka jest nieufna wobec ludzi jest taki „pro-człowiek” ? czy możliwe jest ze wszystko wziął po ufnym ojcu? a jak była reszta miotu? Z drugiej strony gdyby to była tylko kwestia środowiska to czy szczeniak nie powinien „przejąć” zachowań od matki? Bardzo to ciekawe co piszecie, piszcie proszę dalej!

Quote:
Originally Posted by szodasi View Post
I tak się zastanawiałam.. Czy może jest to też kwestia płci?
Czy suki są bardziej humorzaste i mniej dostępne (statystycznie ? A faceci pewni swojej siły zlewają, bo ich ego nie pozwala im myśleć, że coś może im zagrozić?
Mnie jakiś czas temu tez naszła taka refleksja Może za mało znam jeszcze wilczaków, ale spośród nawet tej małej puli wybijały się odważniejsze i bardziej towarzyskie samce. Czy to nie jest tak że samiec w naturze z założenia jest odważniejszy? Obrońca swojego stada? Obrońca swoich samic przed wszelakim „złem”? Czy samica z natury nie jest, nazwijmy, to „ostrożniejsza” ? Nie żebym chciała tym samym tłumaczyć wszystkie wystraszone suki, chciałabym tylko poznać opinie innych na ten temat, może ktoś cos czytał/ obserwował ?

Last edited by Emi; 21-06-2013 at 11:31. Reason: poprawilam cytowanie
Emi jest offline   Reply With Quote