|
|
|
|||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Junior Member
Join Date: Nov 2007
Posts: 23
|
Rozumiem,że możecie być na mnie zdenerwowani, ale...baaardzo proszę żeby ktoś w jednym poście opisał mi jakieś takie podstawowe rzeczy odnośnie wychowania wilczaka.Czytam i czytam i jakoś nie mogę zbić tych postów w jakąś jedną sensowną całość.Każdy ma też inne metody wychowania psa.Chcę jeszcze nadmienić, że wilczaka dopiero mam zamiar kupić i dlatego tak zamęczam pytaniami.Chcę po prostu dowiedzieć się o tej rasie jak najwięcej.Z tym, że przyznaję od razu nie chcę mieć psa wystawowego, po prostu przyjaciela (przy czym oczywiście jedno nie wyklucza drugiego).
|
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Member
|
Quote:
W postach pod tytułem "Agresja" kilka osób słusznie zwróciło uwagę, że z wilczakami nie ma gotowych recept pedagogicznych, bo to wyjątkowo aktywni indywidualiści. Z doświadczenia wiem, że nie tylko przy wilczakach sprawdza się inna - ale mająca związek z wymienioną wyżej - zasada: taki pies, jaki właściciel. Na ogół nie ma problemu z psem; bywa z właścicielem, więc jeśli już teraz nie jesteś pewny czy potrafisz wychować psa - nie bierz na siebie takiej odpowiedzialności (kłopotów); a zwłaszcza nie decyduj się na wilczaka. |
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Junior Member
|
mysle ze ciezko ci bedzie zebrac wszystko w calosc, bo ile wilczakow, tyle metod na nie. Chyba kazdy bury jest inny, dlatego tak jak ci pisalem w innym watku "nie ma podrecznika na CzW". Wilczak to pies u ktorego podstawa jest stado, ale nie mowie tu o terminologi z wikipedi opisujacej PSY, tylko o zyciu - ty i wilczak to rodzina bo tak jak u dzikich wilkow wszystko zaczyna sie od rodziny, a jakie miejsce w niej zajmiesz zalezy tylko od ciebie.
Jestem chyba jednym z mlodszych wlascicieli CzW wiec nie bede madralowal na temat wychowania i ukladania tej rasy bo sam jestm w trakcie ukladania sobie zycia z takim malym sprytkiem Do CzW musisz miec duzo cierpliwosci, czasu, zimnej krwi, determinacji, odpornosci psychicznej , wyrozumialosci na jego wybryki i zdolnosci destrukcyjne, mussz miec 100% pewnosci i konsekwencji w tym co z burym robisz, i oczywiscie duze serducho - jesli utrzymasz to wszystko w reku to masz przyjaciela jakich malo. Najlepiej jak bys mogla sie spotkac z kilkoma wlascicielami w plenerze i porozmawiac, poobserwowac zachowania psa, moze wtedy bylo by ci latwiej zrozumiec indywidualizm i wyjatkowosc tej rasy.
__________________
.:Opinia jest jak dupa - każdy ma swoją:. |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Junior Member
Join Date: Oct 2005
Location: bbbb
Posts: 192
|
NIE MA CO DEMONIZOWAĆ,
bywają psy łatwiejsze od wilczaków, a bywają i trudniejsze, na dodatek nie zależy to tylko i wyłącznie od rasy. Spróbuj gdzieś się z wilczakami spotkać, np. obóz , poznaj je i zdecyduj się wtedy. Życzę powodzenia
__________________
edor-stary druch |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Junior Member
Join Date: Feb 2007
Location: Frombork & Sopot
Posts: 34
|
Potwierdzam, że spotkanie "oko w oko" z wilczakiem to podstawa. Mam przyjemność spotykania się z Panem Imbusem i już podczas pierwszego spotkania jego radość ze spotkania wręcz mnie przytłoczyła
. Ludzie patrząc z boku jak taka mała "bestia" charcząc na napiętej smyczy próbuje złapać mnie zębami choćby za rękawiczkę zapewne natychmiast przykleili mu "łatkę" agresywnego mordercy. A że w rzeczywistości jest to tylko oznaka radości trzeba się przekonać samemu.Więc przyłączam się do przedmówców i zachęcam do spotkania. A co do wychowania, to myślę, że każdy pies jest taki, na jakiego go wychowamy, więc jaki on będzie zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Do każdego psa należy podchodzić indywidualnie, więc najważniejsze jest Twoje indywidualne podejście, a nie innnych, bo to Ty będziesz żyć z tym psem. |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Gorthan's WeReWoLf
|
Ja przez takie wlasnie powitania, musze miec oczy dookola glowy. Juz raz sciagalam Jabba facetowi z plecow, ale o dziwo sie nie przejal (facet
Dopoki Jabb byl maly bylo ok. Teraz juz sie zaczynaja schody, bo mam dwa "wielkie agresywne psy", ktore swoja droga nie skrzywdzilyby muchy Jabber kocha caly swiat i nie moze zrozumiec, ze niektorzy ludzie nie zycza sobie jego towarzystwa. Ponawiam pytanie z innego watku - skad jestes |
|
|
|
![]() |
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|