|
|
|
|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
VIP Member
|
Musielismy odespac droge, bo ten weekend (czyt: dluugi weekend, bo juz od czwartku bylismy w drodze) byl pelen wrazen. Oczywiscie dwie wystawy - pierwsza w Senecu - miejscowosci wypoczynkowej (ringi na terenie campingu, pod drzewami). Wystawa wystawa - przyjemna, choc diabelnie upalna. Ale otoczenie.... Zaraz obok jezioro z fontannami, ladne plaze....ale to byla zabawa jedynie dla psow, bo wlasciciele sa .....[piiii] i nie wzieli strojow kapielowych. Z tego samego powodu odpadl pobliski kompleks basenow....
Drugi dzien Nitra - szczegolnie udana dla Voodoo, ktora pobila siostre na ringu. Wiewior odbil sobie naniej po wystawie... Po wszystkim zamiast ruszyc do domu obralismy kierunek na centrum Polski. W niedziele rano bylismy juz w Radomiu, gdzie do naszego stada dolaczyl...Botis. Okazalo sie, ze mial za dobrych wlascicieli .. i chlopakowi przewrocilo sie w glowie. On byl obronca stada, on wyznaczal zasady, on o wszystkim decydowal....Oj, jakie bylo jego rozczarowanie, gdy zapakowalismy go do auta.... Dzis jest juz lepiej - nadal przesladuja go psy, wiec caly czas spedza u Przemka pod nogami i chodzi za nim jak za mna kiedys Wiewiora. Co do reszty, to nie jest zle. Botis nie jest ani troche strachliwy, nie ma problemu z ludzmi (zobaczymy jak sie bedzie zachowywal w miescie). Do wilczakow startuje, ale to takie bezmyslne, a nie typowa dominacja (po prostu jako szczeniak mial za duzo praw i nie wie....ze jednak nadal jest zbyt mlody na taka odpowiedzialnosc jak dowodzenie w stadzie). Do innych psw jest OK - tzn robi "podskoki", ale nie bylo problemu z Dora, ani z obcym sznaucerkiem-testerem...
__________________
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Oj, ciekawie, braciszek Barloga
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Senior Member
|
Piekne psisko z niego!
Mozecie zrobic fotke Balroga i Botiska razem? (jesli sie da ) chyba sa diabelnie podobni... szkoda ze to nie sunia... A co do samego Botisa - potwierdza sie stara zasada - co za duzo to... Nie mozna przesadzac i z surowoscia i z poblazaniem psu. Mam nadzieje ze go szybko odkrecicie (jeszcze taki jest mlody!) i znajdzie fajny dom, ludzi swiadomych ze wilczak to nie zabawka! |
|
|
|
|
|
#4 | ||||
|
Tmave Zlo
|
Quote:
Quote:
Quote:
Ale wydawało mi się, że to ona właśnie nie darzy obcych psów szczególnym uczuciem. Czyżby stan błogosławiony łagodził charakter Grubci? Jeśli tak, to ja zapisuję na ciążę mojego Andrzeja Quote:
|
||||
|
|
|
|
|
#5 | |||
|
VIP Member
|
Quote:
Quote:
O matko! Pomieszalo sie biednej Belci w tej ciazy Quote:
|
|||
|
|
|
|
|
#6 | ||
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
|
||
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Tmave Zlo
|
Quote:
A ja i na formum się stykam, i czasem osobiście... |
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
VIP Member
|
Quote:
(zaraz nas tu pogonia za takie samowolne szastanie dobrym imieniem suki )
|
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Tmave Zlo
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#10 | |||||||
|
VIP Member
|
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Ale od wczoraj Belka go juz nie lubi... Wiec jak narodza sie szczeniaki to jestem pewna, ze pierwsza rzecza jak zrobi Belka to bedzie spuszczenie lania Botisowi. Za to podszczypawanie... Quote:
__________________
|
|||||||
|
|
|
|
|
#11 | ||
|
Tmave Zlo
|
Quote:
Quote:
To Beczunia ma obecnie łyse boczki. A przynajmniej jest na dobrej drodze do idealnej depilacji. Jak ja jej zazdroszczę... Proszę o wytrenowanie Botisa w podszczypywaniu łydek
|
||
|
|
|
|
|
#12 | ||
|
VIP Member
|
Quote:
Druga sprawa to nawyki - tego trzeba uczyc juz szczeniaczki i wlasnie z tego powodu mielismy dosyc latwo z Botisem. Ale znam psy, ktore odebrane od hodowcy trzeba bylo glaskac jak spaly, bo rozbudzone gryzla ze zloscia rece (ni byly nauczone nawet ludzkiego dotyku, czy kontroli nacisku) - wtedy juz trzeba uwazac, szczegolnie przy odkrecaniu takiego psa, bo ludzkie paluszki sa delikatne... Quote:
__________________
|
||
|
|
|
|
|
#13 | |||
|
Tmave Zlo
|
Quote:
nad swoją OB - bidulka aportuje jej świerze kawałki mięseczka A wszystko wypracowane metodą "ja nie zabieram na zawsze, a oddanie mi czegokolwiek zawsze się opłaca".Quote:
No to już lekka przesada! No, chyba że młode rodzą się w kojcu, widzą ludzi w porach karmienia, są pakowane do pudełek (w rękawicach spawalniczych!) i oddawane nowym właścicielom, którzy z pudełka "wysypują" malucha do nowego kojca! Quote:
No to ja nie wiem, czy Gaga ma rację mówiąc, że wypuszczacie w świat mądre pieski. Toż to skrajna głupota! Ja się idę poważnie nad tym zastanowić
|
|||
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Tmave Zlo
|
Quote:
Tylko powiedz, czym go karmisz, ze kawalki mieska roznosi a potem aprotuje Tobie zamiast swojemu zoladkowi? |
|
|
|
|
|
|
#16 | ||
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
Quote:
|
||
|
|
|
|
|
#17 | ||
|
Tmave Zlo
|
Quote:
Quote:
|
||
|
|
|
|
|
#18 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
To znaczy wiesz u nas jest tak: jak w sklepie zabraknie tego mięsa, które Varg zawsze dostaje, to trzeba po prostu wybrać coś innego, ostatnio moja mama postawiła właśnie na serca i okazalo się w sam raz
|
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Tmave Zlo
|
Quote:
Mięcho jest fajne, bo ma chrząstki, żyłki i inne pyszności... |
|
|
|
|
|
|
#20 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
No ma. Ale żeby była dla Varga "równość", to teraz, jak facet dostaje serduszka, to dostaje też wielkie, pyszne kości z chrzastkami, glutkami i innymi pysznościami...
|
|
|
|
![]() |
|
|