![]() |
![]() |
|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 | |
Member
|
![]() Quote:
__________________
http://harry.wolfdog.org |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Senior Member
|
![]()
JOKE- jestli budeš chtít kontakt na nějakého českého majitele psa, jestli budeš chtít pomoct s výběrem psa pro fenu v Česku, klidně napiš. Všichni můžete napsat, poradím, napíšu kontakty, to není problém. Myslím, že tady v Česku by ani nebyl problem s vysokou cenou za krytí......Dokonce můžete majitelům psát polsky, myslím, že vám budou dobře rozumět
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
VIP Member
|
![]()
No i prosze jaki miły gest z Czech
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Moderator
|
![]()
Hanka, dakuje a ja
![]() Sebastian - a co MUSZI CIE kryc tylko polskimi psami? to ja na Litwie calkiem koszmarna situacje mam ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Member
|
![]()
Daiva, akurat wg mnie nie musimy ale dodałem podpunkt do listy Jolki, który jest stwierdzeniem faktu.
Jak wiadomo wszystko zależy od tego co sobie wymyśli hodowca. Na szczęście nie mam takich problemów, bo nie mam suki hodowlanej i hodowli.
__________________
http://harry.wolfdog.org |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
VIP Member
|
![]()
Hodowca ma jeszcze jedna mozliwosc, ale to wchodzi w gre jedynie gdy ma sie zaufanie i kontakt z wlascicielem reproduktora... chodzi o wypozyczanie reproduktorow... Brzmi sucho, bo jak mozna "wypozyczyc" komus Pimpusia...
![]() Prawda jest tak, ze wiekszosc psow nie ma nic przeciwko tygodniowym wakacjom w innej hodowli... Oczywiscie trzeba zdawac sobie sprawe co to znaczy, znac psa i jego zachowanie, miec warunki i byc ODPOWIEDZIALNYM. Tak zrobila Daiva - gdy okazalo sie, ze na Slowacji jest zbyt wczesnie, a kursowanie miedzy Litwa a Slowacja jest bezsensowne dogadala sie z wlascicielem i Iran pojechal na urlop... Na urlopie w Austrii byl nasz Camio - wlasciciele Inki przyjechali do nas na krycie, ale pospieszyli sie... Gdy mialy nadejsc dobre dni oni dostali wezwanie do domu... Gdy przesylali mi fotki jak sie ma Camolek trudno bylo mu nie zazdroscic... ![]() Tak wiec warto pamietac, ze psa mozna sobie jeszcze przywiezc... i zamiast tygodniowego wypadku mozemy sie uwinac w dwie soboty... ![]() Quote:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
VIP Member
|
![]()
Oczywiscie, ze nie trzeba...
![]() I teraz tak: mamy suke, u ktorej nie wiadomo, kiedy trzeba bedzie z nia jechac za granice...Do Slowacji czy Czech mamy jakies 400 km, jak mamy szczescie, lub jakies 2000km, gdy mamy pecha... ![]() Jednorazowe krycie to wielkie ryzyko... wiec liczac droge + krycia to wychodzi nam jakis tydzien... ![]() ![]() Czesc osob moze sobie na to pozwolic, inni nie... I wlasnie do nas nalezy zadanie, aby ci "inni" ![]() ![]()
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Call Me Sexy Srdcervac
|
![]() Quote:
Do mnie wytłumaczenie braku czasu nie trafia. Chyba, że są jakieś inne rozwiązania tego problemu ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() ![]() Tak wiec jako hodowcy staramy sie robic krycia tak, aby sprowadzic nam do kraju cala najciekawsza krew, jak uda sie nam odnalezc, ALE bedac jedna hodowla nie mamy szansy na tworzenie oddzielnych linii - na to nawet fabryka taka jak wloskie Passo del Lupo jest za mala... To juz nalezy do wiekszej ilosci odsob - do wlascicieli psow - to inni (nowi hodowcy) beda prowadzic hodowle i swoimi kryciami pracowac nad zroznicowaniem genetycznym... Inna sprawa to sprawa "unikalnosci" krwi - czasem jakies linie sa "unikalne", bo sa tak slabe i malo interesujace, ze nikt nie chce uzywac psow z tych linii.... Pytanie tylko, czy w imie roznorodnosci genetycznej powinnismy wprowadzac krew psow nietypowych, chorych, owczarkowatych TYLKO dlatego, ze sa kompletnie inne? ![]() ![]() ![]() Ogolnie populacja tej rasy jest tak mala, ze nawet hodowca posiadajacy hodowle w postaci (tylko) jednej suczki musi byc w pewnym sensie genetykiem. I to wlasnie z tego powodu przyjela sie zasada, ze dobry hodowca nie robi powtorek miotow - z prostego powodu: powtorny miot o tym samym rodowodzie to strata dla roznorodnosci genetycznej (bo suke mozna bylo przeciez pokryc innym psem i miec szczeniaki o innym rodowodzie). Oczywiscie mozna uznac, ze gdy urodzi sie np jeden szczeniak to mozna zrobic replay. Jednak w innym wypadku? Jesli miot byl slaby to po co go powtarzac? A jesli byl super i psy sa zdrowe i uzyskaly prawa hodowlane to po co wypuszczac kolejny miot psow, ktore dla hodowli juz nic ciekawego nie przyniosa...?
__________________
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|