Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 20-12-2008, 15:26   #1
DanielZ
Wilczasty : Foto
 
DanielZ's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Łódź/Wielka Wieś
Posts: 900
Send a message via Skype™ to DanielZ Send Message via Gadu Gadu to DanielZ
Default 19.12.2008 Pozegnanie Dragona Eden severu



Wczoraj Wieczorem Odszedł DRAGON Eden Severu

Last edited by DanielZ; 20-12-2008 at 15:33.
DanielZ jest offline   Reply With Quote
Old 20-12-2008, 16:02   #2
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Strata przyjaciela zawsze boli, jeszcze bardziej, że przed świętami.

Na ziemi był uwielbiany i kochany,
więc niech też po śmierci będzie podziwiany.
Niech dusza jego na niebie gwiazdką zaświeci,
a na jej widok niech się cieszą dzieci.
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 20-12-2008, 16:12   #3
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default

Bardzo piękny i mądry pies. Nie miałam z nim dużego kontaktu ale jak zobaczyłam go na wystawie w Białymstoku to pomimo, że nie był wystawiany to dla mnie był największym zwycięzcą wystawy razem z Adamem, który go fantastycznie ułożył.
Nie wiem ile wtedy mógł mieć lat ale na pewno był dorosłym pięknym psem. Mój Max zaczynał swoje wystawowe występy. I ja idę trzymając na smyczy jeszcze nieobliczalnego młokosa a kto prowadzi Dragona pomiędzy wieloma obcymi psami i tłumem ludzi????.... mały, może dwuletni chłopiec.

Żal i to bardzo. Bardzo współczuję wszystkim, którzy go kochali.
Bożena
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote
Old 20-12-2008, 18:05   #4
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

przykro...
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 20-12-2008, 19:01   #5
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Współczuje, bo taka strata boli. Przykre....
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 20-12-2008, 19:15   #6
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Bardzo, bardzo nam przykro...
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 20-12-2008, 20:02   #7
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

"Psy i ludzie nie odchodzą. Są aniołami stróżami tych,których kochają."[*]
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 20-12-2008, 22:19   #8
Louve
Wilcza Saga
 
Louve's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Częstochowa/Rzeszów
Posts: 809
Default

Osobiście psa nie znałam, niestety...
...ale wiem, że taka strata boli... [*]
__________________
Bo to wszystko... to takie przesadnie wyraźnie poplątane jest!


Louve jest offline   Reply With Quote
Old 20-12-2008, 22:50   #9
DORA
Member
 
DORA's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 993
Default

to takie strasznie smutne aż gdzies w dołku ściska
DORA jest offline   Reply With Quote
Old 21-12-2008, 13:06   #10
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Quote:
Originally Posted by Kasia&Cora View Post
Osobiście psa nie znałam, niestety...
Obecnie Adam z Dragonem rzeczywiscie mniej jezdzili, ale przez lata byli stalymi goscmi na pierwszych wilczakowych spotkaniach w Polsce... Niejeden z uczestnikow forum ma wilczaka wlasnie dlatego, ze gdzies kiedys mogl osobiscie poznac Garo...

Teraz takze Dragon postanowil dolaczyc do swoich przyjaciol za Teczowym Mostem.. do Dyny, Hokiego i Boltona...


(Dragon Eden severu, Bolton Eden severu, Jolly z Molu Es & Dyna Volání rodu)
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw
Margo jest offline   Reply With Quote
Old 21-12-2008, 23:12   #11
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

Dragon... [*]
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 22-12-2008, 18:25   #12
Sylka
Junior Member
 
Sylka's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Edinburgh
Posts: 42
Send a message via Skype™ to Sylka
Default

[*][*][*]

Tulę mocno bo wiem co znaczy strata ukochanego futrzastego przyjaciela.
Sylka jest offline   Reply With Quote
Old 23-12-2008, 14:49   #13
Adam SObolewski
Junior Member
 
Join Date: Sep 2004
Posts: 41
Default Garus

To prawda, że ostatnio zaniedbaliśmy rodzinę wilczastą ale jest mi niezmiernie miło że pamiętacie Garusia. Czytając Wasze wpisy bardzo sie wzruszyłem i przeleciały mi przed oczami wszystkie fantastyczne chwile które spędziłem z Wami w obecności mojego wilczaka. Wzięło mnie trochę na wspomnienia - przypomniałem sobie pierwszy kontakt z wilczakami na wystawie w Poznaniu w 1999 roku i moja rozmowę z Margo, wiedziałem od razu, ze chcę takiego psa i dzięki rodzeństwu Peronów, już w styczniu 2000 roku, Dragon trafił w moje ręce. Jeszcze wtedy nie wiedziałem, co sie wiąże z faktem posiadania wilczaka (sami wiecie ile trzeba pracy włożyć w ułożenie tych fantastycznych z jednej strony i niezależnych zwierząt). Pewnie niewielu z Was wie skąd wziął sie u mnie zapał do tresury i układania wilczaka - to zasługa Pawla oraz jego teorii, że wilczaków nie da się ułożyć, bo za dużo jest w nich pierwotnego instynktu wilka. Dla mnie to była woda na młyn – jak to się nie da jak się da!!! Wtedy właśnie się zaczęła wielka przygoda z tresurą i ku mojej satysfakcji udało mi się zdziałać z Garusiem bardzo wiele fajnych rzeczy, które zostaną mi w pamięci na całe moje życie a jak czytając Wasze wypowiedzi to i u Was – już zapomniałem jak Michaś prowadzał Garusia po wystawie ale również przypomniałem sobie jak Garus zaglądał do każdego napotkanego wózka w poszukiwaniu mego syna – zaglądał – hmmm, powinienem napisać, że wkładał łeb do wózka, ku przerażeniu każdego. Dziś Michał stwierdził z łzami w oczach – patrząc na padający śnieg – że go Garus w tym roku nie będzie ciągał na sankach. Można by tak bez końca mnożyć przykłady i wspomnienia o Dragonie, który ma swoje miejsce w moim sercu i wspomnieniach. Dziękuje Wam za pamięć i życzę z okazji świąt wiele szczęścia z Wilczakami i spełnienia ich i Waszych marzeń w Nowym 2009 Roku.
Adam SObolewski jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 17:23.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org