Vai indietro   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Rispondi
 
Strumenti della discussione Modalità di visualizzazione
Vecchio 05-20-2011, 12:43 PM   #41
Rona
Distinguished Member
 
L'avatar di Rona
 
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Grin Visualizza il messaggio
A właśnie; czy czyjś wilczak zachowuje się podobnie na powitanie? Bo wydaje mi się, że burasy (a przynajmniej mój) prezentują zupełnie inny styl witania. Żadnych tam tańców, piszczenia czy szczekania; najchętniej buziak prosto w usta, a potem jest spokój. Co też ma swoje dobre strony, choć nie wszyscy lubią takie buziaki, bo przynajmniej jest cicho; onkowaty moich rodziców zawsze jak przychodzimy narobi takiego rabanu, że cały blok słyszy. (To w stosunku do osób innych niż domownicy; gdy my wracamy do domu, radocha jest taka wielka, że na buziaku się nie kończy
U nas techniki są różne i zależą od kontekstu. Do kuzynki która nie lubi psów - lekkie machnięcie ogonem z daleka, do swojego stada: skakanie i próby całowania i łapanie ręki paszczą. Na komendę "zatyczka" - rajd po zabawkę i bieganie z nią wokół witanego. Do niektórych zaprzyjaźnionych gości (np do Sebastiana )- prawie jak do domowników, do innych i do dzieci znacznie mniej wylewnie. Ciekawe, że np.swoją trenerkę bardzo lubi, ale nigdy do niej nie skacze - chyba mores czuje. I wszystko to raczej bez dźwięków - mamy cichego psa.
__________________


Ultima modifica di Rona : 05-20-2011 a 12:46 PM
Rona jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 05-31-2012, 01:21 PM   #42
MagdaW
Junior Member
 
L'avatar di MagdaW
 
Registrato dal: Mar 2010
ubicazione: Wasilków
Messaggi: 368
predefinito

Liskamma już ludzie rożnie nazywali ale po tym co ostatnio usłyszałam to jestem w szoku. Mija nas kobieta i mężczyzna, a kobieta:
- Oooo, jaka Lessi

.... Gdyby chociaż Liskamm miał zimową kryzę - a to łysy jak kolano.
MagdaW jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 05-31-2012, 01:34 PM   #43
Rybka
Member
 
L'avatar di Rybka
 
Registrato dal: Feb 2008
ubicazione: Stargard
Messaggi: 757
predefinito

U nas był ostatnio hit sezonu- Dog Alaskański
__________________
Rybka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 05-31-2012, 09:23 PM   #44
Witek
Plessowy wilczak
 
L'avatar di Witek
 
Registrato dal: Mar 2009
ubicazione: Pszczyna
Messaggi: 1,200
predefinito

A to my mieliśmy ostatnio akitę japońską Aż mnie kusiło powiedzieć "myli się Pan- to amerykańska"

Aha, pragnę zaznaczyć, że Aszczu miała wtedy ogon bez podniety
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-01-2012, 11:05 AM   #45
szodasi
Junior Member
 
L'avatar di szodasi
 
Registrato dal: Jul 2011
ubicazione: Brwinów
Messaggi: 149
predefinito

My ostatnio usłyszeliśmy, że mamy.... LISA
__________________
Aroon ( Barbelo Wilczy Duch )
Atman NEMO ME IMPUNE LACESSIT
szodasi jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-01-2012, 03:37 PM   #46
anija
Junior Member
 
L'avatar di anija
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Lublin
Messaggi: 226
Invia un messaggio tremite Skype a anija
predefinito

W naszym przypadku hit numer jeden na liście przebojów to KOJOT... ale ostatnio usłyszałam pytanie które całkowicie mnie zbiło z pantałyku: "co to za zwierze?"
__________________
BYSTRA BEDALIEL Wilczy Duch
anija jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-01-2012, 04:51 PM   #47
Shyboy
aen'drean va, eveigh Ain!
 
L'avatar di Shyboy
 
Registrato dal: Aug 2011
ubicazione: Stargard
Messaggi: 205
Send Message via Gadu Gadu to Shyboy
predefinito

Kiedyś na spacerze jakaś kobieta zapytała czy nasze psy to husky?
Oskar odpowiedział jej że to wilki butlonose po minie można było wywnioskować że uwierzyła, nawet pod nosem pomruczała coś na styl 'no tak, rzeczywiście'
__________________
'Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś' Antoine de Saint-Exupery
Shyboy jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-01-2012, 09:00 PM   #48
Miszka
Junior Member
 
L'avatar di Miszka
 
Registrato dal: May 2010
Messaggi: 15
predefinito

No u nas LIS to się zdarza dość często (dość ruda ta nasza Xipolina), ale KOJOT to na porządku dziennym
Miszka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-01-2012, 09:26 PM   #49
ajli
Junior Member
 
Registrato dal: Aug 2009
Messaggi: 8
predefinito

To ja miałam poniekąd odwrotną historię. Jakoś 10lat temu, jeszcze mieszkając w bloku w Krakowie, miałam lisa polarnego niebieskiego, a dokładniej biało-niebieskiego. Całe osiedle wiedziało, że mam husky (wtedy jedynego na osiedlu) i nikt tego nie kwestionował. Sąsiadka prosiła mnie tylko, żebym nie kupowała pieskowi tych zabawek co wydają takie dziwne, głośne dźwięki...
ajli jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-01-2012, 09:28 PM   #50
Predator
Junior Member
 
L'avatar di Predator
 
Registrato dal: Jul 2011
Messaggi: 166
predefinito

U nas obecnie w 99% przeważa "Ty zobacz on wygląda jak wilk" albo "o k..wa myślałem, że to wilk" w przypadku gwałtownego wyłonienia się mojego "malca" z za krzaków w lesie Ale w przeszłości potrafił się zdarzyć lis, kojot a nawet "prawdziwy wilczur"
Predator jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-01-2012, 09:34 PM   #51
Shyboy
aen'drean va, eveigh Ain!
 
L'avatar di Shyboy
 
Registrato dal: Aug 2011
ubicazione: Stargard
Messaggi: 205
Send Message via Gadu Gadu to Shyboy
predefinito

Szczerze i od serca NIENAWIDZĘ słowa 'wilczur'.
Dla mnie jest obraźliwe i dla ONków i tym bardziej dla wilczaków, jestem w stanie przełknąć 'husky', 'kojot', 'wilk', ale 'wilczur' wywołuje u mnie bardzo negatywne emocjie
__________________
'Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś' Antoine de Saint-Exupery
Shyboy jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-01-2012, 09:49 PM   #52
Predator
Junior Member
 
L'avatar di Predator
 
Registrato dal: Jul 2011
Messaggi: 166
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Shyboy Visualizza il messaggio
Szczerze i od serca NIENAWIDZĘ słowa 'wilczur'.
Ale co zrobić? tak mówią... tak samo jest zresztą w innym temacie np. "kałach" a takiego czegoś nie ma, nie było i ogólnie jest prostackie w odbiorze dla kogoś kto ma styczność z AK-47...
Predator jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-01-2012, 11:07 PM   #53
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Predator Visualizza il messaggio
U nas obecnie w 99% przeważa "Ty zobacz on wygląda jak wilk" albo "o k..wa myślałem, że to wilk" w przypadku gwałtownego wyłonienia się mojego "malca" z za krzaków w lesie Ale w przeszłości potrafił się zdarzyć lis, kojot a nawet "prawdziwy wilczur"

Wilczur tak naprawdę nie jest wielkim błędem, bo oficjalna nazwa rasy po polsku nie istnieje, a tłumaczenie słowa "vlcak" to właśnie "wilczur"

Quote:
Originariamente inviata da Shyboy Visualizza il messaggio
Szczerze i od serca NIENAWIDZĘ słowa 'wilczur'.
Dla mnie jest obraźliwe i dla ONków i tym bardziej dla wilczaków, jestem w stanie przełknąć 'husky', 'kojot', 'wilk', ale 'wilczur' wywołuje u mnie bardzo negatywne emocjie
Co takiego złego w tym wilczurze? Ja nie cierpię, kiedy tak mówi się na ONki...ale na wilczaka....w sumie czemu nie?
Najwyżej sąsiad pomyśli, że masz dziwnie umaszczonego ONka... co w tym strasznego?
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-01-2012, 11:26 PM   #54
Predator
Junior Member
 
L'avatar di Predator
 
Registrato dal: Jul 2011
Messaggi: 166
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
Wilczur tak naprawdę nie jest wielkim błędem, bo oficjalna nazwa rasy po polsku nie istnieje, a tłumaczenie słowa "vlcak" to właśnie "wilczur"
heh tylko to nie jest w odniesieniu do Wilczaków tylko Owczarków Niemieckich. Dla większości ON = Wilczur... (ja jestem lamerem ale tez mnie to trochę razi - z tego co wiem to nie ma takiej rasy jak "wilczur" - no chyba, że się mylę... ?)

Ale tak jak pisałem tak gadają i nic się nie zrobi...
Predator jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-01-2012, 11:36 PM   #55
Rybka
Member
 
L'avatar di Rybka
 
Registrato dal: Feb 2008
ubicazione: Stargard
Messaggi: 757
predefinito

Dla mnie vlcak/vlciak przetłumaczone na nasz język to wilczak, a nie wilczur.
I podobnie- wilczur kojarzy mi się z owczarkowatym mieszańcem, mieszkającym w budzie na łańcuchu u jakiegoś Kargula. Taki co ma szczekać na obcych i być agresywny.
Taki jest mój odbiór, podobnie z resztą jak mówienie na pinczery miniaturowe sarenki. Brrrrr
Dla mnie to świadczy o braku wiedzy kynologicznej, znajomości ras.
To oczywiście nic złego- nie każdy znać na psach się musi. Ale wkurza mnie czasem jak słyszę jak taki laik z miną znawcy próbuje wytłumaczyć znajomym widząc wilczaka jaka to rasa kombinując między wilczurem, haskim i innymi kojotami.
A przecież wystarczy zapytać. Ja sama nie mam oporów, żeby podejść i zapytać A właściciel jaki wtedy dumny i blady, gdy może pieska zaprezentować!
__________________
Rybka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 02:32 PM   #56
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

Mnie też irytuje, kiedy wilczurami nazywa się owczarki niemieckie. Słowo to co prawda mocno zakorzeniło się w mentalności społeczeństwa i potocznie zaczęło oznaczać ONa (choć są i tacy, którzy onki z prostym grzbietem nazywają "wilczurem", a eksteriery z mocnym kątowaniem, to już nie wilczury, a właśnie "owczarki niemieckie")
Tłumaczeń jest ogrom i wszystkie wynikają z braku wiedzy kynologicznej. Przez wiele lat usiłowałam poprawiać ludzi używających słowa "wilczur" na nazwanie każdego psa w typie ON, ale teraz chyba zaczyna mi być wszystko jedno.
Ale do czego dążę - o ile określenie owczarka niemieckiego 'wilczurem' jest błędem, to określenie wilczaka 'wilczurem' już niekoniecznie. Pewnie, że wszyscy wilczakowcy sie burzą, bo słowo jest źle nacechowane i kojarzy się w Polsce z czymś innym, ale w sumie co z tego? To, że ktoś się nie zna to nie mój problem, a 'wilczur' to wg. słownika polskiego potomek psa i wilka (choć pojawiają się też tłumaczenia, które już wprowadziły 'poprawki' i tłumaczą 'wilczur' jako ON... no bo język potoczny bla bla bla).

Ja ostatnio powzięłam się za odkręcenie złych skojarzeń związanych ze słowem 'wilczur' w mojej głowie i chyba już doszłam do etapu, że gdyby ktoś nazwał mojego wilczaka wilczurem, to bym się nie kłóciła, tylko pokiwała głową i poszła dalej
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 03:49 PM   #57
Wonderfull Wolf ES
Senior Member
 
L'avatar di Wonderfull Wolf ES
 
Registrato dal: Feb 2010
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 1,337
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
i chyba już doszłam do etapu, że gdyby ktoś nazwał mojego wilczaka wilczurem, to bym się nie kłóciła, tylko pokiwała głową i poszła dalej
ja też doszedłem już do etapu, że mój pies to "co dusza zapragnie", bo "sobie wymyślił, czechosłowacji nie ma", więc kiwam głową i odchodzę
Wonderfull Wolf ES jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 04:45 PM   #58
Rybka
Member
 
L'avatar di Rybka
 
Registrato dal: Feb 2008
ubicazione: Stargard
Messaggi: 757
predefinito

Ja jeszcze pałam świętym oburzeniem jak mi ktoś niuniusia od wilczurów wyzywa
Ale pewnie niedługo skapituluję bo przecież nawet mój snobizm i duma z posiadania cud wilczaka ma swoje granice
Niemniej na dzień dzisiejszy jeszcze sobie pofukam jak mi ktoś z wilczurem wyskoczy
__________________
Rybka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 05:19 PM   #59
avgrunn
Senior Member
 
L'avatar di avgrunn
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
predefinito

A mnie tam wisi juz czy wilk, wilczak, kundelek, wilczur czy nawet husky, zwykle grzecznie mowie co i jak i oddalamy sie z Urciem bo jestem szczesliwa ze Smrodziach coraz fajniej sie z ludzmi wita.
Natomiast moja mama sie kompletnie nie przejmuje i na wszelkie pytania o Urcia mowi ze to wilk z lasu, usmiecha sie i idziemy dalej, o dziwo jeszcze nikt nie zakwestionowal tego co powiedziala.
avgrunn jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 06:27 PM   #60
Lupusek
Junior Member
 
L'avatar di Lupusek
 
Registrato dal: Mar 2004
ubicazione: Masuria
Messaggi: 488
Invia un messaggio tremite Skype a Lupusek
predefinito

Wątek jest rewelacyjny - świetnie poprawia humor :-)

Idziemy sobie przez starówkę w Krakowie (zwiedzanie Krakowa przy okazji wycieczki na WAR w ub. roku), łącznie 3 wilczaki. Mija nas pan i pyta: Skąd macie te wilki? odp: Z lasu, a skąd miały by być? Pan staje i obserwuje nas z pewnej odległości przez chwilę. Kawałek dalej, na promenadzie nad Wisłą, podbiega dziewczyna i pyta: czy to prawdziwe wilki? MagdaW odpowiada: tak, prawdziwe, właśnie jest wietrzenie ZOO, dlatego je wyprowadzamy na spacer.
__________________
Lupusek jest offline   Rispondi quotando
Rispondi

Strumenti della discussione
Modalità di visualizzazione

Regole d'invio
Non puoi inserire discussioni
Non puoi inserire repliche
Non puoi inserire allegati
Non puoi modificare i tuoi messaggi

BB code è attivo
Le smilies sono attive
Il codice IMG è attivo
il codice HTML è disattivato

Salto del forum


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 10:36 PM.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it
(c) Wolfdog.org