Witam, chciałbym kupić wilczaka

[Drapichrust]

Witam,
Marze o psie. Mieszkam w domu z malym ogrodkiem, niedaleko sa dwa duze parki.. Pomyslalem, ze moze wilczak..? Szukam przyjacielskiego, wiernego kompana, ktory bedzie budzil respekt, nadawal sie do szkolenia posluszenstwa, z ktorym bede mogl dorastac pod czujnym okiem moich rodzicow.
Poszukujemy szczeniaka, suczki z "dobrego domu". Chetnie wysluchamy tez porad na temat wilczaków.

Prosze o kontakt: mail [email protected], GG 5056099
pozdrawiam
Drapichrust

[Gaga]

Witaj,
po prawej stronie masz caly szereg hodowli, w ktorych juz sa albo zaraz beda szczeniaki. Do wyboru do koloru Zalezy czegoo czekujesz
Tylko nie kapuje po co Ci to " budzi respekt" ? ...

pozdrawiam
Gaga

[Drapichrust]

Przykład z "budzi respekt":
Idę z psem ulicą wieczorem i żaden dres nie podejdzie do mnie mówiąc "dawaj hais" bo ze mną idzie wilczak.

[Gaga]

Zitat von Drapichrust

Przykład z "budzi respekt":
Idę z psem ulicą wieczorem i żaden dres nie podejdzie do mnie mówiąc
"dawaj hais" bo ze mną idzie wilczak.

wystarczy Ci AST

[Angela_A]

[Drapichrust]

No ale chcę żeby pies miał trochę w głowie a nie był maszyną do zabijania

[Gaga]

To AST wg Ciebie jest maszyna do zabijania??

[Joanna]

Zitat von Gaga

To AST wg Ciebie jest maszyna do zabijania??

No i stanal mi przed oczami ten slodki Ascik, ktorego uwielbia moja sucz. Ten zza plotu, co to wyglada jak gladiator, a serce ma golebie. Pamietasz go moze? Ew. zapytaj Cheya

[Gaga]

Zitat von Joanna

No i stanal mi przed oczami ten slodki Ascik, ktorego uwielbia moja sucz. Ten zza plotu, co to wyglada jak gladiator, a serce ma golebie. Pamietasz go moze? Ew. zapytaj Cheya

Pamietam, pamietam...ale znow mi stanal przed oczamiobrazek: AST- morderca, ON- Komosarz Rex, Collie- Lassie a wilczaki to taka rasa co sie jej nie szkoli bo i tak sie nie da

[Gaga]

Sorry Drapichrust ale wyjdzmy moze poza obiegowe stereotypy to bedzie sie latwiej porozumiec. Od razu powiem ze jesli z psie szukasz bodyguarda to to nie ta sciezka Ja , mimo ze jestem podobno ta "plec slaba" potrafie obronic sie sama a w razie potrzeby i swoje psy bo one sa ze mna a nie dla mnie. Mozesz miec oczywiscie inny punkt widzenia- prawnie jest dozwolone, ale zbyt wiele psow sluzy do zaspokajania ludzkich chorych ambicji ,ukrywania kompleksow i zbyt wiele przez to ma nieklawe zycie. Pies jest wartoscia sama w sobie i jesli szukasz takiej wartosci to ja chetnie w miare swojej skromnej wiedzy Ci pomoge...ale jesli potrzebujesz zestawu spelniajacego pewne wymogi to nie. Wlasnie od dwoch dni szukamy domu dla rocznego ONa, ktorego wlasciciele przyszli uspic dlatego ze pies nie jest agresywny!!! Takie sytuacje wyprowadzaja mnie z rownowagi...i zle reaguje potem na zyczenia " ma budzic respekt".

[Drapichrust]

Witam, Jestem mamą Drapichrusta i postanowilam sie wtracic.
Jest tak: Syn moj, jedynak, dorasta (ma teraz 12 lat) i czas juz, zeby podjął próbę odpowiedzialności - a my razem z nim. Marzy o wilczaku - ok, ale zanim cokolwiek, to bedzie musial podpisac (własną krwią ) liste zobowiazan w zwiazku z faktem zostania opiekunem psa.
Nie zalezy nam ani na bestii do zabijania, ani na kanapowcu - szukamy psa - przyjaciela, ale i wyzwania.
A to chyba jest dobry adres..?
Jeśli jednak Drapichrust nie sprosta - w co wątpie bo uparty z niego gość (juz uskładał 1200 PLN) - to Pieseczek trafi w silne rece mojego meża lub pod moją, kwoczą komendę!
Narazie naprawiamy dziury w płocie i zbieramy informacje.
pozdrawiam serdecznie
Marianna

[Gaga]

Klaniamy sie nisko Mamie Drapichrusta Ciesze sie ze Pani wspolnie z synem przymierza sie do decyzji Mysle, ze Hodowcy z paroletnim juz doswiadczeniem w wychowaniu wilczakow ( a mamy tu dwie Hodowle) oraz wlasciciele z jakims tam stazem beda pomocni w rozwiewaniu watpliwosci.
Ja osobiscie, ze stazem niewielkim bo raptem 8 miesiecy odradzam, ale ja odradzam zawsze....taka mam idee Zakochuje sie w tej rasie dzien po dniu coraz bardziej ale twierdze ze ona rownie fascynujaca i piekna co klopotliwa
Czyli ze mna nie warto gadac Ale szczerze zapraszam do czestych odwiedzin oraz - na poczatek lektury zapiskow wlascicieli wilczakow.
pozdrawiam
Gaga

p.s. mam nadzieje ze ani Pani ani Drapichrust nie poczuliscie sie urazeni moim mocniejszym mailem, ale prosze mi wierzyc ze od 3 dni przezywam potezny stres, bo niewiele moge pomoc a wiem ze pomoc trzeba, zeby lagodny i mily pies nie zostal zabity i zle reaguje na hasla" ma budzic respekt"

[Galicja]

Nie zalezy nam ani na bestii do zabijania, ani na kanapowcu - szukamy psa - przyjaciela, ale i wyzwania.

Witam całą rodzinę Drapichrusta. Osobiście mam wilczaka i ON-a, myślę że jeśli szukacie przyjeciela, możecie go odnaleść w każdym psie bez względu na rasę a wyzwaniem nie musi tu być akurat wilczak. Z waszych wypowiedzi wnioskuję że będzie to Wasz pierwszy pies, a przynajmniej Twój Drapichruście i dlatego polecałabym ON-a, doskonale się sprawdzi jako towarzysz wycieczek i Twój przyjaciel, a z czasem ( biegiem lat)gdy Twoje zainteresowania się nie zmienią dołączy może do was wilczak.

[Drapichrust]

Przechodzę do pytań i tu proszę żeby ktoś doświadczony się wyraził
1. Jakie warunki (ogrodowe trzeba mu zapewnić?)
2. Czy trzeba chować buty, chować butelki, figurki, telefony, koty :P, itp.
3. Ile godzin w dniu trzeba z nim/nią wychodzić na bardzo długie spacery
4. Jaki i w jakim wieku polecacie chodzenie na szkolenia; gdzie, ile (kasy), itp.

DOBRA To narazie tyle oczywiście nurtujące mnie takie typu pytania bedą się powtarzały co jakiś czas, najwiecej jak będę mial pieska (to dopiero będzie POLKA)
Pozdrawiam Drap

[Angela_A]

Jezeli jestes z Warszawy to najlepiej,zebys umowil sie na spotkanie z kims kto ma Wilczaki w tym miescie...a pare osob jest

[Galicja]

Polecam bardzo zajmującą lekturę z której dowiesz się o tym co wilczaki potrafią http://www.wolfdog.org/php/index.php...ewtopic&t=3733
oczywiście nie uwzględniono tam wszystkich talentów tych przemiłych psiaków. Co do szkolenia to wszystko zależy z jakiej części Polski jesteś i jakie masz mozliwości dotarcia do szkolących.....ceny....z tym to jest różnie i wcale wysokość ceny nie jest adekwatna do umiejętności szkolącego. Ja najpierw poszłam na szkolenie które kosztowało 1000zł, tam pies jedyne czego się nauczył to nieufności do obcych, teraz muszę to nadrabiać....chodząc na szkolenie za 350zł (szkoła jest polecana przez ZKwP)
A na szkolenie im się wcześniej wybierzesz tym lepiej

[Joanna]

Zitat von Drapichrust

Przechodzę do pytań i tu proszę żeby ktoś doświadczony się wyraził
1. Jakie warunki (ogrodowe trzeba mu zapewnić?)
2. Czy trzeba chować buty, chować butelki, figurki, telefony, koty :P, itp.
3. Ile godzin w dniu trzeba z nim/nią wychodzić na bardzo długie spacery
4. Jaki i w jakim wieku polecacie chodzenie na szkolenia; gdzie, ile (kasy), itp.

DOBRA To narazie tyle oczywiście nurtujące mnie takie typu pytania bedą się powtarzały co jakiś czas, najwiecej jak będę mial pieska (to dopiero będzie POLKA)
Pozdrawiam Drap

A teraz konkrety:
1. Żadnych (jak każdemu psu z resztą).
2. TAK!!! A i to nie zawsze skutkuje. Dewi otwiera sobie bez problemu szafę której ja czasem otworzyc nie moge. Koty wyprowadzaja sie same.
3. 20 h/dobe. A przez pozostale 4 godziny pies sie nudzi i ......... znajduje sobie zajecia.
4. Szkolenie dobrze jest zaczac od razu. A co do szkoly - polecam metody pozytywne. A gdzie - to juz zalezy od Ciebie.

Pozdrawiamy i ODRADZAMY

[Klara_i_Luna]

Wilczak powinien mieć kawałek ziemi żeby wykopać sobie norę (albo grób, schron, sama nie wiem, w każdym razie tak wielkie że się tam spokojnie mieści ), to najlepszy sposób na wyładowanie stresu jaki funduje mu właściciel zabraniając robienia tylu fajnych rzeczy I zapomnieć o roślinkach ogrodowych! Pies może mieć zupełnie inny gust od naszego, uszanujmy to

A na poważnie jeśli chodzi o koty. Luna mieszka w tej chwili z dwoma, i czasem dosłownie wchodzą jej na głowę. Z pierwszym była od szczeniaka, drugi wprowadził się niedawno, i od razu nie pozwolił jej na niedelikatne zabawy. Mimo wszystko cały czas muszę mieć na nią oko.
Nie zmienia to faktu że poza domem nie odpuści żadnemu kotu.

[diabelkowa]

MARGO WIELKIE DZIEKI ;]]] jeszcze raz ;] a teraz patrzcie i podziwiajcie mojego "wilczaka" w wersji mini ;] przystosowanego do mieszkan ;]

[zubrzyca]

Zitat von Drapichrust

Przechodzę do pytań i tu proszę żeby ktoś doświadczony się wyraził
1. Jakie warunki (ogrodowe trzeba mu zapewnić?)
2. Czy trzeba chować buty, chować butelki, figurki, telefony, koty :P, itp.
3. Ile godzin w dniu trzeba z nim/nią wychodzić na bardzo długie spacery
4. Jaki i w jakim wieku polecacie chodzenie na szkolenia; gdzie, ile (kasy), itp.

jesli jest to twoj pierwszy pies to radze ci sie dobrze zastanowic nad wyborem akurat tej rasy. wilczaki to nie sa zwykle psy, tylko mieszanki wilka z psem i sporo tych wilczych cech wlasnie maja. czw potrzebujazajecia i uwagi, problemy zaczynaja sie juz w momencie gdy zosyawiasz psa w domu bo idziesz do pracy czy szkoly. cos zas tyczy sie chowania to wilczak jak sie bedzie nudzil to i tak znajdzie sobie jakies zajecie. spacery to sa zawsze dobre gdy z boku jest ktos ze "stada" a im dluzszy i ciekawszy tym lepszy. polecam(tak jak wszyscy) zapoznac sie z obszerna lektura mozliwosci wilczaka i dobrze sie zastanowic nad swoimi mozliwosciami.
pozdrawiam