Vai indietro   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Rispondi
 
Strumenti della discussione Modalità di visualizzazione
Vecchio 09-14-2008, 10:57 AM   #41
Małgosia
Junior Member
 
L'avatar di Małgosia
 
Registrato dal: Sep 2008
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 37
Send Message via Gadu Gadu to Małgosia
predefinito

Poczytałam sobie ten wątek i zmusil mnie do refleksji. Pamiętam ,że ja też dużo czytałam na temat tej rasy zanim kupiliśmy sobie szczeniaka. Fora, artykuły, strony internetowe a wolfdoga to mam w paluszku Myślałam sobie , ee tam miałam już tyle psów o różnych charakterach- pikuś. Ale gdy Tasja pojawiła sie w mieszkaniu - demolka dosłownie połączona z wiecznym wdeptywaniem w wiadomo co w każdym kącie mieszkania.Jest u nas już 2 miesiące i zmienilo się tylko wdeptywanie bo załapała,że trzeba jednak na zewnątrz. Ale gryzie co się da ze szczególnym uwielbieniem stop. Osobiście gdy miałabym dzieci to przenigdy nie kupiłabym takiego psa bo sama Tasja doprowadza mnie czasem do płaczu z wściekłości a jeszcze dzieci to już porażka całkowita.
Małgosia jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-14-2008, 02:58 PM   #42
Grin
Wilkokłak
 
L'avatar di Grin
 
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Małgosia Visualizza il messaggio
Osobiście gdy miałabym dzieci to przenigdy nie kupiłabym takiego psa bo sama Tasja doprowadza mnie czasem do płaczu z wściekłości a jeszcze dzieci to już porażka całkowita.


Moim skromnym zdaniem (jestem tu nowa, więc trochę niezręcznie mi się "wymądrzać", ale postaram się zachować umiar ) mając dzieci w tym wieku, co osoba zakładająca ten wątek, czyli jeszcze bardzo małe, zanim podejmie się decyzję o przyjęciu pod swój dach szczeniaka - niekoniecznie zresztą wilczaka; trzeba wziąć pod uwagę rzecz podstawową; że same dzieci zajmują rodzicom tyle czasu, iż zdarza się, że po prostu w natłoku obowiązków rodzicom nie starcza czasu na odpowiednie wychowanie jeszcze kolejnego dziecka - psiego. Mogą się więc obudzić pewnego dnia i stwierdzić, że mają w domu dorosły już wulkan energii, ale niestety zupełnie "nieokrzesany".
Aby tego uniknąć, dobrze by było wg mnie już wcześniej ustalić podział obowiązków w rodzinie tak aby nikt na tym nie ucierpiał. No i taki plan musi też uwzględniać to, że dzieci bawiące się z psem trzeba przynajmniej na początku mieć nieustannie na oku, bo pomijając, że mogą sobie nawzajem zrobić krzywdę, to jeszcze dzieci nieświadomie mogą uczyć psa złych nawyków.

Tak więc moim zdaniem czas jakim dysponujemy, jest tu chyba jednym z podstawowych kryteriów, jakie trzeba uwzględnić przed ostatecznym podjęciem decyzji.
Grin jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 10:56 AM   #43
aflorian
Junior Member
 
Registrato dal: Sep 2008
ubicazione: Szczecin
Messaggi: 23
Send Message via Gadu Gadu to aflorian
predefinito

Dokładnie czas gra bardzo ważną rolę, ale nie sądzę żeby było go za mało. Jest wiele rzeczy w ciągu dnia które możemy robić wszyscy razem, mianowicie mnóstwo wspólnej zabawy i dużo spacerów. Czas sam na sam z psem również się znajdzie. Dzieci, mimo że większość czynności robimy wspólnie, to potrafią zająć się same sobą. Straszy idzie w następnym roku do przedszkola więc jeszcze lepiej. Naprawdę z czasem nie jest źle.

Naprawdę wiele osób dało mi odpowiedz na moje pytanie, i wiele przemyślałam na ten temat i dalej jednyną rzeczą o jaką się martwie to o zachowanie psa do dzieci Ale jeślui będą razem od maleńskości.... będzie dobrze.

Mój mąż ma również obawy co do podróżowania z psem. Chociaż nie wydaję mi się żeby to był problem. Albo go nie chce widzieć.
aflorian jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 11:10 AM   #44
btd
złośliwy krasnolud
 
L'avatar di btd
 
Registrato dal: Aug 2007
Messaggi: 705
predefinito

Quote:
martwie to o zachowanie psa do dzieci
Skoro twój synek lubi męczyć jak napisałaś, to ja martwiłbym się w drugą stronę.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 11:24 AM   #45
aflorian
Junior Member
 
Registrato dal: Sep 2008
ubicazione: Szczecin
Messaggi: 23
Send Message via Gadu Gadu to aflorian
predefinito

I jeszcze jedno...
Jeśli widzę gdziekolwiek, że ktoś mając w domu małe dziecko ma również amstafa czy pitbulla, lub jeszcze innego psa z rasy bardzo agresywnych, to dziwi mnie że ludzie się nie boja o dziecko. W końcu psy te mają we krwi agresywność i nigdy nie wiadomo co podpowie im instynkt. I spotkałam się z opinią że między trzymaniem pitbull czy amstafa z dzieckiem a wilczakiem - nie ma żadnej różnicy. Bo przecież w wilczakach płynie wilcza krew .
Teraz to już całkowicie zgłupiałam
aflorian jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 11:39 AM   #46
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
L'avatar di AngelsDream
 
Registrato dal: Jul 2007
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
predefinito

A to już totalne stereotypy. Radziłabym nie pisać o rasie, jeśli się ją zna z gazet i TV, bo można przez przypadek napisać, delikatnie mówiąc, bzdury.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 12:08 PM   #47
aflorian
Junior Member
 
Registrato dal: Sep 2008
ubicazione: Szczecin
Messaggi: 23
Send Message via Gadu Gadu to aflorian
predefinito

No wiesz na ten temat można juz dyskutować czy to stereotypy, i czy potrzebna jest wiedza większa niz książki itd. Prawdą jest to że ugryzienie przez psa może być bardziej lub mniej bolesne. Niekróre psy mają ogromne szczęki i potężną siłe naciku wiec jak ma się takie ugryzienie do małej rączki dziecka? No ale to już temat (mam nadzieje) wykraczający poza rasę wilczaków, więc nie było tematu
Pozdrawiam
aflorian jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 12:38 PM   #48
Galicja
Galicyjski Wilk
 
L'avatar di Galicja
 
Registrato dal: Oct 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 1,124
predefinito

aflorian, piszesz że chcesz (zastanawiasz ) się nad posiadaniem wilczaka, pytasz czy wilczak może żyć z dziećmi. Odpowiedz jest : TAK
Powiedzmy sobie szczerze nie jest to rasa stworzona do opieki nad małymi dziećmi, i wymaga dużo pracy, uwagi, cierpliwości i dyscypliny, czy aż tak różni się pod tym wzgledem od innych psów? Chyba nie. Ale myślę że są inne rasy, które 100 x bardziej nadają się dla rodzin.
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 12:45 PM   #49
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
L'avatar di AngelsDream
 
Registrato dal: Jul 2007
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
predefinito

Psie zęby, to psie zęby - jak pies chce zrobić krzywdę, bo dziecko przegina lub nie jest nauczony zachowania w stosunku do dzieci, to zrobi krzywdę bez względu na rozmiar i renomę medialną. I nawet wybór rasy słynącej z łagodnego usposobienia może skończyć się rozczarowaniem. Wystarczy przeczytać książkę: Marley i ja, a mit super labradora upada.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 02:10 PM   #50
Nemi
Junior Member
 
L'avatar di Nemi
 
Registrato dal: Apr 2007
Messaggi: 130
predefinito

AngelsDream, przecież z tej książki wynika właśnie, że labrador jest super psem Mój jest dokładnie taki sam A tak poważnie, to zastanawiając się nad wyborem psa, kiedy się ma dziecko, myślę, że powinno się zwracać uwagę na wszystko. Bo np. labrador jest psem łagodnym, ale ma masę i siłę, z której nie każdy zdaje sobie sprawę.

Aflorian pisze o wspólnych spacerach. I tak się zastanawiam, czy łatwo Ci będzie kontrolować sytuację, to znaczy mieć oko i na dzieci, i na psa podczas tych spacerów. I psom i dzieciom przechodzą do głowy bardzo różne pomysły
Nemi jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 04:27 PM   #51
aflorian
Junior Member
 
Registrato dal: Sep 2008
ubicazione: Szczecin
Messaggi: 23
Send Message via Gadu Gadu to aflorian
predefinito

Nemi hmmm... Dobre pytanie Wiesz to wszystko wyjdzie w praniu A co do dzieci nie mam zastrzezen bo na spacerach jak na razie sa bardzo posłuszne (przynajmniej ten który chodzi ) A za ponad rok będą mądrzejsze i będzie troszke lżej.
aflorian jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 04:28 PM   #52
aflorian
Junior Member
 
Registrato dal: Sep 2008
ubicazione: Szczecin
Messaggi: 23
Send Message via Gadu Gadu to aflorian
predefinito

Angelsdream..... ale porównaj źęby latlerka a wilczura.
aflorian jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 05:38 PM   #53
Grin
Wilkokłak
 
L'avatar di Grin
 
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da aflorian Visualizza il messaggio
Nemi hmmm... Dobre pytanie Wiesz to wszystko wyjdzie w praniu A co do dzieci nie mam zastrzezen bo na spacerach jak na razie sa bardzo posłuszne (przynajmniej ten który chodzi ) A za ponad rok będą mądrzejsze i będzie troszke lżej.
Eee, spacer to najmniejszy i najprzyjemniejszy "pikuś" moim zdaniem. Myślałam raczej o takiej sytuacji, gdy np.:
Starsze dziecię przychodzi z przedszkola i woła: "mamo na jutlo musimy psynieść do psedskola ludki z kastanów". Siadasz więc i robisz z dzieckiem te ludki, w tym czasie młodsze dziecię i wilczak szaleją a Ty nie wiesz, czy się masz rozdwoić, a najlepiej roztroić.
Oczywiście na wszystko jest rada, ale tak jak mówię, trzeba to wziąć pod uwagę, bo synek najpierw będzie musiał robić ludki, potem dojdzie pomoc w polskim i matmie, a w tzw. międzyczasie młodszy znowu będzie na etapie "ludków" itd., itd, itd,
Grin jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 11:06 PM   #54
wilczakrew
Senior Member
 
Registrato dal: Dec 2007
Messaggi: 1,265
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Nemi Visualizza il messaggio
Aflorian pisze o wspólnych spacerach. I tak się zastanawiam, czy łatwo Ci będzie kontrolować sytuację, to znaczy mieć oko i na dzieci, i na psa podczas tych spacerów. I psom i dzieciom przechodzą do głowy bardzo różne pomysły
Psom jak psom ale wilczakom to dopiero przychodzą głupie pomysły do głowy. Zresztą są bardziej zwinne i szybsze od większości psów. Mają doskonały czas reakcji. Czy spacer z dziećmi i wilczakiem razem no może tylko ktoś by się w tym gronie zbytnio nudził.
wilczakrew jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-15-2008, 11:10 PM   #55
wilczakrew
Senior Member
 
Registrato dal: Dec 2007
Messaggi: 1,265
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Grin Visualizza il messaggio
Eee, spacer to najmniejszy i najprzyjemniejszy "pikuś" moim zdaniem. Myślałam raczej o takiej sytuacji, gdy np.:
Starsze dziecię przychodzi z przedszkola i woła: "mamo na jutlo musimy psynieść do psedskola ludki z kastanów". Siadasz więc i robisz z dzieckiem te ludki, w tym czasie młodsze dziecię i wilczak szaleją a Ty nie wiesz, czy się masz rozdwoić, a najlepiej roztroić.
Oczywiście na wszystko jest rada, ale tak jak mówię, trzeba to wziąć pod uwagę, bo synek najpierw będzie musiał robić ludki, potem dojdzie pomoc w polskim i matmie, a w tzw. międzyczasie młodszy znowu będzie na etapie "ludków" itd., itd, itd,
Myślac o takiej sytuacji to trzeba się roztroić do samego wilczaka. O dzieciach już nie wspomnę. To nie jest takie miłe psisko co cały dzień śpi i trzeba mu poświęcić trochę czasu. Zresztą sam się o to upomni w różny sposób jak zostanie pozostawiony sam siebie.
wilczakrew jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-16-2008, 08:38 AM   #56
btd
złośliwy krasnolud
 
L'avatar di btd
 
Registrato dal: Aug 2007
Messaggi: 705
predefinito

Odnoszę wrażenie że nikt tutaj nie pomyślał o czymś takim jak pójście do szkoły na PT.

Przyłożyć się dobrze do pracy, zdać porządnie egzamin wewnętrzny i potem cały czas ćwiczyć. Dużo daje psu, ale przede wszystkim jego przewodnikowi i razem tworzą zgraną parę. Przede wszystkim jak się przyłożyło do pracy to się rozumie z psem.

My ćwiczymy z Ciri jak się da, z dziećmi znajomych też, i jak na razie nie ma problemów. Zobaczymy jak będzie dalej. Na razie jest ok.

Ostatnie spotkanie:
http://flickr.com/photos/berserkr/se...7607298063396/
Bez nacisków, jak Ciri chciała przerwy to odchodziła, małą też przytrzymywaliśmy żeby za bardzo nie brykała :-)
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-16-2008, 08:34 PM   #57
Galicja
Galicyjski Wilk
 
L'avatar di Galicja
 
Registrato dal: Oct 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 1,124
predefinito

Dla wprawionego 3-latka nawet 2 wilczaki to pestka (był czas że Tomek zajmował się i sześcioma wilczakami )http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/pic/64464/
ten post jest trochę by się uśmiechnąć
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-17-2008, 08:53 AM   #58
aneta1
Member
 
L'avatar di aneta1
 
Registrato dal: Mar 2007
ubicazione: Będzin
Messaggi: 708
Invia un messaggio tremite Skype a aneta1 Send Message via Gadu Gadu to aneta1
predefinito

To ja tez dla rozluźnienia zdjęcie z całkiem nowymi nieznanymi dziećmi



Wszystko jest możliwe
__________________


aneta1 jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-17-2008, 09:15 AM   #59
btd
złośliwy krasnolud
 
L'avatar di btd
 
Registrato dal: Aug 2007
Messaggi: 705
predefinito

Mina zabójcza
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 09-17-2008, 09:46 AM   #60
aflorian
Junior Member
 
Registrato dal: Sep 2008
ubicazione: Szczecin
Messaggi: 23
Send Message via Gadu Gadu to aflorian
predefinito

Dzięki Wam wszystkim za posty.!!! Ostatnie dwa przekonały mnie że można posiadac i dzieci i psa. Nie trzeba było dużo pisać wystarczyły zdjęcia

Po przewertowaniu tych wszystkich postów po raz setny dochodze do wniosku, że jednak zdecyduje się na posiadanie wilczaka.
Zauważyłam że te osoby które napisały że takiego duetu (pies+wilczak) nie da się stworzyć nie mają dzieci a same psy. Osoby z dziecmi i psami dały na ten temat same dobre opinie.! Do czego dążę. Nikt kto ma doświadczenie z psami a zarazem z dziećmi nie napisał że jest ciężko, że nie daje rady i że i psy jak i dzieci nie dogadują się ze sobą Dlatego już chyba nie mam żadnych wątpliwości. Na taką ilość odpowiedzi nie ma takiej której się obawiałam I z tego jestem bardzo zadowolona.
To jest jasne że mając samego psa można tylko snuć domysły jaki może on mieć stosunek do dzieci. Co innego jak już ma sie i psa i dzieci


Grin, jeśli miałabym brać pod uwagę przy decyzji zakupu psa (lub jakiejkolwiek) każdą minutę mojego codziennego życia, to tak na dobrą sprawę nie miałabym czasu nawet sypiać.... Naprawdę nie jest tak źle z czasem jakim dysponuję. A dzieci przecież wraz z wiekiem dorastają. Nie twierdze oczywiście, że nie będą potrzebowały poświęconego im czasu, ale on będzię już organizowany w całkiem inny sposób niż u niemowlaka lub całkowicie "zielonego" miesięczniaka.

Pozdrawiam.
aflorian jest offline   Rispondi quotando
Rispondi


Regole d'invio
Non puoi inserire discussioni
Non puoi inserire repliche
Non puoi inserire allegati
Non puoi modificare i tuoi messaggi

BB code è attivo
Le smilies sono attive
Il codice IMG è attivo
il codice HTML è disattivato

Salto del forum


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 11:36 AM.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it
(c) Wolfdog.org