![]() |
![]() |
|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#21 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Nie chodzilo mi o to Bedziesz tak ja nazywac tylko w domu czy w rodowodzie tez tak miec bedzie
|
![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Imiona na Q jakos nie specjalnie mi sie podobaja Tzn te ktore tu daliscie
|
![]() |
![]() |
![]() |
#23 | ||
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
![]() Quote:
![]() Dawno się tak nie uśmiałem ![]() Taaa, Qmasz Narvana? ![]()
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
![]() Quote:
Mateusz oponuje zawzięcie, ale on zawsze oponuje, a potem odpuszcza, i na koniec bardzo mu się podoba. Prawdę mówiąc dopuszczam mozliwość zmiany imienia jeszcze przed odebraniem psa od hodowcy, ale Mat musi zaproponować coś sensownego. Pomijajac nazwy zwyczajne mych zwierzaków które juz odeszły, od pewnego momentu nazwy oddają cechy szczególne tych osobników. Każdy z nich dostawał nazwe już po pojawieniu się w domu więc można było na bazie doświadczeń coś dopasować. Miałem już: a) Syfona - od Syf ON - bo strasznie śmierdział jak go zatargałem z podwórka do domu b) Kropkę - bo gdy pojawiła sie w mym domu to miała cieczkę i zostawiła kropke na fotelu c) Dezydera - od "deratyzacji", bo był straszny killer gdy ktos próbował zająć jego miejsce d) Tuptuś - bo wieczorem jak latał po parkiecie to pazurki mu fajnie stukały o deski -- Tak ponadto miałem jeszcze papużke imieniem MiMi bo w kółko przylatywała na ramię i do ucha piskała "mimi" a potem pikowała prosto w gorące spahetti bolognese tak że wystawał jej juz tylko ogon ponad makaron, wiec sie pewnego razu wqr.. i oddałem pewnemu młodemu człowiekowi który kocha ja do dziś bardzo mocno, i jest jeszcze aktualnie Szprot /morska świnia/ której imię zostało nadane takie właśnie bo jak go kupiliśmy w celu umilenia życia pewnej pannie imieniem Fisia /wspaniała kochana świnka morska z która kontakt miałem jak z psem, co w przypadku tych zwierzątek jest żadkością - niestety jest już w morświnowych zaświatach/ to drań tak znaczył teren że kuweta jego zalatywała jak kibel publiczny. No to sie doczekał właściwej nazwy. Co prawda dziś już nie ma z tym problemu, ale na ksywę sobie zasłużył :-) A imię Fisia wybrał Mateusz, i choć na początku przyznam że mi nie pasowało, to po czasie wyszło na to że do niej pasuje, bo to była tak walnięta świnia że to do niej jednak pasowało. Ale była słodko walnieta więc było OK. Kiedy kładło się ją na kanapę, to sama przychodziła do głowy i dawała buzi widzac że nam to sprawia przyjemność, a potem wtulała sie w szyję pod uchem i zasypiała.. Ech.. to była bardzo kochana świnia. Mam nadzieje że jej teraz jest dobrze.. zasłuzyła sobie na to z nawiązką. Szprot to też przeżył, osowiał jakoś.. stracił temperament, choć czasem nocą jednak śpiewa pieśń godową mając chyba nadzieję że Fiśka go usłyszy... ...dziwny jest ten świat...
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Ynk rozumiem nie musisz ze mnie kretynki robic
|
![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Junior Member
Join Date: Oct 2004
Posts: 74
|
![]()
super, podoba mi się...
Moja Marusha powinna się nazywać Makrela vel Tatar (bo nic innego jesc nie chce a ryżem i marchewą pluje po całym pokoju tak,że przez reszte dnia wydrapuje je z dywanu i/ub skarpetek) za to moj jajniorek to Gestapowiec bo jak nie ma ochoty dłużej spacerować to biegnie pod klatkę i jazgocze więc trzeba szybko biec do domu zanim wyskoczy sąsiadkowa zmora...!!a myszka??? hmmm...może Dynia bo to jej przysmak i jak się tylko zaszeleści folią to zaraz biegnie i wystawia niucha przez kratki...a ptasio to Sryl...czemu to chyba nie muszę tłumaczyć ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]()
Heheh, żeby na takiej podtawie nazywać swoje zwierzaki, to u mnie Varg musiał by być Termitoskoczkiem, bo kocha żreć drewno i skakać z, i na, różne, dziwne rzeczy... A Bingo Schizoszczekiem, bo jest strasznie pokręcony i nonstop warczy, gdy słyszy jakieś szmery w domu...
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
![]() Quote:
Nic Ci nie chciałem zrobić...
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
![]() Quote:
A ten mój papug to tez się mógł nazywać jak Twój. Choć czasem nazywaliśmy go Meserszmit bo robił gówniane naloty np na monitor itp. Raz sqbany nawet trafił mi do zupy :-)
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
![]() Quote:
Kupuje to :-) ![]()
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#31 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#32 | ||
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]() Quote:
|
||
![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
VIP Member
|
![]()
My na swoja wołamy:
kroliczku myszko mordko niunia wstretna zawszona mordo stara krowo kundlu buraku krokodylu dziamgolu terrorystko (vel Bin Laden) małpo...... co nie zmienia faktu , że oficjalnie jest Giga ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]()
Rozumiem kundla, starą krowę, wstrętną zawszoną mordę, króliczka i inne dziamgole, ale czemu krokodyl?!
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
![]() Quote:
![]()
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() Ynk - reaguje na wszystko ...ale nie podniecaj sie - to jest ON ![]() Jak moj wilczak będzie reagował tez na minimalne gesty głowa i wskazania palcem w biegu - to bede się chwalic - przy ON-ku to nie jest jakies nadzwyczajne .... A psu i tak jest wszystko jedno CO do niego mówisz ...jak suce gadam, że oddam ją na przerób na parówki tez się cieszy :P |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#38 | ||
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
![]() Quote:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
Szara morda, PC- cik (akronim od Prawie Człowiek) Fałszywiec (jak udaje wielką miłość, a tylko chce coś zjeść) Szara Wilcza, Psiurka, Psica, itd. W zasadzie na wszytkie reaguje.... ale jest już stara, więc ma swój rozum ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]()
Varg za to reaguje na zawołanie: "tata przyjechał!", nawet jeśli tata siedzi sobie obok psa, to Varg i tak, i tak musi się rzucić do okna żeby zbadać, co się za nim dzieje...
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|