DeMolka

[Ynk]

Originally Posted by Klara

I nie uwierzę że DeMolka to dla taty tylko DeMolka

Dla taty, i dla Mateusza DeMolka jest najpiękniejszym prezentem na gwiazdkę.
Mamy nadzieję że i my będziemy także prezentem takim dla niej.
Nasza mała kochana DeMola.
Nasz straszliwie wielki gryzoń
Następne zdjęcia jak zrobię kolejny film.

[Ori]

no jaka Lalunia!
calkiem do Tatusia podobna
ja tez stawiam na "niebezpieczna" to chyba jej prawdziwe oblicze
Ynk masz cudo!
jakie malusie uszka!
cale futerko jeszcze zmieni wiec co tu mowic o kolorze...
jest przesliczna ale dosc powazna na zdjeciach
pewnie krotko ja trzymasz

[Agnieszka]

Originally Posted by Narvana

Spokojnie jeszcze moze jej sie futerko zmienic-mowie o masci
Zobacz na fotki co z Amberem bylo Jaki ciemny A teraz? Piekny psiak (no tez jest ciemny ale sie zmienil )

Ja wiem, że się zmienia, wiem Varg też był torchę inny na początku I żeby nie było niedomówień: nie chodzi mi o to, że DeMola wydaje mi się na tych zdjęciach jakaś brzydka dla mnie, bo brązowa, czy coś. Śliczne dziecko jest :-) Tylko pytam, czy ona rzeczywiście jest brązowa jak na zdjęciach, czy to tylko takie optyczne złudzenie, bo wiadomo, na fotkach nie zawsze wszystko jst prawdziwe

Originally Posted by Ynk

Jest faktycznie na główce nieco brązowa.
Ale w zasadzie kolor jej sierści można nazwać
kolorem kurzu spod szafki :-)

No właśnie, czyli mi się tylko wydawało Każdy na główce powinien być brązowy. Heh, kolor kurzu spod szafki...
Pamiętam, jaką Varguś miał cudną sierść w dotyku, jak taki mały był. Jak jakiś hmm... puch? Czy jedwab... Strasznie fajna, Wasze szczeniaki też pewnie teraz taką mają. Żałuję, że mu się zmieniła Wyrósł z dziecięcej

[Agnieszka]

Originally Posted by Ori

cale futerko jeszcze zmieni wiec co tu mowic o kolorze...

Wcześniej tego nie przeczytałam.
Tu Ela sprostowała no i bardzo dobrze
A na ostatnim zdjęciu DeMola przypomina sentymentalną panią dworu patrzącą na swój dorobek nieco krytycznym, aczkolwiek uradowanym wzrokiem...
Fajna

[Ynk]

Rozrywka DeMoli z dnia dzisiejszego ok. 19:00
Zabawa ma kilka punktów do wykonania:
1. Porwać wełnianą kamizelkę Pana
2. Potarmosić po podłodze co by się nieco dowartościować :-)
3. Wleźć w sam środek kamizeli
4. Wypiąć się i wypaskudzić centralnie w środek
/najlepszy efekt jest gdy ma sie taki "luźny stolec" /
5. Na deser - aby dopełnić goryczy Pancia - należy wytarmosić kamizelę po podłodze tak by zawartość równo rozrzucić po ubranku i nieco jeszcze po podłodze.
6. Teraz czekamy na reakcję Pancia dalej siedząc w środku kamizeli
7. Panciu zauważył! "- O kur...!"
8. No to teraz jeszcze pare podskoków na kamizeli i w długą pod łóżko!
Ale jaja! Jak Pancio sie bosko zachowuje!

[Sebastian]

Originally Posted by Ynk

[b]
6. Teraz czekamy na reakcję Pancia dalej siedząc w środku kamizeli
7. Panciu zauważył! "- O kur...!"
8. No to teraz jeszcze pare podskoków na kamizeli i w długą pod łóżko!
Ale jaja! Jak Pancio sie bosko zachowuje!

Tłumacząc na nasze od prawie punktu 1.
Pańciu zainteresuj się mną. Nie.... zaraz się zainteresujesz. Dalej oczywiście "kobieta lekkich obyczajów" i reakcja każdego psa na znajomą sytuację ( czytaj zaraz Panciu spuści łomot bo zrobił się czerwony, pora zmykać)

[Narvana]

No fajnie

[Dreadlock]

Kazda nowa chwila niesie nowe paranoje.....

Ale spojz na to z tej strony - Przynajmniej sie nie nudzisz

same niespodzianki.......

[Ynk]

A czy ja marudzę?
Ja jestem nią zauroczony, i z podziwu wyjść nie mogę,
bo ona robi wiekszość rzeczy tych, które ja bym zrobił ale nie mam odwagi.

[Ynk]

Originally Posted by Sebastian

Tłumacząc na nasze od prawie punktu 1.
Pańciu zainteresuj się mną. Nie.... zaraz się zainteresujesz. Dalej oczywiście "kobieta lekkich obyczajów" i reakcja każdego psa na znajomą sytuację ( czytaj zaraz Panciu spuści łomot bo zrobił się czerwony, pora zmykać)

Sebastianie - boskie tłumaczenie. Powinienes iść na psy-chologa

[Sebastian]

Originally Posted by Ynk

Sebastianie - boskie tłumaczenie. Powinienes iść na psy-chologa

Raczej zbieram kasę na studia z etologii, a wiesz obserwuję dwa psy własne , ciągle próbuję je szkolic i szkolic. Obserwuję jak szkolimy psy ratownicze i słucham co mówią, piszą treserzy oraz obserwuję pracę szkoleniowców. Ciąglę się uczę i niestety tak po ludzku trzeba wytłumaczyć zachowanie demoli a i moje psy nietrudno czasami odczytać? Co z tego jak ich język jest trudny?

[Agnieszka]

Kurcze, Wasza DeMola... niesamowite rzeczy robi

[Ynk]

Agniecha, moge Cie podrapać w to futerko pod bródką?
Tak nęcąco wygląda....

[Narvana]

Hihi
No wlasnie Fotka super

[Dreadlock]

[Ynk]

Hmmm...
Ktoś mi tu zerżnął na czarno-biało moją DeMolę!
Dreadlock - naśle na Ciebie:
a) Komisje Ochrony Praw Autorskich za kradzież kolorów
b) Prokuraturę za molestowanie nieletniej
c) Psychiatrę bo jest podejrzenie o występowanie zoofilii
d) Ruskich - pro forma

p.s. i wszystko powiem Twojej Violli zboku jeden!
Teraz juz nie żyjesz...

[Dreadlock]

Originally Posted by Ynk

Hmmm...
Ktoś mi tu zerżnął na czarno-biało moją DeMolę!
Dreadlock - naśle na Ciebie:
a) Komisje Ochrony Praw Autorskich za kradzież kolorów
b) Prokuraturę za molestowanie nieletniej
c) Psychiatrę bo jest podejrzenie o występowanie zoofilii
d) Ruskich - pro forma

p.s. i wszystko powiem Twojej Violli zboku jeden!
Teraz juz nie żyjesz...

Kurde a myslalem ze sie spodoba

pracuje nad innymi fotami teraz beda na rozowo....
a Violla to nawet pewnie nie bedzie zaskoczona

[Ynk]

Różowo powiadasz...
No tak, różowa landrynka....

[Ynk]

Demolka ostatnio poznaje świat.
Jest młoda, wszystko jest dla niej takie nowe i interesujące.
A że ma ciekawski i poznawczy charakter wciśnie się wszędzie.
Dziś jak widac była całkiem daleko



wersja na pulpit (1024x768, 294kB) TUTAJ

[Narvana]

Nic dodac nic ujac-rewelka!