Krakow 06.2005 - Page 2

Ori · 31-05-2005, 23:45

niezla socjalizacja! koncerty i petardy

my moze bedziemy juz w Krakowie, jesli tak to ktos sie wybiera na ta socjalizacje na maksa?

Rona · 01-06-2005, 09:10

Quote:

Originally Posted by Ori

niezla socjalizacja! koncerty i petardy

my moze bedziemy juz w Krakowie, jesli tak to ktos sie wybiera na ta socjalizacje na maksa?

Halszka z ochotą sie wybierze, choć lojalnie ostrzega, że jest tam straszliwy tłok, hałas, egipskie ciemności, masy malych dzieci, itp. Faktycznie ogromne wyzwanie dla czeweczków....

Ori · 01-06-2005, 14:23

Czyli dokladnie to czego Amber potrzebuje

to chyba jedna z nielicznych niedopracowanych rzeczy w jego wychowaniu

ale jeszcze nic straconego...

Rona · 02-06-2005, 08:06

Quote:

Originally Posted by Ori

Czyli dokladnie to czego Amber potrzebuje

to chyba jedna z nielicznych niedopracowanych rzeczy w jego wychowaniu

ale jeszcze nic straconego...

No to dawać go, będzie miał chłopak trochę mocnych wrażeń

Na wszelki wypadek zabierz jednak kaganiec.... żeby w razie czego obronić Amberka przed Strażą Miejską

Ori · 02-06-2005, 15:52

A u Was trzeba byc w kagancu?

oj to juz na pewno nie bedzie myslal o petardach.. tylko o kagancu

Amber jest nauczony, nosi go poslusznie ale juz nic innego go wtedy nie interesuje...

Rona · 02-06-2005, 16:25

Quote:

Originally Posted by Ori

A u Was trzeba byc w kagancu?

oj to juz na pewno nie bedzie myslal o petardach.. tylko o kagancu

Amber jest nauczony, nosi go poslusznie ale juz nic innego go wtedy nie interesuje...

Jakieś tam przepisy w tej sprawie są, ale w zasadzie mało kto ich przestrzega w parkach i na ulicach. Tylko w autobusach lub tramwajach większe psy mają zalozone kagance. Ale podejrzewam, ze na takiej duzej imprezie może byc sporo strazników miejskich i policjantów, a jak jakiś maluch przestraszy się psa, to mogą zacząć stosowac owe przepisy...

Więc tak na wszelki wypadek warto mieć ze sobą, żeby pokazać i wyjasnić: "widzi pan, że pies jest w kagańcu, tylko na chwilę mu zdjęłam, żeby mógł sie napić... "

Narvana · 02-06-2005, 17:19

Quote:

Originally Posted by Rona

Więc tak na wszelki wypadek warto mieć ze sobą, żeby pokazać i wyjasnić: "widzi pan, że pies jest w kagańcu, tylko na chwilę mu zdjęłam, żeby mógł sie napić... "

dobre

Ja swojej zawsze zabieram kaganiec i tylko slysze "oo, patrz, taki maly pies a grozny!"

z Peronówki · 15-06-2005, 10:48

No to mam juz spis psow oficjalnie obecnych:

PSY

pośrednia
APODIS Wilk z Polskiego Dworu

otwarta
BALROG z Peronówki

championów
AMBER WOLF z Peronówki

SUKI

szczeniąt
DAPHNE Maly Bysterec
DONA Maly Bysterec

pośrednia
ADHARA Wilk z Polskiego Dworu

otwarta
ALISTAIR WOLF z Peronówki
BEATRIS Vlci Nadeje

championów
JOLLY z Molu Es

Nieoficjalnie dolozymy do tego chyba jeszcze Juzia#2, czyli Botisa. No i oczywiscie liczymy na Tine....

Gaga · 15-06-2005, 11:22

To trzeba wydrukowac suplement do katalogu:
KLASA HONOROWA
Tina vel Szara Serce Antosi

KLASA ROZPOZNAWCZA
Botis z Peronowki

Galicja · 15-06-2005, 11:31

o kurcze!! dwie siostrzyczki spojrza sobie głęboko w oczy.... klan Mały Bysterec w ataku!!!

z Peronówki · 15-06-2005, 11:32

Tak. I jeszcze:

Klasa 'Sierotka Marysia i 7 krasnoludków'
Merry Bell z Molu Es

Galicja · 15-06-2005, 11:36

taka malutka literówka Margo ci sie przyplątała, Dona też jest Mały Bysterec

, ciekawe jak małolaty wypadną obok siebie, co prawda my z Doną pierwszy raz na takiej imprezie i znając mojego psa będzie tylko czaił się by wyrwać do samochodu (to jest niesamowite że ten pies zawsze wie gdzie zaparkowałam i w razie gdy mu się coś nie spodoba wim gdzie ją szukać, przy lewych drzwiach mojego grata) ale może gdy zobaczy swoich krewnych nabierze pewności siebie

z Peronówki · 15-06-2005, 11:45

Quote:

Originally Posted by magdalena

taka malutka literówka Margo ci sie przyplątała, Dona też jest Mały Bysterec

,

OJ, no to bedzie blad w katalogu....

Agnieszka · 15-06-2005, 13:58

Ehh, zazdroszcze, chciałabym obie siostrzyczki zobaczyć na żywo razem

Ori · 15-06-2005, 23:02

Dolozmy jeszcze na probe (a noz sie uda)
Amon i Angus
Klasa przedwstepna dla pimpusiow

Rona · 17-06-2005, 13:43

Przedwczoraj spotkaliśmy się, tj Magda, Dona, Jędrek, ja i Tina z Marzenką, która nawiedziła Stołeczne Królewskie Miasto Kraków z wycieczką szkolną. Spotkanie było urocze, ale dość nietypowe, bo Marzenka dostała pozwolenie na spędzenie z nami dwa razy po pół godziny. Przed jej obiadem odbyliśmy więc krótki spacer na Plantach, a po obiedzie były lody w kawiarence na Rynku. Z dwoma „prawie wilkami” zrobiliśmy chyba spore wrażenie na wychowawczyni Marzenki, nie mówiąc o jej klasie

, ale nie udało nam się tego uwiecznić, jak kiedyś planowałyśmy, bo w kluczowym momencie zajęliśmy się robieniem dobrego wrażenia na kadrze nauczycielskiej.

Brakło Eli z jej talencikiem fotograficznym i refleksem do "łapania" dobrych ujęć

Marzenka z Doną

A tu z Tiną.

Magda zdecydowała się wykorzystać tę okazję na socjalizację Dony - poruszaliśmy się w strasznym hałasie i tłoku (jak to na Starym Mieście). Donka z początku podkuliła ogon i trochę się płoszyła, ale w kawiarni zachowywała się już wzorowo i po godzinie nabrała pewności siebie i filozoficznego stosunku do tego, co się wokół niej dzieje. Myślę, że spotkanie było dla niej przeżyciem - co chwilę podchodzili obcy ludzie, pytali czy to wilki - psice były głaskane, oglądane z wszystkich stron itd. Donka ma w sobie dużo "wilczego spokoju", za to Tina jest starą miejską wygą – biegała luzem po Plantach i wcale nie miała ochoty pozować do zdjęć, co widać na załączonym obrazku:

Szara i Donka nie kochają się specjalnie, ale fakt, że nigdy jeszcze razem nie baraszkowały. Magda nie puszcza Dony w nieznanym dla niej terenie, a Tina dobrze dogaduje się raczej z wolno biegającymi kumplami. Pocieszające, że przynajmniej dały się razem sfotografować i karnie leżały koło siebie w ogródku kawiarnianym- było lepiej, niż na pierwszym spacerze, gdy ostentacyjnie udawały, że tej drugiej nie ma!! Żartowałyśmy z Magdą, że przy piątym spotkaniu przywitają się już jak stare kumpele :P

Jako że rano w Krakowie byli też Ewa i Mirek Bednarscy – spędziłam uroczy wolfdogowy dzień i już bardzo się cieszę na następne spotkanie w większym gronie za tydzień na wystawie

Ori · 17-06-2005, 21:51

Super zdjecia! A reszta Pań nie chciala sie "focic"?

Fajnie macie spacerki, lody...

Za tydzien robimy powtorke

(w wiekszym skladzie)

Rona dzieki ale jestes stanowczo ZBYT mila dla mnie

Rona · 18-06-2005, 07:38

Quote:

Originally Posted by Ori

Super zdjecia! A reszta Pań nie chciala sie "focic"?

No bo to jest forum o psach, a nie o paniach, czyż nie?

Quote:

Rona dzieki ale jestes stanowczo ZBYT mila dla mnie

Nie bądź taka skromna, Elu. Wszyscy wiemy, że masz talencik :P

Narvana · 18-06-2005, 08:42

Jeszcze raz dziekuje za mile przyjecie i za lody

Nigdy ich nie zapomne...

Bylo bardzo fajnie, faktycznie Dona zestresowana a Tinka na luziku...

W kazdym badz razie tak mi sie spodobalo ze jade za tydzien znow

No nie Elu?

A moja wychowawczyni byla ZACHWYCONA

Nawet tak powiedziala "takie fajne te pieski i Ci Twoi znajomi tez bardzo sympatyczni"

Rona-reszta fotek poprosze na maila

Narvana · 18-06-2005, 09:51

JEZU!

Ale duzo wiczakow bedzie!

Elu czy juz wiesz kiedy jedziemy? W so-bo-te! W so-bo-te!

31-05-2005, 23:45	#21
Ori Senior Member Join Date: Sep 2003 Location: Poznań, Poland Posts: 1,471	niezla socjalizacja! koncerty i petardy my moze bedziemy juz w Krakowie, jesli tak to ktos sie wybiera na ta socjalizacje na maksa? __________________ www.jantarowawataha.pl

01-06-2005, 14:23	#23
Ori Senior Member Join Date: Sep 2003 Location: Poznań, Poland Posts: 1,471	Czyli dokladnie to czego Amber potrzebuje to chyba jedna z nielicznych niedopracowanych rzeczy w jego wychowaniu ale jeszcze nic straconego... __________________ www.jantarowawataha.pl

02-06-2005, 15:52	#25
Ori Senior Member Join Date: Sep 2003 Location: Poznań, Poland Posts: 1,471	A u Was trzeba byc w kagancu? oj to juz na pewno nie bedzie myslal o petardach.. tylko o kagancu Amber jest nauczony, nosi go poslusznie ale juz nic innego go wtedy nie interesuje... __________________ www.jantarowawataha.pl

15-06-2005, 10:48	#28
z Peronówki VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Późna Posts: 6,996	No to mam juz spis psow oficjalnie obecnych: PSY pośrednia APODIS Wilk z Polskiego Dworu otwarta BALROG z Peronówki championów AMBER WOLF z Peronówki SUKI szczeniąt DAPHNE Maly Bysterec DONA Maly Bysterec pośrednia ADHARA Wilk z Polskiego Dworu otwarta ALISTAIR WOLF z Peronówki BEATRIS Vlci Nadeje championów JOLLY z Molu Es Nieoficjalnie dolozymy do tego chyba jeszcze Juzia#2, czyli Botisa. No i oczywiscie liczymy na Tine.... __________________ . 'Z PERONÓWKI' FACEBOOK GROUP

15-06-2005, 11:22	#29
Gaga VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Los Dientitos Posts: 6,856	To trzeba wydrukowac suplement do katalogu: KLASA HONOROWA Tina vel Szara Serce Antosi KLASA ROZPOZNAWCZA Botis z Peronowki __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。

15-06-2005, 11:31	#30
Galicja Galicyjski Wilk Join Date: Oct 2004 Location: Kraków Posts: 1,124	o kurcze!! dwie siostrzyczki spojrza sobie głęboko w oczy.... klan Mały Bysterec w ataku!!!

15-06-2005, 11:32	#31
z Peronówki VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Późna Posts: 6,996	Tak. I jeszcze: Klasa 'Sierotka Marysia i 7 krasnoludków' Merry Bell z Molu Es __________________ . 'Z PERONÓWKI' FACEBOOK GROUP

15-06-2005, 11:36	#32
Galicja Galicyjski Wilk Join Date: Oct 2004 Location: Kraków Posts: 1,124	taka malutka literówka Margo ci sie przyplątała, Dona też jest Mały Bysterec , ciekawe jak małolaty wypadną obok siebie, co prawda my z Doną pierwszy raz na takiej imprezie i znając mojego psa będzie tylko czaił się by wyrwać do samochodu (to jest niesamowite że ten pies zawsze wie gdzie zaparkowałam i w razie gdy mu się coś nie spodoba wim gdzie ją szukać, przy lewych drzwiach mojego grata) ale może gdy zobaczy swoich krewnych nabierze pewności siebie

15-06-2005, 13:58	#34
Agnieszka Distinguished Member Join Date: Jan 2004 Location: Supraśl/Poznań Posts: 2,513	Ehh, zazdroszcze, chciałabym obie siostrzyczki zobaczyć na żywo razem

15-06-2005, 23:02	#35
Ori Senior Member Join Date: Sep 2003 Location: Poznań, Poland Posts: 1,471	Dolozmy jeszcze na probe (a noz sie uda) Amon i Angus Klasa przedwstepna dla pimpusiow __________________ www.jantarowawataha.pl

17-06-2005, 13:43	#36
Rona Distinguished Member Join Date: Aug 2004 Location: Kraków Posts: 3,509	Narvana w Krakowie Przedwczoraj spotkaliśmy się, tj Magda, Dona, Jędrek, ja i Tina z Marzenką, która nawiedziła Stołeczne Królewskie Miasto Kraków z wycieczką szkolną. Spotkanie było urocze, ale dość nietypowe, bo Marzenka dostała pozwolenie na spędzenie z nami dwa razy po pół godziny. Przed jej obiadem odbyliśmy więc krótki spacer na Plantach, a po obiedzie były lody w kawiarence na Rynku. Z dwoma „prawie wilkami” zrobiliśmy chyba spore wrażenie na wychowawczyni Marzenki, nie mówiąc o jej klasie , ale nie udało nam się tego uwiecznić, jak kiedyś planowałyśmy, bo w kluczowym momencie zajęliśmy się robieniem dobrego wrażenia na kadrze nauczycielskiej. Brakło Eli z jej talencikiem fotograficznym i refleksem do "łapania" dobrych ujęć Marzenka z Doną A tu z Tiną. Magda zdecydowała się wykorzystać tę okazję na socjalizację Dony - poruszaliśmy się w strasznym hałasie i tłoku (jak to na Starym Mieście). Donka z początku podkuliła ogon i trochę się płoszyła, ale w kawiarni zachowywała się już wzorowo i po godzinie nabrała pewności siebie i filozoficznego stosunku do tego, co się wokół niej dzieje. Myślę, że spotkanie było dla niej przeżyciem - co chwilę podchodzili obcy ludzie, pytali czy to wilki - psice były głaskane, oglądane z wszystkich stron itd. Donka ma w sobie dużo "wilczego spokoju", za to Tina jest starą miejską wygą – biegała luzem po Plantach i wcale nie miała ochoty pozować do zdjęć, co widać na załączonym obrazku: Szara i Donka nie kochają się specjalnie, ale fakt, że nigdy jeszcze razem nie baraszkowały. Magda nie puszcza Dony w nieznanym dla niej terenie, a Tina dobrze dogaduje się raczej z wolno biegającymi kumplami. Pocieszające, że przynajmniej dały się razem sfotografować i karnie leżały koło siebie w ogródku kawiarnianym- było lepiej, niż na pierwszym spacerze, gdy ostentacyjnie udawały, że tej drugiej nie ma!! Żartowałyśmy z Magdą, że przy piątym spotkaniu przywitają się już jak stare kumpele :P Jako że rano w Krakowie byli też Ewa i Mirek Bednarscy – spędziłam uroczy wolfdogowy dzień i już bardzo się cieszę na następne spotkanie w większym gronie za tydzień na wystawie

17-06-2005, 21:51	#37
Ori Senior Member Join Date: Sep 2003 Location: Poznań, Poland Posts: 1,471	Super zdjecia! A reszta Pań nie chciala sie "focic"? Fajnie macie spacerki, lody... Za tydzien robimy powtorke (w wiekszym skladzie) Rona dzieki ale jestes stanowczo ZBYT mila dla mnie __________________ www.jantarowawataha.pl

18-06-2005, 08:42	#39
Narvana love and terror Join Date: Jul 2004 Location: Twardogóra/Gdańsk Posts: 3,861	Jeszcze raz dziekuje za mile przyjecie i za lody Nigdy ich nie zapomne... Bylo bardzo fajnie, faktycznie Dona zestresowana a Tinka na luziku... W kazdym badz razie tak mi sie spodobalo ze jade za tydzien znow No nie Elu? A moja wychowawczyni byla ZACHWYCONA Nawet tak powiedziala "takie fajne te pieski i Ci Twoi znajomi tez bardzo sympatyczni" Rona-reszta fotek poprosze na maila __________________ Pozdrawiam Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda

18-06-2005, 09:51	#40
Narvana love and terror Join Date: Jul 2004 Location: Twardogóra/Gdańsk Posts: 3,861	JEZU! Ale duzo wiczakow bedzie! Elu czy juz wiesz kiedy jedziemy? W so-bo-te! W so-bo-te! __________________ Pozdrawiam Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda