doświadczenie i tresura ,cierpliwość

[monia]

pisałeś kiedyś przemku że ,żeby mieć takiego psa potrzeba sporego doświadczenia ,o jakie chodzi doświadczenie,oraz że nie każdy może go mieć,ponieważ ma ciężki charater,nie wolno go łamać,no to już troszkę nie rozumię, to w takim razie kto może posiadać wilczaka,jakie trzeba posiadać predyspozycje-np.charakterowe,nie można być porywczym ,ani nerwowym ,np dla niektórych treserów nie ma tresury bez łamania,przecież wiadomo że ciężko jest znaleźć tresera który by nie łamał charakteru psa,jedni w łagodny sposób, drudzy w trochę mniej łagodny,ale jest już ich co raz mniej,no dobra np.co zrobić gdy my go spuszczamy ze smyczy a on jak gdyby nic,ma wszystko gdzieś i dalej ucieka treser jakiejś powiedzmy w cudzysłowiu renomowanej szkólki powiedział by "no to należy ukarać " no i teraz gdzie szukać dobrej szkoły dla wilczaka bo takie słowa tresera napewno nie wprawiaja w zadowolenie i wtedy co robić ?

[DanielZ]

To prawda niema dobrej szkolki , wiekszosc woli dotrzec do psa kijem lub pradem wymuszajac posluszenstwo.
Nagradzac nagradzac i jeszcze raz nagradzac.Nauczyc psa aby przybiegal na swoje imie i dawac smakolyka . Po paru dniach nawet jesl nic dla niego nie mamy to itak przyjdzie bo bedzie myslal ze cos dostanie.

[z Peronówki]

Originally Posted by monia

oraz że nie każdy może go mieć,ponieważ ma ciężki charater,nie wolno go łamać,no to już troszkę nie rozumię, to w takim razie kto może posiadać wilczaka,

"Urodzony przywodca stada" Jesli jestesmy osoba, ktora potrafi porozumiec sie z psem "bez slow" to i z wilczakiem nie bedziemy miec problemu. Jesli jednak nie rozumiemy psow, jesli nie wiemy, na jakies zasadzie "dzialaja", co oznaczaja ich zachowania, to czeka nas albo dokszatalcanie, albo rezygnacja z zakupu wilczaka...

Originally Posted by monia

jakie trzeba posiadać predyspozycje-np.charakterowe,nie można być porywczym ,ani nerwowym

Ciezko powiedziec, bo sa rozne psy i sa rozne wilczaki. Jeden ma slabszy charakter, z innym poradzic sobie moze tylko doswiadczona osoba. Charakter pana ma jednak duzy wplyw, bo jak to sie mowi "Jaki pan, taki kram"

Originally Posted by monia

np dla niektórych treserów nie ma tresury bez łamania,przecież wiadomo że ciężko jest znaleźć tresera który by nie łamał charakteru psa

Sa dwa rozwiazania:
- albo szukamy trenera, ktory nie jest zacofany (tzn nie lamie psow), bo tylko on bedzie w stanie poradzic sobie z CzW.
- albo, jesli sie to nam nie uda, rezygnujemy ze szkolenia i uczymy psa sami, doszlifowijac sie na spotkaniach wlascicieli CzW i obozach szkoleniowych

Originally Posted by monia

co zrobić gdy my go spuszczamy ze smyczy a on jak gdyby nic,ma wszystko gdzieś i dalej ucieka

Nauka przywolania jest w dziale "Szkolenie" - to dobry sposob.

Originally Posted by monia

treser jakiejś powiedzmy w cudzysłowiu renomowanej szkólki powiedział by "no to należy ukarać "

Kiedy? Kiedy przyjdzie? Juz sie spotkalam z takim "intieligentem"... W ciagu tygodnia ODuczyl wszystkie psy przychodzenia na zawolanie...

Originally Posted by monia

no i teraz gdzie szukać dobrej szkoły dla wilczaka bo takie słowa tresera napewno nie wprawiaja w zadowolenie i wtedy co robić ?

Podaj w jakim miescie ma byc ta szkola, to pewnie sie cos znajdzie. Jest juz troche szkol godnych polecenia...