Powitanie: Kala Radov dvor

shaluka · 04-05-2008, 23:14

Postanowiłam małą w końcu przedstawić oficjalnie na forum.
Tak więc jak już wiecie mała pochodzi ze Słowacji i nazywa się Kala, a po domowemu często Szczurek lub Gadzina. Z każdym dniem jest większą przylepą i łobuziakiem, uwielbiam jak wtula się we mnie przed snem i przerażona jestem jak mała bawi się w supermena i skacze ze schodów na kanape. Wogole jest bardzo skoczna, wesoluchna i uwielbia wcinać mi kapcie, kocha też swoją piłkę skórzaną, ktorą uwielbia rozgryzać. Dodatkowo ostatnio stała się miłośniczką owoców, które podbiera ze spiżarki jak nauczył ją Bali. Jest też wielką zadziorą, na przywitanie jednak zawsze kuli uszka i merda ogonkiem jak tylko szybko się da, uwielbia też podgryzac w rece. Ostatnio uczy się zostawać sama w domu i o dziwo naprawde ( z malymi bardzo szkodami) jej to wychodzi. Jest też niesamowicie kontaktowa, czasami aż mnie przeraża jej odwaga, bo musze mieć ja za to jeszcze bardziej na oku niż normalnego szczeniorka. Na koniec moge dodac ze juz polubila plywanie i podróze samochodem.
Tak więc jest - KALA Radov dvor nowa mieszkanka Wilczego ducha, Polski i przede wszytkim mojego serca...
I po prostu mowimy : WITAMY!

04-05-2008, 23:14	#1
shaluka Wilczy Duch Join Date: May 2007 Location: Sulejów Posts: 1,439	Powitanie: Kala Radov dvor Postanowiłam małą w końcu przedstawić oficjalnie na forum. Tak więc jak już wiecie mała pochodzi ze Słowacji i nazywa się Kala, a po domowemu często Szczurek lub Gadzina. Z każdym dniem jest większą przylepą i łobuziakiem, uwielbiam jak wtula się we mnie przed snem i przerażona jestem jak mała bawi się w supermena i skacze ze schodów na kanape. Wogole jest bardzo skoczna, wesoluchna i uwielbia wcinać mi kapcie, kocha też swoją piłkę skórzaną, ktorą uwielbia rozgryzać. Dodatkowo ostatnio stała się miłośniczką owoców, które podbiera ze spiżarki jak nauczył ją Bali. Jest też wielką zadziorą, na przywitanie jednak zawsze kuli uszka i merda ogonkiem jak tylko szybko się da, uwielbia też podgryzac w rece. Ostatnio uczy się zostawać sama w domu i o dziwo naprawde ( z malymi bardzo szkodami) jej to wychodzi. Jest też niesamowicie kontaktowa, czasami aż mnie przeraża jej odwaga, bo musze mieć ja za to jeszcze bardziej na oku niż normalnego szczeniorka. Na koniec moge dodac ze juz polubila plywanie i podróze samochodem. Tak więc jest - KALA Radov dvor nowa mieszkanka Wilczego ducha, Polski i przede wszytkim mojego serca... I po prostu mowimy : WITAMY! __________________ "...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."