Quote:
Originally Posted by Gaga
Wigilia minela...dwa dni swiat tez a tu cisza....
|
..bo glupio pisac....

Najlepiej zwalic na hodowce-matematyka, czyli Przemka

Bo do niego sie zaczelo - nie pamietam kiedy zasial panike, ze termin wypadnie w Wigilie. Ale przeciez wczesniej pisalam i wszystkim mowilam, ze porod bedzie miedzy Swietami, a Nowym Rokiem...

Cale szczescie, ze zerknelismy w kalendarz, zanim zapadla decyzja, by Wiewiora zabrac do weta

Tak wiec narazie odpoczywamy - po wizycie rodzinki Wiewior zrobil sie jeszcze bardziej okragly i juz tak nie skacze. Na swoim miejscu na parapecie tez sie juz nie miesci.--