Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 01-08-2003, 00:48   #21
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default no topic

Quote:
Mamy zamówionego u Margo.
O to bedziemy rodzina!

Quote:
Myszoskoczki? Chyba się nie przekonamy, z małych futrzaków to nas biorą króliki i szynszyle,
Racja jak Was nie ciagnie to nie dam
Ale weza odradzam!
Sama mialam 2 weze i chociaz sa milutkie to kontakt zaden, a cotygodniowe
podawanie myszy,
potem szczurkow albo kroliczkow (jesli duzy waz) nie nalezy do przyjemnosci.
Zreszta sa naprawde sprytne, moj pierwszy uciekl przez balkon i tyle go
widzialam,
drugi postanowil zostac we Wloszech jak bylam na wakacjach ( z nim).
Po wezach przerzucilam sie na myszki, potem mialam 13 szczurow (w porywach),
a uspokoilo sie na 1 kroliku i 1 szynszyli, ktore zyja do dzisiaj.
Myszoskoczki mam od zawsze, one sa prawie niesmiertelne.

Quote:
Hm. Mama Myszoskoczkowa, ale Amber (nieświadomy) to nie nieświadomy Ojciec potomstwa?))))
Amber do myszoskoczkowej sie nie dobieral, chyba ze nie widzialam, no okaze
sie jak urosna male,
do kogo podobne.

Do zobaczenia w Peronowce
Ela i zwierzaki
Ori jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 16:47.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org