Lilith (Pard) sie przedstawia

[spy77]

Dolaczamy do wlascicieli rasy wiec sie przedstawimy:

Zaczniemy od najwazniejszej "osoby" czyli Lilith, ktora wczoraj do nas przyjechala i juz pokazala ze jest niesamowita i nie bedziemy sie z nia nudzic. Wlasciciwe to ja jej jeszcze nie poznalam ale po kolei. Lilith to PARD z Peronówki, ktora dzieki uprzejmosci Daniela wczoraj zawitala w Lodzi, gdzie miesci sie "filia" hodowli Nadpilickie Bestyjki (do tej pory sznaucery miniaturowe czarno-srebrne, od wczoraj rowniez wilczaki). W Lodzi mieszka moja druga polowka - Krzysiek (aktualnie bez netu po awarii burzowej) i to jego spelnionym marzeniem jest Lilith. Pierwsza noc wygladala tak ze Lilith spala w lozku i efekt tego jest taki ze teraz pan poszedl do pracy a dziewczynka urzadzila sobie koncert. Poznal tez juz jej zabki w momencie gdy jej chcial zabrac kosc:P Byl tez pierwszy spacer po miescie: Lilith trzyma sie nogi i nie odstepuje nowego pana na krok. Pozostale psice ktore sa w domu aktualnie traktuje roznie: Koka i Silka (miniatury) sa ignorowane (naburczala na nie na przywitanie), Tina (owczarkowilczakopodobna) wzbudza jej zainteresowanie i mala lgnie do niej ale ona sama jest nieufna do szczeniat i unika Lilith jak moze. Krzyska mama na razie jest traktowana nieufnie - a sam Krzysiek... jak zachwycony, zafascynowany i nie mam spokoju bo ciagle mi pisze, dzwoni, opowiada.... W kazdym badz razie: Margo - serdecznie Ci dziekujemy za przepiekna suczke