Warszawa przynajmniej wychodzi na dwór, a nie na pole. Wiecie jaka to schizofrenia domowa, żeby jednemu psu mówić o polu, co by mu korzenie podtrzymywać?
Zawsze mozesz mu mowic, ze wychodzi na spacer, a co za roznica gdzie
__________________
Forum to nie rzeczywistość... A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.