Quote:
Originally Posted by Margo
Oczywiscie ta sympatia nie przeszkadzala jej, aby po wejsciu do domu zaraz skontrolowac, czy Trejsi czego nie zostawila w misce, kuchni, czy nie zapopala jakiejs kostki w kanapie...
|
Hehe Trejsi nie bardzo byla zachwycona tym spotkaniem, ale przy nastepnym moze byc lepiej Ona ma zawsze tak ze najpierw nie chce sie bawic, sie boi a pozniej to ho!

Zreszta widzialas, na poczatku do Was sie zblizac nie chciala a pozniej to sie odczepic nie mogla (tzn MArgo i Przemek ja glaskali wiec pies ich polubil

)
Quote:
jest jeszcze ciag dalszy tej historii:
"...i Camio doszedl do wniosku, ze Trejsi to grozna dziewczyna, a zabawa z nia pelna jest niebezpieczenstw. I jak tylko Trejsi zapraszala go do zabawy to dawal noge z pokoju.... Ale o tego uciekania tak sie zmeczyl, ze zasnal na srodku pokoju.... Jak nie wilczak...
|
Taa
Biedy Camio....
Quote:
A Jolly-tesciowa? Jeszcze ta znajomosc nadrobimy...
|
No ja mysle...
Quote:
Choc Wasze tereny na pewno o wiele lepsze bylyby w lecie, bo okolice macie przepiekna!
|
To prawda-latem to zapraszam jak najbardziej Mamy tu faktycznie lasy piekne i stawy...
Quote:
...bo byl spiacy. Wyspany i wypoczety jest straszny!....
|
Cicho nie mow tak glosno bo sie wyda i moja mama uslyszy