![]() |
![]() |
|
Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach... |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#30 | |
Junior Member
|
![]() Quote:
A jak juz przy kulturze jestesmy to razem z Łoderfullem Łolfem Eden z Seweru wybieramy sie na "Niewidzialna Wystawe", moze bywasz przejazdem w centralnej Polsce i chcialabys sie od...../ukulturalnic? http://niewidzialna.pl/ Troche nie na temat ale my juz chyba we krwi mamy aby w kazdym watku zrobic oftopik. Nawiązując więc do WARa, będzie na pewno kulturalnie (bo ja nie pije ![]() PS> a znasz to: (czytaj jak lokomotywe Tuwima) Stoi na stacji oddział milicji Silny i zbrojny, pełen ambicji Bój się milicji ! Stoi i sapie, dyszy i chrzęści Wśród łbów zakutych w pałki i pięści W łeb anarchistę W łeb ekstremistę W łeb syjonistę Już ledwo myślę, już ledwo czują Lecz oni nigdy nie zastrajkują Za nimi działacze się przyczaili Tłuści, przewrotni, obłudnie mili Chcą na Syberii urządzić biwak Pierwszy z nich Wojtek, a drugi Siwak Więc Herr Olszewski doczekać chwili Że "Solidarność" w pień będą bili Czwarty w tej paczce - Miecio Rakowski Piąty brew zmarszczył - to Obodowski Szósty zaś d... ma zamiast głowy Dodaj mu uszy - Urban gotowy Siódmy to pisarz wielki, Żukrowski Ósmy - Krasiński, kretyn beztroski Dziewiąty - Czyrek, uczeń Edwarda Mas robotniczych to awangarda Wszyscy są oni zdania jednego ZSRR jest naszym kolegą I choćby przyszło miliard Chińczyków I każdy zjadłby miliard klopsików I potem sraliby tysiąc lat To nie zasraliby KRAJU RAD Nagle świst, nagle gwizd Gazy buch, pały w ruch Najpierw powoli, jeszcze z umiarem Ruszyła gromada zbójów ospale Zabili siedmiu, chyba za mało Więc wali, wali pała za pałą Po głowach, nogach, i gna coraz prędzej Górników, hutników łomocze i pędzi A skądże, a dokąd, a czemu tak gna Że wali, że bije, że strzela pif-paf To aktyw partyjny wprowadził to w ruch To aktyw, co z biura teleksem do sztabów A sztaby rozdają już pały wśród drabów Co biją, co walą i znów kogoś gonią A aktyw do sztabów wciąż dzwoni i dzwoni A dokąd, a dokąd, a dokąd to tak Z pałami, tarczami przez miasta i wieś Czołgami, scottami zastraszyć lub zgnieść Przepustki, bagnety, rewizje i broń Złowieszcze krakanie rozlega się w krąg Przestraszyć, ogłuszyć, zagonić do bud A potem bagnetem do kopalń i hut Do pracy, do pracy, do pracy, do pracy I z pracy, i z pracy, i z pracy, i z pracy Do pracy i z pracy, i z pracy do pracy O, k**wa ! Jak długo tak można, rodacy !
__________________
Larson Dar Wilka Last edited by Gipson; 31-07-2012 at 23:23. |
|
![]() |
![]() |
|
|