|
|
|
|||||||
| Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 | |
|
Licho nie śpi...
|
Quote:
Ali pewnie do końca życia będzie miał na głowie ślady (całe szczęście tylko takie i że kości całe) po tym jak go za głowę złapało bullowate coś i puścić nie chciało. W środku lasu o piątej nad ranem. Luzem bez kagańca. Kagańce powinny nosić zawsze psy agresywne (tylko kto to bedzie oceniał i stwierdzał My niedawno zakupilismy Alikowi maszera, wcześniej się buntował i nie lubił kagańca, a ten mu wcale nie przeszkadza, pomimo, że za duży jeszcze trochę i mógłby go zdjąć bez problemu. |
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
No tak anetawron, ale ty mowisz o bull-costam, psie rasy agresywnej czy jakos tak no nie? Z reszta tutaj wchodzi temat kupowania przez debilnych dresiarzy psow niewiadomo skad, zeby ostry byl i bardziej gangsta sie wygladalo i tego jak jest regulowana i kontrolowana sprawa takich ras.
Co do srodkow komunikacji to jasne ze tak, tam trzeba i tyle. Szkoda ze nie da sie zalozyc niektorym wspolpasazerom na dwoch lapach ![]() Dzieki za linka ze zdjeciem.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
|
|
|
|
|
#3 |
|
The Grim Reaper
Join Date: Mar 2006
Location: Łódź
Posts: 316
|
Ja z kagańcem miałem ciężkie przeżycia.... Pierwsze założenie suce kagańca to była dwudniowa walka. Potem - szło już jakoś lepiej. Ogiar w ludziach i w kagańcach było całkiem sporo. A obecnie? Cóż - obecnie daje sobie założyć, ale ja korzystam z tego tylko gdy jest to konieczne. W pociągu jeżdżę bez kagańca, jedynie w autobusie kierowcy czasem się czepiają.
__________________
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Junior Member
Join Date: Apr 2004
Location: Warszawa
Posts: 200
|
Osobiście znam przypadek, że bardzo przyjazny ON chcąc się przywitać jak zwykle (pocałować w nos itd) z przyjaciółką córki właścicieli (był na spacerze w kagańcu bo akurat szlajała się w okolicach policja) niechcący złamał jej nos, przecioł wargę - rzec by można zmasakrował. Ja długo zastanawiałam się nad wyborem kagańca. Nigdy nie przymierzałam (Oskarowi)
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
VIP Member
|
http://www.allegro.pl/item214301472_...ny_maszer.html
wkleiłam linka do aukcji z kagańcem. Aukcja zakończona ale na allegro tych kagańców bywa sporo. Masz Aga rację- leżeć w tym kagańcu się nie da. Za to jest lekki i faktycznie pies nie usiłuje go tak bardzo zdjąć. Praktycznie nauka noszenia takiego kagańca jest banalna i trwa kilka minut Za to jak wejdziesz do lasu to taki kaganiec (wymiar wilczakowy) słuzy doskonale jako koszyk do zbierania grzybów. Problem z kagańcami mamy taki, że psy są prowadzane w ortalionowych opaskach- kagańcach weterynaryjnych i jest to po prostu znęcanie sie nad zwierzęciem Te najodpowiedniejsze dla psów- "szczekacze"- są najwygodniejsze ale jednocześne robią największe wrażenie na przechodniach |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Czyli maszer to coś takiego jak te czeskie szczekacze?
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
VIP Member
|
Tak, ale zdaje sie, że chyba lżejszy...
Cheyasty ma kaganiec firmy Dingo, naszej, polskiej i też nie jest jakis specjalnie cięższy, a rozmiar takie większe wiaderko- wiadomo :P |
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Licho nie śpi...
|
Tak.
Nie jestem pewna czy o te chodzi, ale chopo są chyba czeskiej produkcji. Można je kupić w sklepie gappay.pl Quote:
Kiedyś mnie w łydkę ugryzł pies w takiej opasce. |
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Wilczy Duch
|
Hmm ten maszer to nie glupia sprawa trza sie bedzie w niego zaopatrzyc,bo tez to mam imitacje kaganca,by sie nie czepiano w busach,autobusach,na szczescie jezdze najczesciej w prawie pustych wiec ide gdzies na koniec gdzie mloda sie spokojnie uklada i zdejmuje jej czarnego dreczyciela
|
|
|
|
![]() |
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|