![]() |
![]() |
|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 | |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
![]() Quote:
![]() ![]() Ajka tak robi jak jej sie nudzi, ściąga np suszący się ręcznik i ucieka po ogrodzie, zachęcając do gonitwy. jak bedzie w garnku stała woda, to oczywiście podbiegnie i ją wyleje, pokazując przed Dzaną (ON) że ona tu rządzi i jak ona chce się pobawić to trzeba się bawić ![]() Co do chwytania za kark, to osobiscie widziałam jedynie jako agresję, niekoniecznie w celu zrobienia krzywdy, ale pokazania kto rządzi, ale nie ze szczeniakami tylko z mniejszym obcym psem. Aja szczeniaki karciła szczypiąc (lekko kąsając) w tyłek lub boki lub łapała za pysk albo za gardło (to raczej bardziej jako "przekomarzanie się"). Jak były większe to goniła, skotłowała łapami i dopadała "zagryzając" gardło. ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]()
Zgadzam sie z Jolą... wydaje mi się, że małe wilczaki przewracają miskę z wodą dla rozrywki, dla zwrócenia na siebie uwagi... coś sie dzieje: woda sie leje, państwo się krzątają, komunikują mu coś, ekscytują się... jednym słowem fajna zabawa, nie jest nudno. Bywa, że starsze, (a nawet stare!) np. w kółko ściągają kocyk ze swojego posłania i przynoszą żeby poszarpać się i 'pogadać' - czyli usłyszeć znajomą połajankę, że bałaganią i pani znów musi po ulubionym psotniku sprzątać. Potem trzeba dać łapę na przeprosiny i jest fajna zabawa i jeszcze fajniejszy kontakt.
![]() Dokładnie tak samo robią malutkie dzieci: np dziesiątki razy wyrzucają zabawkę z łóżeczka, a potem domagają się jej z powrotem, albo w kółko zadają to samo pytanie - w ten sposób czują, że mają wpływ na otoczenie - ich akcja wywołuje przewidywalną reakcję.. . ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
VIP Member
|
![]() Skręca nam temat z karcenia w zwracanie na siebie uwagi ![]() Gdy chce mnie oderwac od kompa to po prostu podchodzi, wsuwa leb pod reke i patrzy.. na ogol powoduje to, ze mu mowie "ok, zaraz idziemy" i po chwili zbieramy si ena spacer. Czasem zaczepka jest w celu zabawy albo pomiziania, wtedy jest bardziej ruchliwy.. traca nosem, bardziej sie wpycha pod reke. Mimo mocno destrukcyjnych zapedow Cheya w ogole - w celu zwrocenia na siebie uwagi nic z tej dzialanosci nie wykorzystuje
![]() Inna sprawa, ze dosc rzadko mamy sytuacje upominania sie o uwage bo Chey jest w ogole szalenie miziastym, przytulasnym stworzeniem wiec nawet ogladanie tv to okazja do kontaktu bo mlody wchodzi na kanape, przytula sie i jest smyrany ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
![]()
Hey, Gaga
nie chodzi chyba tutaj o smyranie, bo Aja za tym nie przepada ![]() ale o rozładowanie nadmiaru energii w stylu "komu dać w głowę, bo mnie nosi". W czasie gdy ja jem, a zbliza sie jej pora karmienia, to podchodzi i bezczelnie wali mnie łapą i mówi "żarcie albo psikus". Jak nie reaguję to potrafi wleźć mi prawie na głowę lub próbuje pociągnąć serwetę albo smyrnąć kota, który spokojnie leży obok. Domaganie się zabawy wygląda podobnie, trzeba zamieszać w otoczeniu, aby sie coś działo. Dostanie się przy okazji sprzętom, kotom, Dzanie i innym którzy się "napatoczą". Aja jest więc niezłą chuliganką ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
VIP Member
|
![]()
Wiesz Jola.. rozwydrzone to one sa wszystkie, bez wyjatku
![]() Ale widze, że maja inne nieco zwyczaje ![]() ![]() ![]() Co do stolu to Chey lubi sprawdzac co jemy, czasem polozy morde z drugiej strony stolu i czeka na dobre kaski ![]() Ale podczas jedzenia nie wysila sie specjalnie do psikusow....to samiec.. woli polezec i poczekac az podetkna pod nos ;P |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Member
|
![]()
uff udało się.
U mnie psy wywalają miski jak chcą zakomunikować że woda jest nieświeża (czytaj poranna). Dodatkowo jak mam tzw. dzień dołowaty i nudny - komunikują że trzeba popracować lub wyjść na spacer. Karcenie przez potrząsanie z góry za kark to gruba przesada. Tak łapią jak chcą zabić raczej i dla młodego szczeniaka to mocno za gruba kara.
__________________
http://harry.wolfdog.org |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | ||
Junior Member
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
|
![]() Quote:
![]() cbdo. (czyli kto kogo czego nauczył) Ty myslisz, że psu chodzi o zachecenie cię do zabawy. Może. Za to dość prawdopodobne jest, że pies zwyczajnie powtarza czynność, za którą jest nagroda. Wyszlabym z zalozenia takich dwoch pewnikow. 1. Pies lubi gdy czlowieka zwraca na niego uwagę. 2. Pies przypadkiem zwalił doniczkę, wskutek czego człowiek się podniósł i zrobił cokolwiek z psem. Co było potem? Następny raz zrzucenie doniczki + podniesienie się do psa z wściekłością, bo... "znowu to zrobił/a"... no i jakoś trzeba się rozładować, żeby nie zabić psa.... człowiek podejmuje zabawę z psem, a dalej już się samo powtarza, bo się opłacało. Duuużo zajęć musi mieć taki wilczak, żeby się wyszaleć, nie? Quote:
Gaga taki efekt mają też rodzice, których dziecko nie musi głośno krzyczeć, żeby zwrócić na siebie ich uwagę. Wystarczająco wcześnie reagowali na małe sygnały i dziecko nigdy nie nauczyło się, że trzeba ryknąć, by być dosłyszane. Takie szybko usłyszane dzieci są też dużo łatwiejsze do uspokojenia - poczekaj, wyjdziemy za pół godziny. Położy się i poczeka :O) |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Junior Member
|
![]()
no to ja powiem tak
![]() ![]()
__________________
.:Opinia jest jak dupa - każdy ma swoją:. |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
VIP Member
|
![]()
NO i po problemie
![]() ![]() ![]() A btw: przedstawisz nam swoje szczescie? |
![]() |
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|