Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 01-09-2007, 22:03   #1
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by maria_i_wilk View Post
Nie pamiętam tej rozmowy o rzuceniu się Imbusa na inne psy. Było coś takiego? Ja to widziałam?
Mozesz zobaczyc... bo wlasciciele biednego Imbuska nie karmia... Wystarczy mu dac kostke i ZADEN pies nie podejdzie....

Quote:
Originally Posted by sssmok View Post
Pojechalam do Poznej z takim fajnym psiakiem, a przywiozlam potwora. Tylko by biegal - zadnej pracy, zadnego spania, zadnego jedzenia - tylko szalenstwo.
Znow jest na nas.... A prawda jest taka, ze na starych smieciach Jab pokazuje swoje prawdziwe oblicze... Wychodzi to co w stolycy trzyma gleboko ukryte.... I potem mu chwilke tak zostaje... Ale bez obaw..przejdzie...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 01-09-2007, 22:54   #2
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Jesli chodzi o żarłocznosc to czyzbys nie zauwazyla ze to rodzinne ;>
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 02-09-2007, 13:38   #3
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
Jesli chodzi o żarłocznosc to czyzbys nie zauwazyla ze to rodzinne ;>
Fakt... rzeczywiscie Przemek tez tak ma....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 02-09-2007, 15:29   #4
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 02-09-2007, 18:30   #5
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Zarlocznosc w genach?
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 03-09-2007, 23:09   #6
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
Zarlocznosc w genach?
Nie... tylko absolutna walke o "co moje to nie twoje"...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 04-09-2007, 00:32   #7
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Quote:
Originally Posted by Margo View Post
Nie... tylko absolutna walke o "co moje to nie twoje"...
skwituje to tylko :
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 02-09-2007, 12:03   #8
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

Quote:
Originally Posted by Margo View Post
Mozesz zobaczyc... bo wlasciciele biednego Imbuska nie karmia... Wystarczy mu dac kostke i ZADEN pies nie podejdzie....
No a ja już myślałam, że minęła mnie jakaś aferka Ja nie widziałam żadnych poważnych spięć oprócz prób obrony czegoś ważnego dla psów w danej chwili. Bywał to kawałek kości, bywała suka, a najczęściej bywało prawo do "tego kawałka podłogi"*. To jest zwłaszcza u huskich ważne - utrzymanie obcego elementu w odpowiedniej odległości. Zwykle u psów ta odległość jest dużo większa, niż się nam ludziom wydaje, a u huskich i mamutów szczególnie. Nie wiem jak wilczaki, ale najprawdopodobniej i one mają tę swoją świętą ziemię, nienaruszalną, którą będą bronić przed nieznanym, albo przynajmniej będą go uczciwie straszyć. Dora zdziwił mnie stwierdzeniem/ pytaniem o agresywne zachowanie mojego psa. Zamurowało mnie, bo niby jak to - ja nie zauważyłam, będąc z moim psem cały czas? Ale dość szybko zrozumiałam, że na standardy psa nieagresywnego, to mój pies się z pewnością nie łapie, bo gdy podejdzie do niego szybko albo bardzo szybko jakiś młodziak, pies nieznający jeszcze zasad lub pobudzony sytuacją, to Wufek go obwarczy, postraszy, spróbuje przycisnąć do ziemi (spłaszczyć). No tylko że ja tego zachowania nie uważam za agresywne. Za agresywne uznałabym dopiero stawianie się dwóch psów wobec siebie na obcej ziemi na powitanie, gdy psy są luzem, a żaden nie uznał za słuszne ominąć okazji spotkania. Widzieliście pewnie takie mocne, sztywne, wysokie stanie, gdy się dwa psy spotkają ze sobą. I znowu - nie wspominam spotkań wymuszonych przez ludzi, gdy psy na smyczach są prowadzone na siebie tak blisko, że muszą na siebie wejść! Ale to bardzo szeroki temat i kto chce pogadać, poopowiadać, to może na dogobserverze (na flickr.com) W każdym razie Dora, który przecież zna się znakomicie na takich różnych drobiazgach, które uspokajają psa, mnie zaskoczył oczekiwaniami, że nieznane sobie psy będą się zachowywały jak w stadzie. I to bez zwględu na otoczenie, które było pełne czynników stresujących...
Co do żarłoczności i umiejętności zadbania o zaopatrzenie miski, to z tego co widziałam najlepszy był Marin czyli Ilmarinen czyli Zygzaczek. Ten to każdy znaleziony kawałek wyłuskiwał z ziemi albo z obcego psa i targał do swojej budy.

*móóój jest ten kawałek podłogi... UUUU..."

Last edited by maria_i_wilk; 02-09-2007 at 12:08.
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 04:12.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org