Wystawa i spotkania w łodzi 23.09.2007

[wolfin]

Napisał shaluka

Bez zadnego kodu?
ok

Daiva,nie dziekuj tylko za rok przyjedz

moment
71041

jiest i kod.

oczywis cie ze tak, nawet i psy bede juz wystawiac (n...i...e...bojce sie konkurencii)

[shaluka]

No to super

Ja sie nie boje,nie moja klasa:P:P

[Huan]

Ja tez dziekuje glownej organizatorce, Shaluce, za zorganizowanie takiego spotkania... Napewno bede pamietac je, jako najbardziej aktywne z ostatnich spotkan... i bardzo dobrze.. brakowalo mi tego. Zdjecia pewnie wrzuci niedlugo Margo do galerii.

ps: no i jeszcze pozdziekowania dla Igiego, ktory razem ze mna pilnowal grila do 4:00 nad ranem

ps2: Barlog 25 sekund

[shaluka]

No nie powiem,wytrwali byliscie i to dzien w dzien,noc w noc.. ze tez %,mlecznych oczywiscie, starczylo to szok :P

I ja wam tez pragne podziekowac,wkonczu przy sutawianiu wszytkiego iw ogole wiele mi pomogliscie,jak i cala reszta,dzieki WAM.
Najlepsze spotaknia sa wtedy,gdy wszyscy sie zgraja.. Ale za rok i tak ebdzie lepiej :P:P:P

[sssmok]

Napisał Przemek

ps: no i jeszcze pozdziekowania dla Igiego, ktory razem ze mna pilnowal grila do 4:00 nad ranem

Do ktorej??
Matko! Ja chyba bylam bardzo zmeczona, bo tym razem o 1.30 spac.
I tak ledwo wstalam na wystawe

P.S. Czekamy na foty

[wolfin]

He, grila to oni pilnowali.....ale.....dla wodki byli zbyt....miekke...zostalo pol butelki....nooooo Litwa nie ma slow slabo jakos slabo....

albo....

dla tego i pilnowali tego grila bo probowali wypic ta butelke tylko butelka byla mocnejsza nic oni

Moc jiest w Tobe


------------

jiescze nie wyspana to gadam glupoty

[Gaga]

Ja, na dowód Krzysiowi, że my się potrafimy zabiegiwać dla Was i bez znaczenia czy z psem czy bez:

Danusia, jak widać trenuje przy kazdej okazji

No i na zyczenie zdjęcie z ringu :

[szasztin]

Shaluka - oto nasz adres: al. Niepodległości 692/86, 81-853 Sopot.
Niestety dokładnie nie pamiętam jaki czas miał Imbus -m jakieś 23-25s.

A TY zdrowiej szybko. Do zobaczenia!!

[Konrad:)]

Napisał Gaga

Ja, na dowód Krzysiowi, że my się potrafimy zabiegiwać dla Was i bez znaczenia czy z psem czy bez:...Danusia, jak widać trenuje przy kazdej okazji

Przyznaję - Danka stara się. Podgląda mistrzów i podąża za nimi krok w krok. A gdyby jeszcze tak siateczki wzięła do obu rąk, umiejętności można byłoby wykorzystać także w życiu codziennym. Cenię Ją jednak przede wszystkim za to, że nie ogranicza się do naśladownictwa, ale do pokazów wprowadza nowe elementy, które ostatecznie załatwią konkurencję (to jest nawiązanie do jednego ze zdjęć w Twojej galerii):

bieg "na baczność"


i próbuje także unosić się nad ziemią (prawie się udało)


I jeszcze gorąca prośba - czy możemy ściągnąć do swojej galerii kilka Waszych fotek z forum i galerii Cheya ? Oczywiście podpiszemy, kto je robił. Są kapitalne! Obiecujemy, że jak powstanie klub, będziemy głosowali za powierzeniem Romanowi funkcji szefa sekcji fotograficznej.

[maria_i_wilk]

Napisał Gaga

Danusia, jak widać trenuje przy kazdej okazji

No tutaj to się PIES nie spisał żeby był prawdziwy balet, hihi

Gaga: No i na zyczenie zdjęcie z ringu :

Rzeczywiście! Już bardziej zmniejszyć się nie dało?
maria i wufi

[Manu]

No i ja wreszcie... Bardzo przepraszam, ale w pracy zapieprz i potem do późna mnie w domu nie było...

Shaluka, ja Ci ogromnie i bardzo dziękuje ! u: Spotkanie było cudne. Ja wiem, że Wy jesteście przyzwyczajeni do fajnych spotkań, ale ja byłam zachwycona. I te kilometrowe spacery + piknik na dziedzincu Podklasztorza Nie mowiąc juz o fajnej zabawie z mini-zawody (które podobały mi sie nie tylko dlatego, że wygrałam... ) - Margo, dziękuję za wypożyczenie Jolki, dzięki doświadczeniu i mądrości której mogłyśmy uzyskać najpierw 21 a potem w dogrywce 19 sekund u:

Shaluka, a Ty jesteś świetną organizatorką ! Nawet chora poradziłaś sobie super. Mało tego, myślę, że nawet jeśli byś się tak w połowie nie przejmowała, aby wszystko grało na tip top, to i tak byłoby zajefajnie

Strasznie się cieszę z poznania nowych wilczakowców Roztrzepaniec jestem , to nie wszystkich z imion zapamiętałam, ale już tu po nickach odnajduję chyba wszystkich z sobotniego spotkania.... Miło Was było poznać !

Zdjęcia, jak tylko je zrzucę z aparatu - bo dotąd nie miałam czasu - i dostanę jeszcze te, co zostały w laptopie Przemka (Przemku, adres potrzebujesz, czy masz ?), to zamieszczę też oczywiście. Ale mało ich jest niestety. Tzn. mało takich sensownych. Za bardzo zaaferowana byłam A na wystawie to już w ogóle aparatu nie wyciągnęłam z torby nawet