Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 28-09-2007, 15:45   #1
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

Ja bym się na Twoim miejscu Gaga tak bardzo nie cieszyła bo coś mi się wydaje, ze wydatki znacznie będą przekraczać wpływy

Quote:
najlepiej zęboodpornego
Fori to Ty chcesz czołgiem jeździć ???
anetawron jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2007, 16:28   #2
Fori
Junior Member
 
Join Date: Sep 2006
Posts: 159
Default

Quote:
Originally Posted by anetawron View Post
Ja bym się na Twoim miejscu Gaga tak bardzo nie cieszyła bo coś mi się wydaje, ze wydatki znacznie będą przekraczać wpływy

Nie będzie tak źle, wydatki uwzględnią tylko potrzeby Skarbnika, i moje - jeśli coś jeszcze zostanie w kasie


Fori to Ty chcesz czołgiem jeździć ???


To jest nawet świetny pomysł, że też sama na to nie wpadłam! Czołg:
- nie do zjedzenia przez psa,
- wszędzie zaparkuję i nic nie stanie mi na przeszkodzie
- nikt nie bedzie śmiał zajeżdżać mi drogi bo mogę użyć broni ostrej i lufa nie będzie tylko ozdobą

Tylko mała prośba do Skarbnika - przy składaniu zamówienia proszę o małą modyfikację i opony gumowe zamiast gąsienic!
Żebym nie ogłuchła i nie musiała wyjeżdżać rok wcześniej na spotkanie wilczaków w Późnej
Fori jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2007, 17:29   #3
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

hmm ja mialam polowe auta rozwalionego
dom



i na dodatek....podbite oko, krew z nosa, ubrania z dziurami (inne liudzi tez to znaja), kabli od internetu, rower, buty....ale ech...i tak kocham wilczakow
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2007, 20:46   #4
Huan
Member
 
Huan's Avatar
 
Join Date: Jan 2000
Posts: 912
Send a message via Skype™ to Huan Send Message via Gadu Gadu to Huan
Default

Quote:
Originally Posted by wolfin View Post
hmm ja mialam polowe auta rozwalionego
Gdzies to juz WIDZALEM... i to dwa razy....
Huan jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2007, 18:23   #5
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Fori View Post
To jest nawet świetny pomysł, że też sama na to nie wpadłam! Czołg:
No to skoro ma być na oponach to dołozymy do tego jeszcze trochę patriotyzmu i wspierania rodzimego przemysłu zbrojeniowego i zaproponujemy :

Taki zgrabny Rosomaczek chyba jest całkiem, całkiem? (akurat jego najsłynniejsza wada w transporcie wilczaków ZUPEŁNIE nie przeszkadza)

Daiva a Ty się nie chwal tymi fotami bo potem na Ściane Płaczu i Lamentu zostaniesz odsądzona od czci i wiary, za chwalenie sie tymi zniszczeniami
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Last edited by Gaga; 28-09-2007 at 22:47.
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2007, 18:56   #6
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Hmm a przweciez ktos tu ma wtyki, jesli chodzi asortyment wojskowy, w tym i czolgi
A wracajac do zniszczen,to kto jeszcze lata w jednej parze butow,bo wszystkie pozostale szesc par(kazdego rodzaju,w tym kapcie i wyjsciowe) zostaly wszamane w niecala godzine? Daiva co do gniazdek i innych to juz jak wychodze Ishtar zostaje na dworzu,bo juz nie mamy gniazdek,a reszta dynda zreszta taki chyba urok wilczakow,czyz nie? Ale wracajac do funduszu to naprawde niebanalny pomysl i popieram go na wszytkie mozliwe sposoby! To kiedy pierwsza skladka?

tym bardziej podoba mi sie ten pomysl,bo po zrobieniu prawka,samochod jest w planach,a przeciez bedzie musial troche pozyc,by na te wszytkie wystawy dotrzec,by nie byc juz taka pijawka
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2007, 19:55   #7
Hexeann
Junior Member
 
Hexeann's Avatar
 
Join Date: Sep 2007
Location: Kampinos
Posts: 97
Default

No pięknie! Turlałam się ze śmiechu!
(Ale pewnie nie będę się turlać jak moje wilczysko zje mi samochód)
Na razie jeśli chodzi o zniszczenia to Mentallek ma ogromny pociąg do ogrodnictwa - poszły w diabełki rośliny doniczkowe: 2 draceny, 1 yuka, palma, bluszcz oraz pelargonie w ogrodzie i część róż (drań wsuwa płatki). Nici też w tym roku z wina (a taki nam wychodził pyszny Tokaj) bo kochaneczek zeżarł wszystkie winogrona (na zdrowie), borówka amerykańska też była pyszna. Natomiast zjedzone skarpetki powinnam już liczyć na kopy - kolega łapą otwiera sobie drzwi do garderoby i z kosza na brudy wyłuskuje po kolei po jednej skarpetce. Niestety nie dobiera ich w pary - chodzimy więc jak klauni np. w jednej zielonej i drugiej pomarańczowej. Straciłam też ulubioną bieliznę Triumpha - wyjął sobie komplet z szuflady otwierając ją najpierw nosem. Nie pojmuję jak się poznał bo obok leżała bawełniana. Najwyraźniej po metce.
Fetyszysta?
Hexeann jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2007, 20:17   #8
joke
Junior Member
 
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
Default

Quote:
Originally Posted by Hexeann View Post
Mentallek ma ogromny pociąg do ogrodnictwa -
Skąd ja to znam Miałam przypadek wkopywania małych drzewek (ciągle tych samych) chyba z 6 razy, potem opuściłam... pomagają zasieki (drut kolczasty i te sprawy) pod warunkiem, że szczeliny nie będą większe niż 5 cm
A co do winogron, to czytałam, że nie wolno dawać je psom do jedzenia, bo niszczą nerki.
joke jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2007, 21:07   #9
Hexeann
Junior Member
 
Hexeann's Avatar
 
Join Date: Sep 2007
Location: Kampinos
Posts: 97
Smile

Quote:
Originally Posted by joke View Post
A co do winogron, to czytałam, że nie wolno dawać je psom do jedzenia, bo niszczą nerki.
Ależ ja nie karmię psa winogronami! Wilczysko ma swobodny dostęp do całego ogrodu. Winorośl oplata taras i czy mam ogolić ten taras na łyso bo pies ma temperament? Winogrona mu się przytrafiły - drań sobie po prostu oberwał wszystkie z dolnych partii dokąd sięgnął pyskiem. Część faktycznie spałaszował, ale na tyle dużo poobrywał i porozgniatał, że nie ma sensu już wstawiać winka. Chyba, że dokupię białe winogrona (może ktoś ma na zbyciu). Nie miał żadnych sensacji żołądkowych więc mam nadzieję, że mu nie zaszkodziło. Jednak dzięki za przestrogę.
Hexeann jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2007, 20:45   #10
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
No to skoro ma być na oponach to dołozymy do tego jeszcze trochę patriotyzmu i wspierania rodzimego przemysłu zbrojeniowego i zaproponujemy
Patriotyzm patriotyzmem, ale po co zaraz ciezki kaliber... Rosjanie poznali sie na CzW o wiele szybciej i dla przecietnego wlasciciela wymyslili poreczne auto w pelni zabezpieczone przeciwko ich pomyslowosci...

Margo jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2007, 22:50   #11
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Admin View Post
Patriotyzm patriotyzmem, ale po co zaraz ciezki kaliber... Rosjanie poznali sie na CzW o wiele szybciej i dla przecietnego wlasciciela wymyslili poreczne auto w pelni zabezpieczone przeciwko ich pomyslowosci...

Przemuś, spójrz na karoserię tego auta ! Chey kiedyś miał fantazję i skoczył sobie na maskę naszego samochodu (objerzyj zreszta Wasza bryczkę). Na takim czarnym lakierze to wszystkie ślady pazurów widać. Rosomak jednak praktyczniejszy
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 06:45.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org