Quote:
Originally Posted by Narvana
|
Marzena dziękuję ci ślicznie! Naprawdę się spisałaś z relacją natychmiastowo! Najbardziej się cieszę, że ludzie wytrzymali i to w takim stylu. Przemek, liczyłeś chyba na jakieś 7 godzin, prawda?
Co do stylu Garudy - nie ma to jak husky

gdy chodzi o myszki, pomysły na skok w bok i ciągnięcie w najmniej oczekiwanych momentach lub do tyłu... Ale ciesz się, że nie masz samca, bo mój ma jeszcze jeden powód do zatrzymań - tu trzeba siknąć. Może, żeby się nie zgubić...?
Ogromnie żałuję, że nie mogłam was zobaczyć! Garuda mknie we wspaniałym stylu. Inaczej niż eden severu, ale też łapie oko. Ten jej chód-bieg na niskich prędkościach to takie niskie przeskakiwanie na niskich łapach. Chciałabym kiedyś zobaczyć ją płynącą w pełnych możliwościach.
A jeszcze co do Botiska. Powiem tak - zasięgiem łap mógłby obdzielić dwa psy, to nie dziwię się, że tak poszedł. No, widziałam krótką próbkę na ringu, gdy nie był rozbiegnięty, a i tak dech zapierało. Sprawne stawy i długie łapy. No i rytmiczność chodu.
No właśnie a propos rytmiczności... to... kiedy Euryś dostanie szansę? Konrad, hę?
maria i wufi