Wilczak i jego zachowanie w roznych sytuacjach

shaluka · 28-09-2008, 11:00

No przeciez napisalam iż olewaja i nie sa ani odrobine agresywne.

Gaga · 28-09-2008, 13:35

Ale temat dałas "Wilczak, a agresja" a nie "Wilczak a tolerowanie obcych..innych ludzi"... więc nie dziw sie pytaniom

Nemi · 28-09-2008, 14:05

Shaluka miała chyba na myśli w swoją agresję

- przynajmniej ja tak to zrozumiałam. Czyli we mnie tkwi agresja do osoby X, i co mój pies na to. Czy odbierze sygnał i też zachowa się zgodnie z z nim ?

shaluka · 28-09-2008, 18:33

W PIERWSZYM poscie zaznaczylam ze nie wiem czy dobry temat nadalam. Wazne bylo dla mnie pytanie jak wasze psiaki reaguja. Bo jak moje np. bezblednie rozpoznaja moje nastroje, czy jak jestem smutna to przychodza i sie lasza, pilnuja jak jestem chora czy zmeczona, ogolnie chodzi mi o to, ze zawsze zauwazam tez w ich zachowaniu jakas zmiane, a przy kontakcie wlasnei z osoba przeze mnie nielubiona, lecz z przyzczyn ode mnie nie zaleznych tolerowana, moje psiaki kompletnie ta osobe olewaja, jakby nie istniala.

shaluka · 28-09-2008, 18:35

Nemi tez to baardzo trafnie ujelas

28-09-2008, 11:00	#1
shaluka Wilczy Duch Join Date: May 2007 Location: Sulejów Posts: 1,439	No przeciez napisalam iż olewaja i nie sa ani odrobine agresywne. __________________ "...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

28-09-2008, 13:35	#2
Gaga VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Los Dientitos Posts: 6,856	Ale temat dałas "Wilczak, a agresja" a nie "Wilczak a tolerowanie obcych..innych ludzi"... więc nie dziw sie pytaniom __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。

28-09-2008, 18:33	#4
shaluka Wilczy Duch Join Date: May 2007 Location: Sulejów Posts: 1,439	W PIERWSZYM poscie zaznaczylam ze nie wiem czy dobry temat nadalam. Wazne bylo dla mnie pytanie jak wasze psiaki reaguja. Bo jak moje np. bezblednie rozpoznaja moje nastroje, czy jak jestem smutna to przychodza i sie lasza, pilnuja jak jestem chora czy zmeczona, ogolnie chodzi mi o to, ze zawsze zauwazam tez w ich zachowaniu jakas zmiane, a przy kontakcie wlasnei z osoba przeze mnie nielubiona, lecz z przyzczyn ode mnie nie zaleznych tolerowana, moje psiaki kompletnie ta osobe olewaja, jakby nie istniala. __________________ "...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

28-09-2008, 18:35	#5
shaluka Wilczy Duch Join Date: May 2007 Location: Sulejów Posts: 1,439	Nemi tez to baardzo trafnie ujelas __________________ "...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

Thread Tools
Show Printable Version Email this Page
Display Modes
Switch to Linear Mode Hybrid Mode Switch to Threaded Mode

28-09-2008, 14:05	#3
Nemi Junior Member Join Date: Apr 2007 Posts: 130	Shaluka miała chyba na myśli w swoją agresję - przynajmniej ja tak to zrozumiałam. Czyli we mnie tkwi agresja do osoby X, i co mój pies na to. Czy odbierze sygnał i też zachowa się zgodnie z z nim ?