![]() |
![]() |
|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
![]()
Cóż za ciekawa teoria.
Wilczak może gryźć i właściciel nie może nic z tym zrobić, bo pieskowi może się wydawać że tak trzeba, i czasem może nawet ugryźć właściciela. Jakbym słuchał dresiarza chwalącego się jakiego to ma ostrego pitbuloamstafocośtam. To się nazywa odpowiedzialny właściciel psa. Ciekawe że nie mieliśmy problemu z Ciri że gryzie kogoś. Podszczypywanie w zabawie spoko, ale jest różnica pomiędzy gryzieniem a łapaniem przednimi ząbkami na zachętę do brykania. No tak, ale jak napisał doświadczony właściciel, pewnie Ciri boi się mnie. Hah, jasne, przecież ja smieje się ze 'stosunków partnerskich'.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
![]()
Aha, no i w takim razie jakim cudem BETI Wilk z Polskiego Dworu pracuje w szkole specjalnej ze zdanym na ocenę doskonałą 'Pies Terapeuta klasa 1'?
Pewnie to jest nienaturalna 'wyszkolona kukiełka' no nie?
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wiewiórka Wredna
|
![]()
W tym momencie wszystko opadło mi do samej podłogi... Naprawdę staram się być tolerancyjna, ale nie dzierżę, jak w jednej wypowiedzi ktoś sam tak kręci, że gubi temat. Sam napisałeś, że wilczaki są agresywne, ale zabrałeś psa od kogoś, żeby ci tego nie powiedział. Ale ty tak mówisz, więc co za różnica?! Wilczak, to przede wszystkim pies z tendencją do agresji ze strachu lub na tle walki płci, ale to tak naprawdę też podszyte strachem - pies pewny siebie nie atakuje. Stąd takie problemy, jak samce dojrzewają - one jeszcze nie wiedzą, ile są warte, więc się próbują. I kolejna sprawa - pies potrafi w tłumie do kogoś wyskoczyć, a ty w innym temacie piszesz, że chodzi sobie luzem po mieście - to na pewno mądre?
I tak Baaj nie jest aniołkiem. Choć szczerze mówiąc mam wrażenie, że jego radość może być gorsza w skutkach, bo się nakręca. Dobry przykład - szedł mój kolega w kapturze. Baaj nie poznał i szczeknął ostrzegawczo dwa razy, Rafał się zatrzymał, ja powiedziałam, że "swój idzie", Baaj powąchał i spokój. Kiedyś Michał wpadł nagle do mieszkania po 2 dniach nieobecności, drzwi na przedpokój zamknięte, pies zdezorientowany, też szczeknął ostrzegawczo. Zanim otworzyłam drzwi powiedziałam, że swój i dopiero puściłam psa i też było ok - tyle, że kałuża z radości ![]() Co do ataku na właściciela... Baaj raz się odwinął poważnie, pierwszy i ostatni. Teraz lepiej go znam i wiem, jak z nim postąpić, a on ma swoją granicę. A ranę miałam owszem bojową, kiedy karmiłam go mięsem z kością z ręki i ktoś nie wcelował ![]()
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]() Quote:
Co prawda zamiast wyszczerzonych kłów widziałam raczej machające ogony. ![]() Quote:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wilczy Duch
|
![]()
Grzesiek ty nie przeinaczaj faktow. Bo wtedy jak przyszedles to kala podszczypnela cie za rekaw,ale tak czasem robi jak juz wczesniej zauwazylam w innym poscie, na powitanie,jak widzi ze osoba jest z tych co to nie da nagany. Kali sie zdarzyło wpadac w panikę jak zostawała sama,ale tego nie wyniosła ode mnie,a stamtąd skąd ja wzięłam,poza tym to szczeniak który potrzebuje socjalizacji i ktora skutkuje co potwierdziła choćby ostatnia wystawa w Łodzi. Natomiast ani Ish ani Kala nigdy nie wyskoczyły do mnie,nawet po przebudzeniu z narkozy po badaniu,ani juz napewno do jakiegoś obcego człowieka bo im sie nie spodobał. Ok,ostatnio Ish moze nie byla super potulna do innych suk,ale ona tak ma przynajmniej tylko w okresie cieczki a nie jak niektóre cały czas. Poza tym jeśli mielibyśmy byc tak drobiazgowi to ja od K-lee Gii do tej pory mam strupek na ręce,ale wiem ze to tez zrobiła nie chcący i nie uważam jej bynajmniej za agresywną.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
![]()
A ja wypowiem się z punktu widzenia zwykłego przechodnia
![]() Z punktu widzenia właścicielki schroniskowego psa ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |||
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
![]()
Pisząc wczoraj odpowiedź do tego wątku wiedziałem jaka będzie reakcja i z czyjej strony.
Jak zwykle po raz kolejny się nie pomyliłem i zostałem zaatakowany przez te same osoby. Zgadzam się zupełnie z GRABA. Wiec nie czarujmy się, że mamy w domu potulnego baranka, który nie wie, co to agresja. Wilczaki uczą się bardzo szybko i często mówią to, jeśli sobie czegoś nie życzą w stosunku do innych. Np. koniec głaskania. Często też jak mogą to straszą zwłaszcza jak ktoś się ich boi. Wiadomo, ze z każdym psem należy ćwiczyć i eliminować zachowania niepożądane, ale nie jest to tak, ze pies nie potrafi i jest aniołem. Quote:
Jednak nie upoważnia to Ciebie do tego abyś mnie obrażał. Nie mam na to wpływu, ze Twój rozwój intelektualny zatrzymał się na poziomie 6 latka i masz problem z czytaniem na zrozumienie. W polemice na różnego rodzaju tematy nie chodzi o to, aby komuś dać w ryj, kopnąć go czy mu ubliżyć lub wyzwać. Można rozmawiać inteligentnie, ale Ty tego nie potrafisz. To tak jak z przemocą w szkole, zawsze jest ktoś „ słabszy, „ komu można dokopać i mieć z tego satysfakcje. To jest Twoja metoda na życie, ale widocznie nie potrafisz inaczej. Quote:
Nigdy nie wiadomo, czego w danym momencie może się wystraszyć. Dobry hodowca wie i doskonale zna swoje psy. To nie jest tak, ze mięliście szczęście tylko trafiliście na dobrze ułożone psy będące w pełni bezpieczne. Quote:
To, ze zostałem ugryziony przez Czambora nie jest tajemnicą i większość o tym wie. Ty tez dobrze o tym wiesz jak i to, w jakich to było okolicznościach. Nie miało to nic wspólnego z ty jak to ujęłaś. Czambor miał podanego głupiego Jasia i podany środek nasenny. Miał wykonany rentgen i usg z powodu przykurczy, jakie ma. Wet wykonał bardzo złe zdjęcia i na ich podstawie stwierdził, że pies ma bardzo duże problemy ze zwyrodnieniem stawów i jakieś dziwne zrosty, w tej sprawie byłem we Wrocławiu. Okazało się, ze wszystko jest OK., a klisza była brudna. Natomiast zachowanie jest typowe przy szybkim i nagłym wzroście psa. Taki urok i raczej mało co mozna z tym zrobić. Dobrze wiesz o tym, ze pies się nie wybudzał tylko przebudził w trakcie jak go wnosiłem do sklepu. Podniósł się i upadł, a ja go złapałem za tylnie nogi i pociągnąłem do tyłu. To była normalna reakcja obronna i pies zaraz zasnął. Nie miałem takich doświadczeń wcześniej i wet mnie nie poinformował jak mam postąpić ze zwierzakiem w takiej sytuacji. To, że suka w okresie cieczki jest bardziej agresywna i to, ze psy w takim okresie bardziej pobudzone jest normalne. Dlatego nie pisz, ze masz baranka w domu, bo tak nie jest. Większość w to nie uwierzy. Śmieszy mnie to jak ktoś zakłada temat o agresji, która może mieć zupełnie inny wymiar dla każdego, a potem pisze, że psy są potulne. Każdy pies jest agresywny, jak mu się na to pozwoli i to nie świadczy o tym, ze musi wszystkich i wszystko zagryzać. Mam nadzieje, ze wreszcie porozmawiamy w tym temacie o prawdziwej agresji i o tym jak ona jest przez wszystkich rozumiana. |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
![]()
Cieszy mnie to, ze ktoś ma sie odwagę do tego przyznać, ze w domu nie ma anioła. Tak jak zrobiła to np. AngelsDream.
Co do wilczaków z Polskiego Dworu się nie wypowiadam bo mało ich znam, choć z relacji niektórych to są naprawde Anioły. Jedno co zauważyłem to nie wiem dlaczego tak się boją. |
![]() |
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|