Quote:
Originally Posted by Nemi
Evik, myślę, że zostało napisane co robić w takiej sytuacji. Ale Florena, akurat na te wpisy nie odpowiedział, a tak naprawdę wszystko jest / było w jego rękach. Mam na myśli dyskusje ze Związkiem i Komisją Hodowlaną. Nie jesteśmy w stanie zrobić tego, za niego. Uznał, że zostawi szczeniaczki dla siebie...
|
To jest fakt ale cała dyskusja zaczeła się zupełnie inaczej.
Nikt nie starał się go zrozumieć i wjakiś sposób mu na początku pomóc.
Kilka osób specjalizuje się na tym forum w atakowaniu innych.
Dlaczego to robią nie wiem ale to jest ich sprawa.
Florena nie nalezy do związku i to jest jego problem bo w takiej sytuacji ani związek ani komisja mu nie będzie w stanie pomóc.
Cała odpowiedzialnosć skupia się na nim i nie dziwi mnie fakt, ze nie chce zabijać szczeniaków. Decyzje o ich pozostawieniu uważam za słuszną i jeśli wysterylizuje szczeniaki to my moglibyśmy mu pomóc w znalezieniu nowych domów.
Dyskusja powinna się bardziej opierać na tym co nalezało by zrobić aby do takich sytuacji nie dopuszczać, a nawet jesli one się zdarzą to w jaki sposób je szybko rozwiązać bez szkody dla rasy.