Fundusz dla pokrzywdzonych przez wilczaki...

Sorja · 29-12-2008, 02:13

w odpowiedzi na wywody Pana Grzesia chciałabym nadmienić, że Czambor nie ma za bardzo możliwości pokazać co potrafi bo po pierwsze nie został nigdy w życiu sam a wiadomo, że psy niszczą różne rzeczy jak są same. A co do auta z tego co pamiętam to siłą trzeba było go pakować... Pies, który całe dnie spędza w sklepie z włascicielem gdzie ma kopać te doły....? Po co pisać takie rzeczy? Widze ze ktoś zatracił się w swojej rzeczywistości....

Sorja · 29-12-2008, 02:17

a propos podbijania oczu... 2:0 dla Czambora

Może rzeczywiście niektórym przyda się fundusz dla pokrzywdzonych

wilczakrew · 29-12-2008, 02:39

Oj kopie i to spore bo potem sam w nie wchodzi. Dwa takie zrobił nawet u Margo. To jest fakt, ze ja mam ten luksus i pies jest ze mną praktycznie zawsze. Niestety czasami zostaje tak jak i w domu jak i w samochodzie i czasami przed ogrodzeniem domu, ale jeszcze nigdy nie dłużej jak 4 godziny. Niestety czasami też jak zostaje z kimś innym to cały czas wyje. Co do auta to jest fakt, ze pomiedzy 3-6 miesiącem omijał go największym łukiem . Teraz mam inny problem bo ostatnio przez 2 godziny nie mogłem się doprosić aby z niego wysiadł. Wie, ze samochód to jest jego oaza i jedyne miejsce gdzie zamienia się rolą. Zawsze jak zostaje to siada na moim siedzeniu i zastanawiam sie kiedy zacznie jeździć.

Niestety wilczaki nie tylko niszczą jak zostają same, bo często robią to też gdy są właściciele. To znasz akurat z autopsji. Tak powaznie to nie mam zamiaru zatracać sie w swojej rzeczywistości i tego nie robię. Jednak widzę, ze ekspert od wilczaków wie lepiej. Tylko mam nadzieje, ze potem nie będzie przychodził i płakał.

wolfin · 29-12-2008, 12:58

uuuu Daiva przata, ale wilczaki to sa wilczaki, dziszaj do tego mam i polamana noge stola

pieski grali

apropo, widze ze rozpichanki zaczyna sie na forume znowu

jefta · 17-03-2010, 21:41

do pokrzywdzonych przez wilczaki po raz kolejny dołącza Lalka. Szczeniątko tak się rozpędziło, że w wyniku hamowania na beaglu poszło więzadło krzyżowe kolana

Trzymajcie kciuki by nie była konieczna operacja!!!

Gaga · 17-03-2010, 22:11

Jefta, ja Cię bardzo proszę- powsadzaj oba do pudelek i wypuść jak dorosną i stetrycieją

GRABA · 17-03-2010, 22:18

Kasia - kciukam!!!

29-12-2008, 12:58	#4
wolfin Moderator Join Date: Sep 2003 Location: Where the wolf lives Posts: 6,095	uuuu Daiva przata, ale wilczaki to sa wilczaki, dziszaj do tego mam i polamana noge stola pieski grali apropo, widze ze rozpichanki zaczyna sie na forume znowu __________________

17-03-2010, 21:41	#5
jefta Call Me Sexy Srdcervac Join Date: Dec 2007 Location: Wroclaw Posts: 1,233	do pokrzywdzonych przez wilczaki po raz kolejny dołącza Lalka. Szczeniątko tak się rozpędziło, że w wyniku hamowania na beaglu poszło więzadło krzyżowe kolana Trzymajcie kciuki by nie była konieczna operacja!!! __________________

17-03-2010, 22:11	#6
Gaga VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Los Dientitos Posts: 6,856	Jefta, ja Cię bardzo proszę- powsadzaj oba do pudelek i wypuść jak dorosną i stetrycieją __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。

17-03-2010, 22:18	#7
GRABA Senior Member Join Date: Sep 2008 Location: Sosnowiec Posts: 1,687	Kasia - kciukam!!! __________________ http://darwilka.blogspot.com/

Thread Tools
Show Printable Version Email this Page
Display Modes
Switch to Linear Mode Hybrid Mode Switch to Threaded Mode

29-12-2008, 02:13	#1
Sorja Junior Member Join Date: Oct 2008 Location: Bukowno, małopolska Posts: 5	w odpowiedzi na wywody Pana Grzesia chciałabym nadmienić, że Czambor nie ma za bardzo możliwości pokazać co potrafi bo po pierwsze nie został nigdy w życiu sam a wiadomo, że psy niszczą różne rzeczy jak są same. A co do auta z tego co pamiętam to siłą trzeba było go pakować... Pies, który całe dnie spędza w sklepie z włascicielem gdzie ma kopać te doły....? Po co pisać takie rzeczy? Widze ze ktoś zatracił się w swojej rzeczywistości....

29-12-2008, 02:17	#2
Sorja Junior Member Join Date: Oct 2008 Location: Bukowno, małopolska Posts: 5	a propos podbijania oczu... 2:0 dla Czambora Może rzeczywiście niektórym przyda się fundusz dla pokrzywdzonych

29-12-2008, 02:39	#3
wilczakrew Senior Member Join Date: Dec 2007 Posts: 1,265	Oj kopie i to spore bo potem sam w nie wchodzi. Dwa takie zrobił nawet u Margo. To jest fakt, ze ja mam ten luksus i pies jest ze mną praktycznie zawsze. Niestety czasami zostaje tak jak i w domu jak i w samochodzie i czasami przed ogrodzeniem domu, ale jeszcze nigdy nie dłużej jak 4 godziny. Niestety czasami też jak zostaje z kimś innym to cały czas wyje. Co do auta to jest fakt, ze pomiedzy 3-6 miesiącem omijał go największym łukiem . Teraz mam inny problem bo ostatnio przez 2 godziny nie mogłem się doprosić aby z niego wysiadł. Wie, ze samochód to jest jego oaza i jedyne miejsce gdzie zamienia się rolą. Zawsze jak zostaje to siada na moim siedzeniu i zastanawiam sie kiedy zacznie jeździć. Niestety wilczaki nie tylko niszczą jak zostają same, bo często robią to też gdy są właściciele. To znasz akurat z autopsji. Tak powaznie to nie mam zamiaru zatracać sie w swojej rzeczywistości i tego nie robię. Jednak widzę, ze ekspert od wilczaków wie lepiej. Tylko mam nadzieje, ze potem nie będzie przychodził i płakał.