Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Żywienie i zdrowie

Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 12-01-2009, 11:13   #1
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Po moich szumnych zapowiedziach powrotu do suchego nadal barfujemy, ale tylko dlatego, że od listopada nie zamówiłam jeszcze karmy

Co do bilansowania pożywienia-zostawiłam wczoraj Lalkę w siodlarni z płatem cielęciny z kością.... po powrocie zastałam mięso tam gdzie było i sukę pałaszującą łapczywie końskie musli. Czyżby dodatek zbóż był jednak wbrew filozofii barf potrzebny?
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 12-01-2009, 13:30   #2
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
Co do bilansowania pożywienia-zostawiłam wczoraj Lalkę w siodlarni z płatem cielęciny z kością.... po powrocie zastałam mięso tam gdzie było i sukę pałaszującą łapczywie końskie musli. Czyżby dodatek zbóż był jednak wbrew filozofii barf potrzebny?
Widocznie miała taką potrzebe. jednak z pewnością nie zjada ła by tego non stop. No chyba, ze myśli, ze zostanie koniem i przez te musli szybko tak urośnie Czambor nie rusza odchodów zwierzęcech poza końskimi. Ludzkie, Świńskie , krowie go nie interesują. Czasami rusza bobki kozie ale to naprawde sporadycznie. Też nie wiem dlaczego to robi i jest czasami w stanie zrezygnować dla tego z kawałka mięsa. Raz z takim apetytem dorwał się do zlewek dla świni, ze nie szło go odciągnąć. Tam był skład z całego dnia i to róznorodny. Oczywiście jest jeszcze syndrom konkurencji. czambor ma pewne jedzenie, którego nie lubi i go nie je, ale w momencie konkurencji zjada mając przy tym taką minę nieszczęśnika. Wczoraj pogardził wołowiną ale w momencie jak zobaczył, ze pewna suka łyka w całości to sam zaczoł memlac swój kawałek i ją zjadać. W takich sytuacjach to zje nawet chrupki, których nie lubi.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 26-03-2012, 22:17   #3
Kejsa
Junior Member
 
Kejsa's Avatar
 
Join Date: Nov 2011
Location: Łódź
Posts: 70
Default

chcielibyśmy przestawić naszego Lubego na BARFa, ma prawie 6- miesięcy i do tej pory było głównie suche+ gotowany ryż z mięsem i warzywami. Sądzicie, że to odpowiedni wiek? Zależy nam też żeby nie wyłączać całkowicie suchej karmy, da się to połączyć?
__________________
Diachel Welkoscyrz (Luby)
Kejsa jest offline   Reply With Quote
Old 28-03-2012, 08:52   #4
szasztin
Senior Member
 
szasztin's Avatar
 
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
Default

Teorii jest kilka - najpopularniejsza jest taka ze do końca rozwoju kośćca dajesz dobrą sucha karmę , jakieś preparaty z glukozaminą i czasami kości. Jak wilczak skończy około 15-17 miesięcy i przestanie rosnąc można przejść na BARF
Mój weterynarz mówi - albo BARF albo sucha karma. Raz na jakiś czas mozna stosować razem ale ogólnie mieszanie tych sposobów żywienia nie jest najlepszym pomysłem. Mają inny czas rozkładania w żołądku itd. Ale tutaj najwiecej może powiedzieć RYBKA!!! Prosimy.

Kejsa - Twój młody teraz rosnie - bałabym sie przechodzić na BARF.
Ale to moje zdanie .
szasztin jest offline   Reply With Quote
Old 11-10-2012, 10:01   #5
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Co sadzicie o tych miesach mrozonych, ktore sa na rynku np to: http://www.sklep.miesodlapsow.pl/category/as-pol/1

O ile z wolowina i z drobiem, bym dala sobie spokoj to sarnina czy inne smieszne miecha brzmia ciekawie. Tylko pytanie jakiej jakosci jest to mieso. Znajomi ze szkolenia mowia ze jak dla psa jest bardzo dobre, no ale pytanie co oni uwazaja ze dla ich psa jest wystarczajace. Ja juz mam watpliwosci gdy widze ze miecho jes zylaste, tylko ze ja jestem nadwrazliwa jesli chodzi o Smrodziacha i jego jedzenie, predzej sobie z pychola wezme i mu dam niz nakarmie go badziewiem Do tego ta lajza chetniej zje gotowane miecho (na pierwszy miejscu gulasz z warzywkami ) niz surowe, bo taki z niego dziki zwierz W kazdym razie co sadzicie o tych miesach, czy ktos zamawial i przetestowal?


EDIT: wlasnie spojrzalam ze w innym watku jest co nieco o tego typu firmach ale moze ktos ma swiezsze spostrzezenia szczegolnie co do nietypowych miech
__________________
Ja & Urciowaty

Last edited by avgrunn; 11-10-2012 at 10:06.
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 11-10-2012, 11:57   #6
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
Ja juz mam watpliwosci gdy widze ze miecho jes zylaste, tylko ze ja jestem nadwrazliwa jesli chodzi o Smrodziacha i jego jedzenie, predzej sobie z pychola wezme i mu dam niz nakarmie go badziewiem
Ja nie jestem specjalistą żywieniowym, ale czytałam, że właśnie dla psa to mięsko "pierwszej kategorii" które my jemy, jest najmniej wartościowe.
Zatem chyba niepotrzebnie się martwisz. Właśnie z tego co wiem te wszystkie żyły, chrząstki, a także kostki i tłuszczyk w psim jedzeniu to nic złego, wręcz przeciwnie. Całkiem możliwe, że i dla ludzi to byłoby lepsze, ale człowiek stał się wygodny lubi miękkie mięsko, zęby już nie te.
Ja osobiście wolę karmić Łowcę takimi sporymi kawałkami zawierającymi kość niż takimi mielonkami.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 11-10-2012, 12:02   #7
szasztin
Senior Member
 
szasztin's Avatar
 
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
Default

Barf to przedewszystkim kosci mięsne, chrząstki, żyły i tłuszczyk!!!
Psy to uwielbiaja.
szasztin jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 10:34.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org