![]() |
![]() |
|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() ![]() ![]() A ja teraz (jeszcze) moge.... ![]() ![]() ![]() A co do oceny sPeronowek to niestety ciagle prawda... I dotyczy to kazdego hodowcy... Pomijam takich, ktorzy hoduja bez ladu i skladu i "lubieja" ![]() Normalny Hodowca (nie mylic wlasnie z "hodofcami") ma swoja wlasna wizje wilczaka i hoduje tak, aby szczeniaki jak najbardziej jej odpowiadaly... Nie ukrywam, ze dla mnie bardzo duze znaczenie ma budowa wilczaka, indeksy, proporcje. No i ruch, ktory jest traktowany prawdziwie po macoszemu, bo prawie nikt nie zwraca na niego uwagi... (pomijam zdrowie i unikatowosci rodowodow, bo ich w zasadzie na wystawach nie widac ![]() ![]() I nie ma sie co oszukiwac - psy z innych hodowli tez oceniam pod tym samym katem i cenie u nich to samo. Podobaja sie mi te, ktore spelniaja "moje" preferencje... I nie bedzie mi sie podobal rozreklamowany champion, ktory wyglada jakby caly czas byl na prochach (nie ma pojecia co sie kolo niego dzieje), a w ruchu kazda jego lapa zyje wlasnym zyciem i rusza sie w calkiem innym tempie niz 3 pozostale... ![]() I nie jest to preferowanie wlasnej hodowli, ale wlasnego typu (oczywiscie zgodnego ze wzorcem)... I niestety zwykle jest tak, ze psy hodowane przez samego siebie zwykle najlepiej te wymagania spelniaja (bo pod tym wzgledem sa selekcjonowani sami rodzice)... I z kolesiostwem nie ma to nic wspolnego..... ale zawsze mozna tak powiedziec i jedynie z tego powodu zastanawiam sie, czy warto byc sedzia... ![]()
__________________
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]() Quote:
![]() Przecież to prawdziwa frajda oglądać je w ruchu. ![]() Sama się łapię na tym, że gdy jestem z Łowcą na spacerze, po prostu się gapię na niego jak sroka w gnat. ![]() I nie raz się zdarza, że ludzie, którzy nic praktycznie nie wiedzą o rasie, zwracają uwagę na to, z jaką gracją się porusza, a to przecież jeszcze taki "szczyl". Ja przepraszam, że jak ta sroka (znowu) swój "ogonek" chwalę, ale sądzę, że większość z nas jest zakochana w swoich wilczusiach. ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
![]()
Grin nie koniecznie tylko w swoich bo ja osobiście jestem zakochany w wielu wilczakach i niestety wiele z nich to właśnie Peronówka. Oczywiście swojego kocham najbardziej ale to nie znaczy, ze musi być lepszy od innych. Najważniejsze aby zwracać tak jak mówi Małgosia uwagę na pewien typ, który jest zgodny z wzorcem rasy i w takim typie selekcjonować potomstwo. No i oczywiście widzieć pewne wady czy niedociągnięcia i mieć o nich pojęcie, no i nie wstydzić się o nich mówić.
Co do sędziowania to myślę, ze Małgosiu byś się nadawała bo mało kto w Polsce wie tyle co Ty o wilczakach. Potrafisz też na to wszystko spojrzeć bardzo obiektywnie. Jeśli coś Ci sie nie podoba w danym psie to potrafisz to bez problemu powiedzieć także o własnym. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
K-Lee Family
|
![]() Quote:
![]() Cóż ja mogę powiedzieć... też mam sPeronówkę i też wszędzie wokoło słyszę ile to gracji ma w sobie to moje bure wilczysko/kojot/szakal... Nieraz porównywano Kalinkę do sarny i sami się zastanawiamy jak można porównać psa/wilka do sarny ![]() Ale fakt, też uważam, że ruch jest baaaardzo ważny i podoba mi się ruch Kalinki. Kali wiecznie na diecie, bo apetyt to chyba odziedziczyła po cioci Belce, ale przez to zachowuje tą lekkość. Ja wciąż nie czuję żeber, a na wystawach słyszę, że "jeszcze za lekka", ale nie mam nic przeciwko temu. Smuciłabym się, gdyby było"trochę ciężka" ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Senior Member
|
![]()
Grzegorz, nie kieruj się opinią innych ludzi na temat Czambora.
Nie jest idelany, ale taki jest chów: dobiera się tak rodziców, aby szczenięta z tej kombinacji, były o trochę lepsze niż ich rodzice. Czambor potrzebuje dla siebie suczki z absolutnie suchą głową i perfekcyjnym pyskiem. On ma bardzo interesującą krew dla czeskich suczek. A co do wystawy w Hořovicích: popatrz na "spis" właścicieli wilczaków, była bardzo słaba.Głównie dla tego, że nie chcieliśmy robić jako "dodatkek" dla włoskich właścicieli, dlatego większa część psów została w domu. Nie było ani jednego szczenięcia z przydomkiem "od Úhoště", ani też innych wartościowych psów. Ani Lucka Novoveska ani Eden Severu,.... - z tych hodowli pów nie było. Tolko 1? Także klubowa wystawa z 43 psami..... hmmmmm. Margo, Ty nie wiesz co ma Fabio wspólnego z M.S.? ![]() Kto we Włoszech nadal rozmnaża "Mutary"? Kto więc powinien być nagradzany? ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() ![]() Natomiast kiedy czytam listy pobożnych życzeń dotyczących szczeniaków na stronach różnych (niekoniecznie polskich) hodowli, to czasem mnie pusty śmiech ogarnia! ![]() ![]() ![]() ![]() Problem w tym, że w dzisiejszych czasach supremacji mediów i reklam masa ludzi wierzy w każde słowo przeczytane w sieci i na takie marketingowe dyrdymały i "bicie piany" się nabiera... ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
![]() Quote:
Ja mając już maleńkiego szczyla zobaczyłem pierwszy raz pędzącego dorosłego wilczaka. Wyglądał przepięknie, a ziemia aż dudniła jak by biegło conajmniej stado koni. czambor był wtedy przerazony ale miał niespełna 2 miesiące. Dzisiaj mogę godzinami patrzeć jak on płynie przez wysokie trawy. Zresztą jestem zakochany w wilczakach i uwielbiam patrzeć jak biegają, bawią sie i jakie są wtedy szczęśliwe. Największą nagrodą jest uśmiech mojego psa. Wtedy wiem, ze jest szczęśliwy. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() ![]() Podobnie jak Grzesiowi podoba mi się bardzo wiele wilczaków, bardzo zresztą różnych... Nie jestem hodowcą, więc mogę zwracać uwagę wyłącznie na osobowość psa a nie dlugość jego ucha, formaty, itp. To wielki luksus, dlatego rozumiem, dlaczego Margo nie pali się do bycia sędzią ![]() ![]() Ale prawdę jest też, że niezależnie od tego jakie psy nam sie podobają, czy które nas zachwycają - kiedy przychodzi do wyboru własnego podświadomie szukamy hodowcy, którego gust jest najbardziej zbliżony do naszego... ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|