Précédent   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Réponse
 
Outils de la discussion Modes d'affichage
Vieux 21/04/2009, 17h21   #1
Gia
K-Lee Family
 
Avatar de Gia
 
Date d'inscription: February 2005
Localisation: Wrocław
Messages: 2 400
Envoyer un message via Skype™ à Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Par défaut

Fakt, Kalinka jest w ogóle owczarkiem a nie wilczakiem
Nota bene muszę się pochwalić, dziś suka została po raz pierwszy w domu nie zamknięta w klatce..., miała do dyspozycji przedpokój i kuchnię - w kuchni masa rzeczy "niebezpiecznych" łącznie z kablami... ale tak wyszło i... tadam nie ściągnęła nawet szmatki z uchwytu piekarnika
Ale w Późnej miała inną metodą. Ze skrzynki brała pełny pysk i odchodziła na boczek, jedząc obserwowała kto ma już dość i zakopuje. Gdy tylko delikwent się oddalił, K-lee biegła wykopać zdobycz i zanieść na swoją "górkę".

Lorka waliła prosto z mostu za to, może ma w sobie więcej dominanta??
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Réponse avec citation
Vieux 21/04/2009, 20h42   #2
Rona
Distinguished Member
 
Avatar de Rona
 
Date d'inscription: August 2004
Localisation: Kraków
Messages: 3 509
Par défaut

Citation:
Envoyé par Gia Voir le message
Lorka waliła prosto z mostu za to, może ma w sobie więcej dominanta??
A wiesz, że nie? Tez nam się wydawało że będzie dominantką, ale Paula obserwowała ją ostatnio przez ponad tydzień w domu i wśród psów (Paula jest behawiorystką: pracuje w kennelach i schroniskach dla zwierząt, a praktyki odbywa w przychodniach weterynaryjnych więc sporo już widziała) i twierdzi że Lorka wcale nie nie ma potrzeby dominowania, a wręcz jest rozjemcą w psich kontrowersjach. Może jest to związane z wiekiem i przypuszczam, że z czasem może się zmienić, ale na razie niezmiennie kocha wszystkie żywe istoty duże i małe.

Natomiast trzeba przyznać, że jest odważna i 'twarda' - łatwo się nie zraża i kiedy czasem starsze psy na nią warczą, wcale się tym nie przejmuje. W porównaniu z nią, Tina po niektórych akcjach miałaby uraz na całe życie
__________________


Dernière modification par Rona ; 21/04/2009 à 21h38 Motif: literówki
Rona jest offline   Réponse avec citation
Vieux 21/04/2009, 22h26   #3
Gia
K-Lee Family
 
Avatar de Gia
 
Date d'inscription: February 2005
Localisation: Wrocław
Messages: 2 400
Envoyer un message via Skype™ à Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Par défaut

K-lee była dokładnie taka sama... zawsze rozdzielała, kochała wszystkich... ale się skończyło Teraz suczki i szczeniaczki są do zagryzienia, nie od razu, ale po grze wstępnej z jeżem na grzbiecie i ogonem w pionie.
Też była twarda i nie zrażała się, jedynym jej problemem były wilczaki z 2 domów Tam dostała "wklepane" i koniec - omija szerokim łukiem, wszystkie pozostałe pełen luz
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Réponse avec citation
Vieux 29/04/2009, 13h57   #4
Kasia82
Junior Member
 
Avatar de Kasia82
 
Date d'inscription: April 2009
Localisation: Warszawa
Messages: 67
Par défaut

ja co drugi spacer stawiam na przekupstwo (kurze serduszka) ptactwu nie odpuszcza, fretek jeszcze nie rozróżnia (jedna jest diabłem wcielonym ktory go gryzie durga to flegmatyk co jak na fretkę jest zadziwiające) diabeł go gryzie a flegmatyczka sie z nim bawi niestety czasem ich nie rozróżni i kłapnie w powietrzu paszczą
Kasia82 jest offline   Réponse avec citation
Vieux 30/04/2009, 15h38   #5
wilczakrew
Senior Member
 
Date d'inscription: December 2007
Messages: 1 265
Par défaut

Citation:
Envoyé par Kasia82 Voir le message
ja co drugi spacer stawiam na przekupstwo (kurze serduszka) ptactwu nie odpuszcza, fretek jeszcze nie rozróżnia (jedna jest diabłem wcielonym ktory go gryzie durga to flegmatyk co jak na fretkę jest zadziwiające) diabeł go gryzie a flegmatyczka sie z nim bawi niestety czasem ich nie rozróżni i kłapnie w powietrzu paszczą
Możliwe, ze to kłapanie to jest zupełnie inna reakcja i nie nalezy się jej obawiać. Czambor strasznie kłapie paszczą jak się bawi z Yorkami, ale broń boże aby ich dotykał. Boi się im zrobić krzywdę i York moze wszystko natomiast on robi w powietrzu tak bardziej wirtualnie. Zachowuje się wtedy zupełnie inaczej jak do innych psów. Koty zaczepia do zabawy ale jak zaczynają na niego syczeć to odchodzi i czasami się z nimi kłuci.. Jak szczurzyca znajomych chodziła po nim bo ona go miała zupełnie gdzieś to sie tylko patrzył i nie był zbytnio zadowolony. Sam podchodził tylko delikatnie powąchac. Jednak zbytnio nie reagował jakoś agresywnie. Na fretki od Ewy tylko takim zaciekawieniem. No ale Ewa reaguje paniką jak widzi w oczach swoją ukochaną fretkę w paszczy Czambora
wilczakrew jest offline   Réponse avec citation
Vieux 30/04/2009, 15h43   #6
Gia
K-Lee Family
 
Avatar de Gia
 
Date d'inscription: February 2005
Localisation: Wrocław
Messages: 2 400
Envoyer un message via Skype™ à Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Par défaut

Bo Czambor nie zna fretek i wbrew pozorom nie zawsze jest taki delikatny jak Grzesiek pisze Fretki mają już swoje lata, niełatwo przyszła im akceptacja nowego domownika, obawiam się, że spotkanie oko w oko z Czamborem skończyło by się brakiem oka u Czambora i zawałem u fretki

I przyznaj Grzesiu, że gdy Czambor był mały, daleko mu było do delikatności... więc co innego szczeniak, co innego dorosły pies i jeszcze co innego coś dziwnego, czego się wcześniej nie widziało, nie smakowało, nie wąchało
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Réponse avec citation
Vieux 30/04/2009, 16h12   #7
wilczakrew
Senior Member
 
Date d'inscription: December 2007
Messages: 1 265
Par défaut

Citation:
Envoyé par Gia Voir le message
I przyznaj Grzesiu, że gdy Czambor był mały, daleko mu było do delikatności... więc co innego szczeniak, co innego dorosły pies i jeszcze co innego coś dziwnego, czego się wcześniej nie widziało, nie smakowało, nie wąchało
Do mnie to jej nie ma do teraz zwłaszcza jak mnie gryzie
Z Yorkami ma kontakty od szczeniaka i szczura poznawał w wieku 7 miesięcy. Na gołebie przestał reagować tak około 8 miesiąca.
No i często odnosze wrazenie, ze teraz jest mniej delikatny jak wcześniej. Coraz mniej sie czegokolwiek boi.
wilczakrew jest offline   Réponse avec citation
Vieux 14/06/2011, 10h08   #8
jaskier
Junior Member
 
Avatar de jaskier
 
Date d'inscription: April 2011
Localisation: Warszawa
Messages: 242
Par défaut

Mam problem z moim Jaskrem. Piesek zawsze zachowywał się agresywnie przy jedzeniu. Warczał, połykał kości w całości, kiedy podchodziłem, a jak miał 2 miesiące to zdarzało mu się mnie pogryźć po rękach (to było jeszcze zanim zaczęliśmy walczyć z tematem).
Początkowo reagowaliśmy zabierając mu ucho lub michę, kiedy zaczynał warczeć. Nie trwało to długo, ale chyba takie "rozwiązanie" zdążyło wyrządzić sporo szkód. Bo utrwaliło małemu, że obecność człowieka może oznaczać koniec posiłku.
Przeszliśmy na inne metody. Zacząłem go karmić trzymając miskę w rękach. Stawiałem też michę na ziemi, między nogami i dotykałem pieska we wrażliwe miejsca - głowę, szyję. Warczenie ignorowałem. Po jakimś czasie, w takich sytuacjach warczenie się skończyło. Mały się nieco rozluźnił. Wszystko super dopóki nie zostawię go sam na sam z miską. Wtedy podejść nie można - mały warczy. Nie wiem, co wtedy mam zrobić - odejść, czy zostać i poczekać aż skończy. Czy może odgonić go jednak od michy, pokazując że działania dominacyjne na mnie nie działają?
Z problemem zacząłem też walczyć inaczej. Kiedy mały je kość, kawał mięcha lub karmę, podchodzę do niego ze smakołykiem. Jaskier nauczył się podnosić głowę od żarcia, kiedy podchodzę. Dostawał smakołyka, kość lub kawał mięcha brałem na kilka sekund do ręki i oddawałem. Wszystko super, dopóki jest smakołyk. Jak mały podniesie głowę od żarcia i nic ode mnie nie dostanie (chciałem odwrócić kolejność, tj. najpierw biorę do ręki kość, potem mały dostaje smaka) to zaczyna się agresja. I to z czasem robi się coraz gorzej - to już nie jest burczenie pod nosem. Jest coraz więcej zębów, coraz groźniejsze warczenie, a ostatnio doszło do kolekcji wściekłe szczekanie, dławione nieco przez gość trzymaną głęboko w pysku.
Nie wiem, co powinienem robić. Czy dalej konsekwentnie ćwiczyć tak jak do tej pory i z czasem może zacznie to działać. Zachowanie poprawiło się nieco, przynajmniej w niektórych sytuacjach. Czy może powinienem jakoś inaczej podejść do tematu.
__________________
Kuba

Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier)
jaskier jest offline   Réponse avec citation
Vieux 14/06/2011, 10h24   #9
Gaga
VIP Member
 
Avatar de Gaga
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Los Dientitos
Messages: 6 856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Par défaut

Citation:
Envoyé par jaskier Voir le message
Czy dalej konsekwentnie ćwiczyć tak jak do tej pory i z czasem może zacznie to działać. Zachowanie poprawiło się nieco, przynajmniej w niektórych sytuacjach. Czy może powinienem jakoś inaczej podejść do tematu.
Tak, zdecydowanie: dalej i konsekwentnie i starać się wyeliminować sytuacje jedzenia samemu, póki nie doprowadzisz lekcji do końca.
Klasyczna praca domowa z kością Jak się to zrobi od razu- lekcja zajmuje dwa dni, później-nieco dłużej, ale uda się Zachęcam do lekcji na wspólnych spacerach, TO BEDZIE DLA NIEGO WYZWANIE serio - zabieraj michę !

p.s. moim zdaniem za szybko (w ogóle) rezygnuje się ze smaczków, to ma być motywator, nagroda, zaznaczenie naszego ukontentowania z wykonania czegoś. To najprostszy sposób do zakomunikowania psu, że jest super Nie ma nic złego z nagradzaniu - ja od 6 lat nosze smaczki w kieszeni i świat sie nie zawalił Nie rezygnuj, to jeszcze dziecko-trzeba je non-stop motywować
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Dernière modification par Gaga ; 14/06/2011 à 10h28 Motif: ps
Gaga jest offline   Réponse avec citation
Réponse

Outils de la discussion
Modes d'affichage

Règles de messages
Vous ne pouvez pas créer de nouvelles discussions
Vous ne pouvez pas envoyer des réponses
Vous ne pouvez pas envoyer des pièces jointes
Vous ne pouvez pas modifier vos messages

Les balises BB sont activées : oui
Les smileys sont activés : oui
La balise [IMG] est activée : oui
Le code HTML peut être employé : non

Navigation rapide


Fuseau horaire GMT +2. Il est actuellement 12h49.


.
(c) Wolfdog.org