|
|
#29 | |
|
Gorthan's WeReWoLf
|
Quote:
Dopoki nie bylo innych wilczakow w stadzie i nie interesowaly go bojki. Teraz jest na etapie startowania do psow. Zdarza mu sie ciagnac, ale tez wyrwac nagle prawie mnie wywracajac. Pracujemy nad tym caly czas, ale w zaleznosci od dnia jest lepiej lub gorzej. Kazdy pies to przechodzi - mocniej lub slabiej. Sabat tez byl taki - chociaz teraz wydaje sie to niemozliwe Suki sa duzo latwiejsze do opanowania. Nawet jesli sie nawzajem nakrecaja. Jeszcze sprawa lancuszka i kolczatki. Na lancuszek zostalam namowiona przez trenera. Stosowalismy go krotko tylko u Jabbera. Nie podobalo mi sie to i mialam racje, bo zepsula nam sie wspolpraca na smyczy - musielismy zaczac od poczatku. Poza tym pies jak mial cos waznego - i tak mial gdzies to co ma na szyi. Kolczatki nigdy nie stosowalam. Po niewypale z lancuszkiem dalam spokoj i psy chodza tylko w obrozach. Jakos dajemy rade. |
|
|
|
|
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|