![]() |
![]() |
|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Junior Member
Join Date: Sep 2007
Location: E 21:1'10.10" N 52:17'22.07"
Posts: 44
|
![]()
Margo, zdecyduj się bo sama sobie zaprzeczasz pisząc, że wnętry można bez problemu rozmnażać a zdanie potem, że 'JEDYNE co mozna zrobic to eliminowac z hodowli psy, ktore to "dotknelo"...'. Owszem wnętrostwo pojawia się w wyniku mutacji genów ale potem taki 'zmutowany' osobnik przekaże je swojemu potomstwu, dlatego wszelkie działania prowadzące do tego aby wnętra dało się rozmnożyć są po prostu niemoralne.
Przechodząc do twojego przykładu świetnego reproduktora to jeżeli w wyniku skojarzenia z tą suką wyszły wnętry to jaką masz pewność, że potomstwo tego reproduktora za kilka pokoleń nie zostanie skrzyżowane z potomstwem tej suki i nie urodzą się kolejne wnętry ? Niestety ja jako właściciel psa wnętra zawsze będę miał przeciwne zdanie do hodowców, którzy za wszelką cenę usprawiedliwiają rozmnażanie czego popadnie bo to przecież taki świetny reproduktor, bo przecież ciachnie się i po sprawie, bo to znikomy odsetek z wielu szczeniaków, przecież pozostaje reszta miotu do rozmnażania. A super wybitny pies to taki, który przede wszystkim jest zdrowy i daje zdrowe potomstwo, wnęter nie jest ideałem zdrowia i nigdy nim nie będzie. |
![]() |
![]() |
#2 | ||||
VIP Member
|
![]() Quote:
Nie przecze sobie, jedynie obstaje za bardziej rygorystycznym (choc nadal logicznym i uzasadnionym) postepowaniem z wnetrami. Quote:
Ponownie - metoda dziedziczenia nie zostala poznana. Ale uznaje sie, ze jest to dziedziczenie poligeniczne. A to ma to do siebie, ze: 1) wada moze byc ukryta przez generacje - wiec bedziesz rozmnazac psy niosace te geny, ale u ktorych nie pokazalo sie wnetrostwo. A wyrzucisz z hodowli cala linie, gdzie pojawienie sie wnetra moze byc rola przypadku. Pamietaj tez, ze suki nie bywaja wnetrami... ![]() ![]() 2) dziedziczenie takich wad (nawet jesli rodzice sa "nosicielami") ZAWSZE daje spora ilosc psow CALKOWICIE zdrowych i wolnych od "zlych" genow. Je tez wyrzusisz z hodowli "dla zasady", a raczej z niewiedzy, ze sa zdrowe - bo robiac selekcje na "slepo". Jedyne co moze dac podstawy do ostrzejszej selekcji to testy DNA, a tych obecnie jeszcze nie ma.... Quote:
Quote:
Niestety czesto wlasciciel wnetra bedzie winil za swojego pecha caly swiat. Bo wedlug niego problem jego psa jak nic bedzie spowodowany utajaniem chorych, wadliwych psow, rozmnazaniem psow zdegenerowanych. W zyciu nie przyzna, ze czasem sie tak moglo trafic.... Widzisz, prawda jest o wiele prostsza.... Nie zawiera teorii spiskowych. Hodowcom rownie jak i samym wlascicielom zalezy na hodowaniu psow dwujaderkowych, bo tylko takie mozna uzywac w hodowli i wystawiac. Pies moze byc najzdrowszy, najpiekniejszy, ale brak jadra konczy jego 'kariere'. Nie znam ani jednego hodowcy, ktory swiadomie mnozylby wnetry. Ale takie psy sie trafiaja i trafiac beda. I jesli mamy z tym jakos "walczyc" to SENSOWNIE - bazujac na wynikach badan, doswiadczeniu, obserwacjach. Na LOGICE. Dokladny mechanizm dziedziczenia nie jest znany. Prawdopodobnie jest on uwarunkowany poligenicznie. Nikt nie na jednak pojecia ile genow bierze udzial. Grasz w totka? Wiesz jakie jest prawdopodobienstwo trafienia wygranej? ![]() Ale nie tylko o to chodzi. Znalazlam kiedys wyniki badan, ze przyczyna wnetrostwa moga bazowac rowniez na niedoboracch hormonalnych. A czesc naukowcow brala pod uwage mozliwosc wystepowania wnetrostwa spowodowanego czynnikami NIE MAJACYMI nic wspolnego z genetyka. Np. procesem zapalny otrzewnej u płodu, ktory powoduje jej zrost z jadrem lub zaplatanie sie jadra wewnatrz brzucha. To wlasnie potwierdzaloby niska dziedzicznosc tej wady wykazywana przez angielskich naukowcow. Nie chodzi o ignorowanie problemow, bo czasem wnetry sie trafiaja. Ale jesli mamy dzialac to warto poszukac sensownych rozwiazan, ktore maja szanse POMOC w ograniczeniu tego problemu. Obecnie uznaje sie, ze ok 1.2% psow zostaje dotknietych tym problemem i wartosc ta pozostaje stala od lat mimo selekcji... I zmienic to moga jedynie testy DNA....
__________________
|
||||
![]() |
![]() |
#3 | |
Wiewiórka Wredna
|
![]() Quote:
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
|
![]() |
![]() |
#4 |
Member
|
![]()
Też jestem za wyłączeniem całych linii, gdzie pojawiły się wnery. Najlepiej zacząć od źródła, czyli wykluczyć od razu całą linię poczynając od praprzodka ONa i wilka
![]() ![]()
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey |
![]() |
![]() |
#5 |
Wiewiórka Wredna
|
![]()
A kto napisał o wyłączeniu całych linii?
Jednak sama rozwaga wskazuje, że jeśli suka urodziła pieska-wnętra: Jolly, miot G, a potem wnęter pojawia się w miocie córki: Juvart, miot Ł, to można na te konkretne linie uważać (można postrzegać je odrębnie lub całościowo) i to wszystko. Raczej trudno byłoby ją - linię (ogólnie jako linię po Jolly) - wyłączyć z hodowli. Nawet, gdyby ktoś się odważył. W co szczerze wątpię. Równie dobrze można byłoby w ogóle niczego nie hodować już nigdy.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) Last edited by AngelsDream; 24-02-2010 at 01:23. Reason: Skrót myślowy, mój błąd, przyznaję, ale poprawiłam i teraz jest prawidłowo. |
![]() |
![]() |
#6 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Trzeba bylo od razu tak zaczac, ze piszecie to co piszecie, bo chcecie "dowalic" konkretnej osobie... ![]() ![]() ![]() Widzisz, to jest wlasnie to o czym pisalam - wyslala Ciebie grupka, ktora starannie ukrywa problemy w swojej linii - psy wnetry nigdzie sie nie pokazuja, po psach ginie slad. A sami kretacze dostaja zacmienia umyslu i krytykuja innych ze to co placze sie stale u nich... A gierojami sa tym bardziej dlatego, ze nie maja pojecia, co siedzi w przodkach i rodzenstwie ich psow... Bo wtedy by nie gadali - szczegolnie nie o wnetrach... ![]() Oj, bywaly mioty, gdzie z 5 psow 3 byly wnetrami, a do hodowli poszedl jeden jedyny....I teraz jest w rodowodach u naszych drogich bab jarmarcznych... ![]() ![]() Widzisz, ja publikuje wszystkie dane, bo nie mam co ukrywac i czego sie obawiac. Rzeczywiscie od czasu do czasu trafia sie wnetry, ale ich srednia jest u mnie jeszcze mniejsza niz 1.2%.... Natomiast jesli chcesz zaczac od likwidacji linii wnetrowskich to zagleb sie prosze w RZECZYWISTE informacje o liniach - zobaczysz likwidacja ktorej linii by sie przydala.... ![]() ![]() Ja ci powiem jedno - jesli masz dojscia to ludzi, krorzy rzeczywiscie SIEDZA w rasie i WIEDZA co ktore psy maja (i mowie o realnych danych) i gdzie pojawialy sie problemy to dowiesz sie, ze linia Jolly jest rowniez pod wzgledem wnetrostwa jedna z NAJMNIEJ dotknietych tym linii... Tak jak z HD procent wnetrow jest u niej na jednym z NAJNIZSZZCH poziomow w rasie... ![]() Przykro mi, ze Ciebie rozczarowalam, ale niestety zanim zaczeniesz kogos atakowac to POINFORMUJ SIE DOKLADNIE ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() |
![]() |
#7 | |||||
Wiewiórka Wredna
|
![]() Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Słusznie może się wydawać, że jestem faktem wnętrostwa rozgoryczona, ale nie dlatego, że mój pies jest wnętrem, i nie dlatego, że nie ma jąder. Kompleksów na tym punkcie nie posiadam. Boli mnie coś innego. Mianowicie to, że wszyscy ludzie posiadający psy z tą wadą, których spotkaliśmy (znów mówię o ogóle psów, wilczaki nie są jedynymi psami na kuli ziemskiej) mówili, że zostali oszukani, że hodowca ich nie ostrzegł, zostawił z problemem albo przeciwnie namawiał na szemrane zabiegi - byle tylko uratować reputację, byle nikt się nie dowiedział. Szokiem dla tych osób był fakt, że my wiedzieliśmy, że hodowca nas nie zostawił na pastwę weterynarzy, którzy też bywają różni. Jak często ktoś oddaje psa, gdy ten okazuje się niehodowlany? Nie dlatego, że pies jest petem, ale dlatego, że hodowca wiedział wszystko, ale zataił informacje dla siebie, żeby było lepiej. Podejrzewałam, że wyciągniesz z moich wypowiedzi to, co będziesz chciała, zasłaniając się tym, co uważasz za słuszne i stosowne. Gratuluję znakomitego operowania słowem. http://www.pet-informed-veterinary-a...orchidism.html Dla zainteresowanych, wydaje mi się, że dość szerokie spojrzenie na wnętrostwo, chociaż na pewno niezbyt fajne dla samych hodowców. Wybacz, że posłuchałam specjalistów od rozrodu - następnym razem spytam na WD. Odpowiedź na swoje pytanie wyłuskam (jakimś cudem po trzech dniach) z wielkiej awantury, prywaty i cudów na kiju.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
|||||
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|