Mwpr katowice 18-20.03

[Z LASÓW LOTHLORIEN]

Z innej beczki - otrzymałam zgłoszenie na wystawę ale! piszą mi, że niby nie zapłaciłam... ja na to: - JAK NIE, JAK TAK?!

Spodziewam się, że okazanie potwierdzenia wpłaty na samej wystawie wystarczy, żeby rozwiązać ten problem?

[Mistrali]

Originally Posted by Z LASÓW LOTHLORIEN

Z innej beczki - otrzymałam zgłoszenie na wystawę ale! piszą mi, że niby nie zapłaciłam... ja na to: - JAK NIE, JAK TAK?!

Spodziewam się, że okazanie potwierdzenia wpłaty na samej wystawie wystarczy, żeby rozwiązać ten problem?

Jeśli pokażesz potwierdzenie wpłaty to na pewno nie będzie kłopotu
Miałam taką samą sytuację jak Ty na wystawie w Szczecinie z Tamlinem

[Z LASÓW LOTHLORIEN]

Niektórych robota papierkowa zwyczajnie przerasta, skoro mają takie luki :P

[Mistrali]

Baldur robi postępy Przełom nastąpił wczoraj ( w sensie 13 marca ). Byłam z moimi oboma oberwańcami na spacerze a Baldur sam z siebie zaczął podbiegać do innych psów z głośnym woof i przednimi łapkami położonymi przed siebie. Pieski go goniły, potem on gonił je i była zabawa...nareszcie. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła.W zabawie Baldur jest bardzooo głośny, non stop woofa . Chociaż on właściwie nie podbiega tylko tak skacze do tych piesków jak żabka . Jeśli chodzi o stosunek do ludzi to wciąż jeszcze wychodzi z założenia ''ty lepiej nie podchodź,podziwiaj z daleka a ja ewentualnie mogę podejść cię powąchać,ale bez tykania'' Ale pracujemy nad tym Chociaż raz Baldur mnie zaskoczył bo pobiegł za jakimś starszym panem i na niego skoczył, na szczęście facet był tolerancyjny wobec młodocianych dzikusów . Czasem widzę też że jakaś konkretna osoba bardzo go zaciekawiła i skrada się za nią bacznie obserwując ale gdy ta osoba się zorientuje i chce go pogłaskać to Baldur zaraz robi w tył zwrot Scena gdy sędzia do nas podchodzi a mały wyrywa się i próbuje uciec mi pod nogami śni mi się już po nocach
Na wystawę mam blisko, mam zamiar być od godziny 9:00, liczę więc na to że jeśli przez godzinę Baldur będzie w towarzystwie tylu psów i tyle osób wokoło będzie go ''miziało'' to chociaż trochę oswoi się z sytuacją przed wejściem na ring

[Z LASÓW LOTHLORIEN]

Originally Posted by Mistrali

Baldur robi postępy Przełom nastąpił wczoraj ( w sensie 13 marca ). Byłam z moimi oboma oberwańcami na spacerze a Baldur sam z siebie zaczął podbiegać do innych psów z głośnym woof i przednimi łapkami położonymi przed siebie. Pieski go goniły, potem on gonił je i była zabawa...nareszcie. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła.

Bardzo się cieszę, to tylko chwalić i nagradzać za dobre!

Co do reakcji na sędziego to mi się już śni od dawna :/ ale trzeba być dobrej myśli

[Z LASÓW LOTHLORIEN]

Originally Posted by Mistrali

Jeśli chodzi o stosunek do ludzi to wciąż jeszcze wychodzi z założenia ''ty lepiej nie podchodź,podziwiaj z daleka a ja ewentualnie mogę podejść cię powąchać,ale bez tykania''

... "nie tykaj stope, tylko nie stope"

http://www.youtube.com/watch?v=MfUzbAPlxQ0

[Spider]

HEJ, Mistrali a może miała byś chęć przybyć przed 9 na dworzec w Katowicach??? Ja i Ola będziemy socjalizować nasze siostry w pociągu...a potem razem spacerkiem do SpodkaPogadamy po drodze .OLa co Ty na to,Mistrali co Ty na to???? pozdrawiam, Spiderka

[Z LASÓW LOTHLORIEN]

Madzia ubiegłaś mnie super sprawa by była!!!!!