2.10.11 legionowo -Krajowa

[szodasi]

Ktoś się wybiera?
My po raz pierwszy startujemy w klasie baby

[anula]

Napisał szodasi

Ktoś się wybiera?
My po raz pierwszy startujemy w klasie baby

chyba troszke wilczakow bedzie - w stolycy i okolycy ich dostatek...

[GRABA]

Napisał anula

chyba troszke wilczakow bedzie - w stolycy i okolycy ich dostatek...

Bachuniu np.

[Wonderfull Wolf ES]

Nas mimo planów nie będzie...
Po pierwsze arbait, po drugie Młoda przepoczwarza się w Sukkullesa pełną gębą - cieczka przyszła znienacka po prawie dwóch prawie spokojnych latach

[szodasi]

Jakie macie doświadczenia z sędzią Andrzejem Tyburczykiem? na co wzrócić uwagę? jakieś dobre rady?

[GRABA]

Napisał szodasi

Jakie macie doświadczenia z sędzią Andrzejem Tyburczykiem? na co wzrócić uwagę? jakieś dobre rady?

Tu z punktu widzenia tego co nie zawsze u niego wygrywa))

Bardzo sympatyczny pan, ma niesamowicie miłe podejście do psów, zatem z młodymi nie ma stracha - ma podejście do naszej rasy i dużo wybacza

[Wonderfull Wolf ES]

zgadzam się, to super sędzia, miałem przyjemność poznać go w Radomiu - polecam. Lubi jak wilczak przy prezentacji biegnie .... szybko, im szybciej tym lepiej

[Bajka]

My go mile wspominamy Ma bardzo delikatne podejście do psa Faktycznie, ocenia w ruchu dużo i goni ludzi po ringu - czyli jak dla wilczaka rewelka,żeby tylko ring był spory

[Gia]

Też się zgadzam Nas oceniał ras - same w klasie doskonała cwc, ring mały ale jak byłyśmy same dało radę w porównaniu przegrałyśmy bo biegłyśmy za 2 innymi suczkami, a że one biegły nieco wolniej więc nas hamowały, sędzia skwitował "i nie mogłyście pobiec tak jak w swojej klasie?" ano nie mogłyśmy
Ale sędzia przesympatyczny, delikatny i z podejściem do psów

[Gipson]

Napisał Wonderfull Wolf ES

zgadzam się, to super sędzia, miałem przyjemność poznać go w Radomiu - polecam. Lubi jak wilczak przy prezentacji biegnie .... szybko, im szybciej tym lepiej

Rzeczywiście ten sędzia lubi jak pies szybko biega. Mimo, że przegonił mnie po ringu i zrobiłem kilkanaście kółek to ocena psa była podparta cennymi uwagami. Nasz team dostał następujący komentarz "mimo usilnych starań handlera pies wygrywa". Usilne starania sprowadzały się do zbyt wolnego biegu

[Irmina]

Witam! Na początek dla formalności zacytuję p. Sędziego: "duży, mocny pies głowa db. w proprcjach, ale linia nosa nierówna, trochę zbyt obniżone fafle, db. górna i dolna linia, db. kątowanie kończyn i ich akcja" - ocena bardzo dobra.
I tu p. Tyburczyk mnie zaskoczył - poniewż miałam minę blondynki na chińskim kazaniu, na Wandalu wyjśnił mi sprawę psiej purchawki usytuowanej na końcu nosa.... Nie chodzi o symetrię nosa - dwie dziurki = OK; tylko jak popatrzy się z boku, za nosem jest dołek i znowu górka... A ideał ma równą linię!!! A fafle, cóż duży pies to i uśmiech szeroki. W efekcie porównałam wszystkie dorosle nosy (psie) - każdy miał siodełko... Znaczy się: kulfon, dołek, gnaty pyska psiego.... I dalej czuję się jak naturalna blondynka na chińskim kazaniu.... Ale wyazd SURER i łazikowanie po Twierdzy Modlin z Michałem - kapitalne!!!
Za spotkanie na wystawie i "wilczaste" rozmowy - dziękujemy!!!
Do zobaczenia na kolejnych wystawach....
Naturalna Blondynka

[anula]

Nasz opis brzmi nastepujaco:

" dobrej wielkosci, o dobrych proporcjach pies, mocna samcza głowa, dobre ucho i oko (czyzby tylko jedno???), db. linia grzbietu, db. klatka piersiowa, db. kątowanie kończyn i ładna ich akcja (Bies dzisiaj fikał zamiast biegać ), troche niekorzystne umaszczenie"
Ocena doskonala, Bies byl tylko jeden w posredniej

Na porownaniu samcow nie zostalismy z dwoch powodow:

- pan sedzia wyraznie dal mi do zrozumienia na ringu, ze Bies jest zbyt ciemno umaszczony, powinien miec umaszczenie jak pozostale wilczaki, obecne na wystawie - czyli w porownaniu i tak by nie wygral

- drugi powod byl taki, ze dzisiaj po raz kolejny moj dorastajacy wilczak dal popis - jak widzial Cvako, to dostawal piany na pysku, co bylo uciazliwe nie tylko dla mnie, ale i dla pozostalych obecnych. Nie wyobrazam sobie, jak moglby spokojnie i dobrze pobiec w sytuacji, jak razem z nim po ringu bieglby Cvako. W obliczu preferencji sedziego nie mialo sensu narazac na takie atrakcje psy i ich wlascicieli
Zmeczona, odpuscilam.

Gratulujemy z calego serca zwyciezcom, a ja osobiscie bardzo sie ciesze z poznania slodkiej Aroon-Barbelo Wilczy Duch oraz Urukowego brata - Ulvara Lupuska i ich wlascicieli.
Pokrzywdzonych przepraszam za zachowanie mojego kochanego Parszywka, Ewie dziekuje za proby opanowania sytuacji - w tym amoku bylo mi trudno pewne rzeczy kontrolowac, ufff...

Na razie dam sobie spokoj z wystawami, czas znowu popracowac nad charakterem i emocjami mojego Skunksa...

PS. Najlepszy z calego dnia byl jednak spacer z Larsem, Hatchim i Tanninem po poludniu nad Wisłą

[szodasi]

Witam serdecznie

to była nasza pierwsza wystawa. Patrząc na psine była dla niej mocno stresująca po wyjściu juz z wystawy wpadła do samochodu i przespała całą drogę do domu (ok. 40km), a następnie w domu od razu również się zawinęła spać (na połowę dnia pies padł

Mała Aroon dostała ocenę: "Wybitnie obiecującą", lokata 1 w konkurencji 1 i otrzymała tytuł: "Najlepsze Baby".

Uzasadnienia niestety nie podam chyba dokładnie, bo szczerze mówiąc mam problem z odczytaniem pisma piszącej pani (z tego co rozszyfrowałam, to jest napisane coś takiego):
"bdb. zapowiadająca się suczka , ładna głowa, jeszcze nie do końca ukształtowana górna linia , db. kl. piersiowa, db. (coś co nie rozczytałam????) kończyn, db. ruch".

A tak od siebie, to bardzo dziękuje za dzisiejsze spotkanie oraz rozmowy.

Mam nadzieję, że w niedługim czasie uda nam się przyłączyć do warszawskich spacerowiczów

[Irmina]

Cześć! Sprawdź, czy w tym "czymś" o kończynach jest "ą" - najbardziej pasuje kątowanie.... a na marginesie - czasami proszę autora o odczytanie co nagryzmolił...

[GRABA]

Napisał szodasi

Mała Aroon dostała ocenę: "Wybitnie obiecującą", lokata 1 w konkurencji 1 i otrzymała tytuł: "Najlepsze Baby".

Gratulacje, boć malućka pokonała Bachunia

[Konrad:)]

Graba,

Wszystkie maluchy są nasze! Bachusik dżentelmen puścił panienkę przodem.

Żałuję bardzo, że nie mogłam dotrzeć do Legionowa, ale niestety, tzw. priorytety - oddelegowano mnie do innych zadań...

Daddy Eury bardzo dumny z kruszynki Aroon! Pamiętam jak z Shaluką zastanawiałyśmy się, dlaczego ona taka malutka...., a tu proszę, wyrosła pannica i się stawia. Gratulujemy debiutu!