Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Hodowla

Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 24-01-2012, 10:13   #1
Nietoperka
Junior Member
 
Join Date: Jun 2011
Posts: 36
Default

z Peronówki

Nie chce mi się kłócić, więc kończę temat i powiem jeszcze raz:
Nie wzięliśmy psa z Peronówki z powodów, jakie powiedzieliśmy to że masz inną wersję to już inna sprawa. Mogło wyniknąć spore nieporozumienie, ok rozumiem i już nie drążę i nie przekonuję, ale i tak gadanie o tym że się przestraszyliśmy więc poszliśmy do hodowli gdzie każdy dostanie psa i gdzie byliśmy wypytywani o stan konta jest czarną propagandą nie mającą nic wspólnego z rzeczywistością.

Gipson

Fakt, przyznaję, mówię (czy też mówimy) głośno i bezkompromisowo w sprawach, z którymi się nie zgadzamy. Faktycznie, dotyczy to nie tylko tego forum i nie tylko tematu wilczaków więc czasem wprowadza to trochę zamętu :P jednak mogę zaręczyć że kłótnie nie są celem samym w sobie

Nigdy nie kłóciłam się nie umiejąc uargumentować swojego punktu widzenia i dlatego nie oceniam np. wystaw i wilczaków czeskich, z którymi nie miałam do czynienia, zwłaszcza ze wiem jak psy mogą się różnić między krajami lub kraj pochodzenia kontra reszta świata wyszłam tylko z punktu widzenia osoby, która wie jak wystawia się psy (ogólnie, nie w kontekście wilczakowym) i jak wygląda wzorzec, czyli to co ma obowiązek znać sędzia (fakt, że powinien znać coś więcej lub chociaż porządnie znać wzorzec, czego często też nie ma, jest już inną bajką bo z tym że sędziowie często są niedouczeni spotkała się chyba każda osoba mająca więcej niż jednorazową przygodę z wystawami)

Może kłócimy się z Margo i może też zbyt łatwo wyciągamy opinie, których się mocno trzymamy, ale wynikło to też z tego że też zostaliśmy zaszufladkowani jako ci gorsi i z założenia z gorszym psem bo z tej czy innej hodowli. Po prostu nie chcemy być stroną w potyczkach między hodowcami ale też będziemy mówić gdy obsmarowywuje się kogoś czymś, co doskonale wiemy że jest kłamstwem.

Ale kończąc tłumaczenie się bo pisałam to już kilka razy wcześniej i bicie piany nie ma sensu: nie jesteśmy grzeczni i niewinni ale nasze dość ostre reakcje maja swoje racjonalne podłoże

Co do spotkania to bardzo chętnie wybieramy się do Bydgoszczy, nie wiemy tylko jeszcze czy na dzienną czy na nocną.
Nietoperka jest offline   Reply With Quote
Old 25-01-2012, 15:08   #2
spadzista
the Bright Side of Wild
 
spadzista's Avatar
 
Join Date: Aug 2009
Location: himalaya
Posts: 181
Send a message via Skype™ to spadzista
Default

hmmm zastanawiam się czy to pisać tak biało na niebieskim, ale chyba jest to wiedza ogólnie dostępna - kilka kliknięć. Wolfdog.org jak i dogomania.pl są portalami obsługiwanymi przez redcorn. dogomani nie śledzę, choc tam bezskutecznie próbowałam wyjaśnić, że ilość i stan psów w schroniskach nie jest winą schronisk samych w sobie tylko ogólnego stosunku ludzi w tym kraju do psów- ale się nie udało. :-( wolfdog chyba bezsprzecznie jest na pewno w dużej większości administrowany przez Margo i należą jej się pokłony za wykonanie tak wielkiej roboty. Nie zgadzam się z nią w wielu sprawach, przeraża mnie ilość miotów- ale portalową robotę odwala wielką. W imię tego znosi wiele słów nie po jej myśli, nie których nie znosi - ale ma do tego prawo - bo to jej teatrzyk :-) to nie jest państwowy portal tylko portal prywatny. Jest tu dużo jej znajomych zwanych też "poplecznikami" :-) ale to chyba naturalne - ma wielki dom i tu się ze znajomymi spotyka. Przychodzą też w gości inni i jest jak w szkole - jesteś ze złej dzielnicy -patrzą na ciebie z góry - nie podoba Ci się droga wolna - to nie jest jakieś przymusowe forum właścicieli wilczaków. Jest kilka innych forów do wyboru. Jeżeli chcesz tu zostać bo najwięcej się dzieje to miej świadomość, że jest to zasługą w dużej mierze Margo, cokolwiek o niej myślisz jako o hodowczyni. Nie miej do niej pretensji, że czuje się na nim jak w domu - bo ona jest w domu. Ty jesteś gościem. Co nie znaczy, że mówię "stop" dyskusją - tylko chcę czytać konstruktywne wątki a nie zadymy i zamiecie :-)
spadzista jest offline   Reply With Quote
Old 25-01-2012, 15:31   #3
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by spadzista View Post
przeraża mnie ilość miotów
To skoro dyskutujemy, to wyjaśnij, proszę, dlaczego akurat liczba miotów u Margo Cię przeraża?
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 26-01-2012, 01:36   #4
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
To skoro dyskutujemy, to wyjaśnij, proszę, dlaczego akurat liczba miotów u Margo Cię przeraża?
Cześć, Podpinam się tu, bo mi wygodnie. Skoro o przerażeniu mówicie to nie wiem, dlaczego nikogo nie przeraża to, co obserwuje coraz częściej - jak wiele wilczaków, nie tylko w zaawansowanym wieku - jest zgaszonych, bez ikry i życia. Nóż się otwiera.
Dziabnęło mnie to strasznie ostatnio. Na tyle, że się odzywam. Większość z osób piszących na forum ma teraz etap "wystawowy". Przypatrzcie się. Otwórzcie ślepka i porównajcie. Zobaczcie, co się zmienia z biegiem czasu.
Mnie na razie odechciało się oglądania relacji z wystaw.

Niestety, życie coraz częściej przypomina mi jeszcze jedną rzecz, która przeraża mnie tylko troszkę mniej. Mianowicie to, że będąc z Dewi budzę sensację na giełdzie w Słomczynie - bo kto to widział wilczaka, który sobie normalnie chodzi w takim tłumie, który na hasło - przywitaj się - daje buziaki dwóm obcym facetom??!!
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 26-01-2012, 01:44   #5
spadzista
the Bright Side of Wild
 
spadzista's Avatar
 
Join Date: Aug 2009
Location: himalaya
Posts: 181
Send a message via Skype™ to spadzista
Default

Akriś całuje tylko dziewczyny :-)
a o reszcie tematu nic nie wiem... ja jestem ostatnio ospała i zgaszona - wydaje mi się, że to kwestia życiowych atrakcji - może to to samo??
spadzista jest offline   Reply With Quote
Old 26-01-2012, 02:24   #6
Salvator
Junior Member
 
Salvator's Avatar
 
Join Date: Apr 2010
Posts: 103
Default

Joanna

Może to jak z tymi wyborami małej miss ? Wilczak chyba woli latać za patykiem i podróżować pieszo niż prężyć zadek na wystawach.

Może gasną bo 1 albo już dostały tyle bodźców że ciężko o nowe ;p

A może porostu nie dostają ich wcale.

1 Całowanie wszystkich którzy zwrócą uwagę na 4 nożna istotne najbardziej menele nachalnie sprzedający kwiatki -_-
Salvator jest offline   Reply With Quote
Old 25-01-2012, 15:32   #7
spadzista
the Bright Side of Wild
 
spadzista's Avatar
 
Join Date: Aug 2009
Location: himalaya
Posts: 181
Send a message via Skype™ to spadzista
Default

a po za tym jak wprowadzą ACTA to przez net przejdzie tylko jeden poprawny typ ogona !
spadzista jest offline   Reply With Quote
Old 25-01-2012, 15:37   #8
spadzista
the Bright Side of Wild
 
spadzista's Avatar
 
Join Date: Aug 2009
Location: himalaya
Posts: 181
Send a message via Skype™ to spadzista
Default

Grin - po prostu dla tego, że np uważam, że 2 - 3 mioty u suki w jej życiu to wystarczająco dużo . I to żadna teoria tylko moje osobiste przekonanie. I wiem, że teoretycznie można mieć 10 dzieci i każde będzie szczęśliwe bardziej niż jedynak - ale nie wyobrażam sobie tego wiec taka sytuacja mnie przeraża.
spadzista jest offline   Reply With Quote
Old 25-01-2012, 16:00   #9
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by spadzista View Post
Grin - po prostu dla tego, że np uważam, że 2 - 3 mioty u suki w jej życiu to wystarczająco dużo . I to żadna teoria tylko moje osobiste przekonanie. I wiem, że teoretycznie można mieć 10 dzieci i każde będzie szczęśliwe bardziej niż jedynak - ale nie wyobrażam sobie tego wiec taka sytuacja mnie przeraża.
Yhm, rozumiem. Tylko że to co piszesz, jest tak naprawdę bardzo subiektywne.
Fakt; trafiłaś mnie; ja też w przypadku dzieci jestem zwolennikiem jakości nad ilością, ale znam też kobiety, które nie wyobrażają sobie, aby mogły poprzestać na jednym dziecku, mają ich po kilkoro i świetnie się w tym sprawdzają, a rodzeństwo się kocha itd itd. i choć ja sobie tego nie potrafię wyobrazić, nie twierdzę też, że mnie to przeraża, raczej zadziwia.
Nie zastanawiałam się jednak nigdy wcześniej, jak to jest w przypadku suk, mniemam jednak, że prawa natury u zwierząt działają silniej niż u człowieka, który od niej odszedł dość daleko. Trudno więc te dwie sytuacje porównywać. Przecież liczne stworzenia żyjące na tzw. wolności mają młode każdego roku, o ile tylko im zdrowie i warunki pozwalają. Taka natura, taki instynkt. W stadzie wilków też dodatkowo pewnie prestiż od tego zależy. Mały człowiek potrzebuje maksymalnego poświęcenia czasu przez rodzica przez dobre kilka, jak nie kilkanaście lat, u psa jest to (chyba) kilka tygodni, zanim maluchy stają się w miarę samodzielne. Różnice wg mnie są zbyt duże, żeby przykładać do nich tę samą miarę.
Ale wracając do hodowli i tej konkretnej hodowli; nie podejmuję się powiedzieć, czy to dobrze, że suki Margo mają więcej niż 2, 3 mioty w życiu, czy źle, ale tutaj chyba dużo może powiedzieć kondycja i ogólny stan suk - weteranek, a ta o ile mi wiadomo, jest bardzo dobra.

Last edited by Grin; 25-01-2012 at 16:44.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 25-01-2012, 19:04   #10
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Fakt; trafiłaś mnie; ja też w przypadku dzieci jestem zwolennikiem jakości nad ilością,
Ja wiem..totalny off.. ale mam nadzieję że tego forum nie czytają kobiety które mają 10 dzieci
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote
Old 25-01-2012, 19:13   #11
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Galicja View Post
Ja wiem..totalny off.. ale mam nadzieję że tego forum nie czytają kobiety które mają 10 dzieci
Tak, ja też. Ale też nie wyobrażam sobie, żeby miały na to czas.
Jakkolwiek w razie czego mam swoje argumenty, to jednak oczywiście tę jakość nad ilością należy traktować żartobliwie.
A zresztą każdy wypadek należy rozpatrywać indywidualnie.
Grin jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 19:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org